Redlum – Katarzyna Rupiewicz audiobook – Epicka magia w karczmie potworów

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mroczny i fascynujący świat Redlum, debiutanckiej powieści Katarzyny Rupiewicz, ożywionej głosem Wojciecha Masiaka. W tym fantastycznym mieście, gdzie karczma Słodkiego staje się azylem wśród chaosu, potwory są bliżej, niż myślisz, a magia tętni jak żywy ogień. Czy Redlum przetrwa starcie z brutalną naturą i wolnym rynkiem? Słuchając, poczujesz dreszcz niepewności, zapach starego drewna i szum niebezpiecznych ulic. Idealne dla tych, którzy lubią epickie przygody z nutą tajemnicy. Odkryj Redlum i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 43860

Opis

Szanowni Miłośnicy Literatury Fantastycznej,

Gdy po raz pierwszy zetknąłem się z audiobookiem „Redlum” Katarzyny Rupiewicz, od razu poczułem ten dreszcz ekscytacji, który towarzyszył mi przed laty, gdy jako student odkrywałem bogactwo polskiej fantastyki. Ta powieść, wydana przez SAGA Egmont w 2020 roku, to prawdziwa uczta dla zmysłów – zarówno literackich, jak i słuchowych – która przenosi nas do świata, gdzie magia przeplata się z brutalną rzeczywistością, a karczma staje się mikrokosmosem całego uniwersum.

Z perspektywy badacza literatury, „Redlum” to fascynujący przypadek współczesnej polskiej fantastyki, która czerpie z tradycji gatunku, jednocześnie nadając mu świeży, oryginalny wyraz. Autorka, Katarzyna Rupiewicz, z wykształcenia socjolog i romanistka, wykorzystuje swoje interdyscyplinarne przygotowanie do stworzenia świata, gdzie reguły wolnego rynku ścierają się z prawami natury. To połączenie przypomina mi dyskusje, które prowadziłem ze studentami o tym, jak literatura fantasy może komentować współczesne realia społeczno-ekonomiczne.

Świat przedstawiony w „Redlum” to tytułowe miasto potworów, gdzie rzeczywistość i magia przenikają się w sposób zarówno absurdalny, jak i logiczny. Centralnym punktem tej przestrzeni jest Karczma Słodkiego – miejsce, które od razu przywodzi mi na myśl podobne lokale z literatury fantasy, ale które Rupiewicz nadaje wyjątkowy charakter. To właśnie tam, w atmosferze pozornego spokoju, rozgrywają się kluczowe dla fabuły wydarzenia. Ten zabieg narracyjny – uczynienie z karczmy centrum świata przedstawionego – jest szczególnie udany i stanowi mocną stronę powieści.

Analizując głębiej konstrukcję świata przedstawionego, warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki autorka łączy elementy typowe dla epic fantasy z humorem i ironią. Ta mieszanka przypomina mi najlepsze tradycje polskiej fantastyki, gdzie groteska często służy do komentowania poważnych tematów. W „Redlum” potwory nie są jedynie ozdobnikami – ich obecność i zachowanie stanowią lustro, w którym przegląda się ludzka natura. To podejście przywodzi na myśl niektóre utwory Andrzeja Sapkowskiego, choć Rupiewicz nadaje mu własny, rozpoznawalny styl.

Jeśli chodzi o warstwę językową, powieść zachwyca różnorodnością stylów – od potocznego języka karczemnych rozmów po bardziej wzniosłe fragmenty opisujące magię i niebezpieczeństwa Redlum. Ta polifoniczność znajduje znakomite odzwierciedlenie w interpretacji Wojciecha Masiaka, który jako narrator audiobooka wykazuje się niezwykłą elastycznością głosową. Jego interpretacja to prawdziwy majstersztyk aktorski – każda postać ma swój charakterystyczny głos i sposób mówienia, co znacznie wzbogaca doświadczenie słuchowe. Szczególnie udana jest kreacja Słodkiego, którego głos Masiaka obdarza odpowiednią dozą tajemniczości i niepokoju.

