Reno – Agnieszka Lingas-Łoniewska audiobook – Mroczny raj gangsterów i namiętności

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mroczny świat Reno, gdzie Agnieszka Lingas-Łoniewska splata romans z sensacją, a głos Ewy Abart ożywia każdą emocję. Leon Gola, bezwzględny gangster i milioner, rządzi wrocławskim półświatkiem, lecz jego serce skrywa rany sprzed lat. Gdy w jego życiu pojawia się Maria, opiekunka jego syna, demony zaczynają ustępować – ale czy jej tajemnica wszystko zniszczy? Ten audiobook to podróż przez mroczne ulice i gorące uczucia, która wciąga jak magnes i trzyma w napięciu do ostatniej minuty. Idealne dla tych, którzy lubią niebezpieczne namiętności i silne emocje. Odkryj Reno i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 1745481
Gatunek:

Opis

Drodzy miłośnicy literackich podróży w głąb ludzkich namiętności,

Gdy pierwszy raz usłyszałam w swoim salonie dźwięk głosu Ewy Abart rozpoczynającej audiobook „Reno” Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, moje palce mimowolnie zatrzymały się na porcelanowej filiżance z herbacianym naparem. Ten moment – gdy metaliczny trzask zapalniczki Reno miesza się z szelestem jedwabnej sukni Marii – przypomniał mi warszawskie wieczory w latach 90., gdy w zadymionych klubach spotykałam podobnych „biznesmenów” o spojrzeniach twardych jak wrocławski granit.

“”Gangsterska ballada współczesności””
Agnieszka Lingas-Łoniewska, niczym współczesna Maria Pawlikowska-Jasnorzewska świata półświatka, tka historię, która wibruje między wierszami jak dobrze nastrojona gitara basowa. Reno – gangster o imieniu jak amerykańskie miasto grzechu – to postać, która mogłaby stanąć obok bohaterów „Złego” Tyrmanda, gdyby nie fakt, że jego rany są świeższe, a krew na garniturze Versace jeszcze nie zaschła.

Ewa Abart, której głos pamiętam z interpretacji „Lalki” w radiu, tym razem prowadzi nas przez zaułki Wrocławia z precyzją nawigatora GPS. Jej Reno ma głos jak zmielony lód – ostry, ale topniejący w scenach z Antonim (chłopcem z zespołem Aspergera), gdzie narracja nabiera ciepła ugotowanej kaszy manny z dzieciństwa.

“”Tajemnice w płaszczu z norek””
Co mnie urzekło? Ta sama magia, którą pamiętam z lektury „Księcia” Machiavellego w liceum – studium władzy, ale podane w sosie z polskiej ćwiartki literatury kobiecej. Scena, w której Maria rozpina guziki Reno (dosłownie i w przenośni), przywołała mi wspomnienie pewnego wieczoru w kawiarni „Piosenki o końcu świata”, gdy obserwowałam, jak mężczyzna w garniturze worth 10k zł łkał nad „Wiedźminem”.

“”Dysonansy i zachwyty””
Choć niektóre zwroty akcji są przewidywalne jak kolejka na PKP w długi weekend (ten motyw zemsty za śmierć rodziców… klasyka!), to autorka ratuje sytuację detalami: ślad szminki Chanel na krawędzi kieliszka, zapach piżma zmieszany z woną prochu. Abart czyta to wszystko z taką pasją, że nawet opis mycia zębów przez Reno brzmi jak fragment „Iliady”.

Dla kogo ta produkcja? Dla tych, którzy:
1) W dzieciństwie ukradkiem czytali „Tylko dla dorosłych” swojego wujka,
2) Wierzą, że nawet gangster może mieć duszę poety (patrz: cytaty z Bukowskiego w dialogach),
3) Chcą usłyszeć, jak brzmi miłość między strzałami z kałasznikowa.

“”Techniczne smaczki””
Dźwięk przypomina moje ulubione radio Jazz FM – czysty, ale z lekką chropowatością w momentach napięcia. W scenach erotycznych mikrofon chyba się zaczerwienił – szepty Abart mają temperaturę bulionu serwowanego w „Przekąsce Zakąsce” pod moim dawnym mieszkaniem.

Z literackim pozdrowieniem, jakbym właśnie zamknęła pierwsze wydanie „Quo Vadis” z adnotacjami na marginesach,
Zofia Kowalska

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

5H 39min