Ramienice – Joanna Bagrij audiobook – Mroczne tajemnice Jeziora Binowskiego czekają
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w pasjonujący kryminał Joanny Bagrij, który wciąga jak wir wodny Jeziora Binowskiego, a głos Roberta Michalaka ożywia każdy mrożący krew w żyłach szczegół. Maj 2019, Szczecin: Kalina Rogudzka znika w dniu wyjazdu, a śledztwo sierżanta Trecz i aspirantki Dobrowicz ujawnia zdrady, półświatek i ciało w Puszczy Bukowej. Tajemnica ramienic splata losy bohaterów w wyścigu z nieuchwytnym zabójcą. Słuchanie to podróż przez mrok ludzkich sekretów, gdzie napięcie pulsuje jak bicie serca. Idealne dla tych, którzy lubią zagadki detektywistyczne z polskim pazurem. Odkryj “Ramienice” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy literackich zagadek i dźwiękowych podróży,
Gdy tylko usłyszałam pierwsze zdania „Ramienic” Joanny Bagrij w interpretacji Roberta Michalaka, poczułam ten dreszcz, który towarzyszy tylko naprawdę dobrym kryminałom. To nie jest zwykła opowieść o zbrodni i śledztwie – to literacka medytacja nad tym, jak przeszłość wciąż pulsuje w teraźniejszości, jak ramienice z tytułu oplatają nasze życie niczym podwodne glony, które choć niewidoczne, decydują o kształcie rzeczywistości.
Bagrij, znana już z wcześniejszych kryminałów, tym razem zabiera nas do Szczecina i okolic, gdzie zaginięcie Kaliny Rogudzkiej staje się pretekstem do rozplątania całej sieci rodzinnych tajemnic i policyjnych zaniedbań. Jako krytyczka zawsze zwracam uwagę na konstrukcję narracji – tutaj autorka mistrzowsko żongluje czasem, przeplatając wątki współczesne z retrospekcjami, co w wersji audio, przy odpowiednim prowadzeniu głosem, daje efekt niemal filmowy.
Robert Michalak jako narrator to strzał w dziesiątkę. Jego głos – stonowany, ale pełny ukrytych napięć – idealnie współgra z klimatem powieści. Szczególnie udane są fragmenty dialogów, gdzie różnicuje głosy postaci tak subtelnie, że nie trzeba słów „powiedział”, by wiedzieć, kto właśnie zabrał głos. Jego interpretacja aspirantki Dobrowicz – kobiety twardej, ale noszącej w sobie ślady dawnych ran – to majstersztyk aktorski.
Co mnie szczególnie urzekło? Oczywiście warstwa krajoznawcza. Opisy Jeziora Binowskiego i Puszczy Bukowej są tak plastyczne, że podczas słuchania niemal czułam zapach wilgotnego mchu i słyszałam szelest bukowych liści. To przypomniało mi moje własne wakacje na Pomorzu Zachodnim przed laty, kiedy to podczas spaceru nad podobnym jeziorem natknęłam się na ślady jakiejś tajemniczej działalności – do dziś nie wiem, czy legalnej. Ta mieszanka piękna przyrody i ludzkich tajemnic stała się dla mnie wtedy żywym dowodem na to, że najlepsze kryminały pisze samo życie.
Jeśli chodzi o konstrukcję fabuły, Bagrij unika prostych rozwiązań. Wątki zdrady, policyjnych zaniedbań i rodzinnych sekretów są splecione tak misternie, że do ostatnich rozdziałów nie jesteśmy pewni, kto tak naprawdę jest ofiarą, a kto katem. Jedynie postać sierżanta Trecza wydała mi się momentami zbyt schematyczna – młody, ambitny policjant to figura dobrze znana z literatury gatunku.
Dla miłośników polskich kryminałów „Ramienice” będą jak spotkanie starych znajomych, ale w nowej, świeżej odsłonie. Słuchając, nie mogłam oprzeć się skojarzeniom z prozą Miłoszewskiego (ta sama dbałość o psychologiczną prawdę bohaterów) czy Krajewskiego (lokalny koloryt jako integralny element fabuły). Ale Bagrij ma swój własny styl – bardziej współczesny, bliższy kobiecej perspektywie, co szczególnie widać w opisach relacji małżeńskich Rogudzkich.
Jedyny zarzut? Wątek medyczny, o którym wspomina jedna z recenzentek. Rzeczywiście, scena diagnozowania guza mózgu i „leczenia” zdrowym stylem życia brzmi nieco naiwnie. Ale może to celowy zabieg, pokazujący, jak bardzo nasze życie bywa nieprawdopodobne?
Czy warto sięgnąć po tę pozycję? Zdecydowanie tak, szczególnie w wersji audio. 12 godzin słuchania mija niepostrzeżenie, a głos Michalaka nadaje tej historii dodatkowy wymiar. To nie tylko kryminał, to opowieść o pamięci – tej zbiorowej, ukrytej w archiwach policyjnych, i tej osobistej, wypartej na dno jeziora naszych wspomnień.
Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 12H 1min |