Z punktu widzenia doświadczenia audiobookowego, produkcja SAGA Egmont zasługuje na wysokie oceny. Dźwięk jest czysty, dobrze zbalansowany, a tempo narracji idealnie dopasowane do charakteru powieści. Osiem godzin i dwadzieścia minut słuchania mija niepostrzeżenie, co jest najlepszym dowodem na to, że zarówno tekst, jak i jego interpretacja są wysokiej jakości. To jedna z tych pozycji, które idealnie nadają się do słuchania podczas długich podróży czy wieczorów z dobrą herbatą w ręku.

Nie sposób nie wspomnieć o humorze, który jest istotnym elementem „Redlum”. Autorka posługuje się ironią i absurdem z dużą wprawą, co w połączeniu z interpretacją Masiaka często wywołuje głośny śmiech. Jednak – i to jest szczególnie cenne – ten humor nie dominuje nad poważniejszymi wątkami, lecz współgra z nimi, tworząc zrównoważoną całość. To rzadka umiejętność wśród autorów fantasy, gdzie często przeważa albo nadmierny patos, albo przesadna komediowość.

Z literaturoznawczej perspektywy, „Redlum” to także interesujący przykład współczesnego urban fantasy, które osadza elementy magiczne w miejskiej przestrzeni. Redlum jako miasto-państwo funkcjonujące według własnych, specyficznych zasad przypomina nieco Londyn z „Neverwhere” Neila Gaimana, choć Rupiewicz nadaje tej koncepcji wyraźnie polski charakter. To połączenie uniwersalnych motywów fantasy z lokalnym kolorytem stanowi o sile tej powieści.

Nie jest to jednak dzieło pozbawione wad. Niektóre wątki fabularne mogłyby być bardziej rozwinięte, a świat przedstawiony – choć fascynujący – czasem sprawia wrażenie nieco zarysowanego szkicowo. Brakuje też wyraźniejszego protagonisty, co może utrudniać niektórym słuchaczom pełne zaangażowanie się w historię. Te niedociągnięcia są jednak typowe dla debiutanckich powieści i nie umniejszają ogólnej wartości utworu.

Dla kogo będzie to idealna pozycja? Z pewnością dla miłośników fantasy, którzy cenią sobie oryginalne światy i nietypowe podejście do gatunku. Dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż kolejnej odsłony schematu „hero’s journey”. Dla słuchaczy, którzy doceniają dobrą interpretację audiobookową. I wreszcie – dla wszystkich, którzy chcą się przekonać, że polska fantastyka ma się znakomicie i wciąż potrafi zaskakiwać.

„Redlum” to powieść, która – podobnie jak tytułowe miasto – ma w sobie coś niepokojącego, ale i fascynującego. To świat, do którego chce się wracać, mimo wszystkich jego dziwactw i niebezpieczeństw. I chyba właśnie w tym tkwi największa siła debiutu Rupiewicz – stworzyła uniwersum, które zapada w pamięć i które domaga się kontynuacji. Jak zauważyła jedna z recenzentek, trudno zrozumieć, dlaczego wydawnictwo nie zdecydowało się na kolejne części, skoro potencjał jest tak wyraźnie widoczny.

Moje osobiste doświadczenie z tym audiobookiem było wyjątkowo satysfakcjonujące. Jako badacz literatury doceniam kunszt konstrukcji świata i spójność reguł rządzących Redlum. Jako miłośnik fantasy – bawiłem się znakomicie, odkrywając kolejne zakamarki tego niezwykłego miasta. A jako słuchacz – byłem pod ogromnym wrażeniem interpretacji Wojciecha Masiaka, która nadała tekstowi dodatkowy wymiar.

Z literackim pozdrowieniem,
Adam Nowak

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

8H 20min