Siła zemsty – Agnieszka Lingas-Łoniewska audiobook – Miłość i mrok w sercu mafii

Opis

Drodzy miłośnicy literackich uniesień i mrocznych zaułków ludzkiej duszy,

Gdy po raz pierwszy zetknęłam się z audiobookiem „Siła zemsty” Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, czytanym przez Ewę Abart, moje doświadczenie krytyka literackiego zderzyło się z osobistymi wspomnieniami. Pamiętam bowiem, jak przed laty, podczas studiów nad współczesną prozą polską, analizowałam mechanizmy budowania napięcia w powieściach obyczajowych z wątkiem kryminalnym. „Siła zemsty” – piąty tom serii „Syndykat” – wydał mi się idealnym przypadkiem do zbadania, jak dzisiejsza literatura popularna radzi sobie z łączeniem gatunków: romansu, sensacji i thrillera psychologicznego.

Akcja książki toczy się w świecie przestępczym, gdzie Kornelia Kreis, córka wysokiego rangą członka syndykatu, żyje w „złotej klatce”. Autorka znakomicie oddaje wewnętrzny konflikt bohaterki, rozdartej między posłuszeństwem wobec rodziny a pragnieniem wolności. Ten motyw przypomniał mi dyskusję, którą prowadziłam z kolegami po fachu na temat współczesnych reinterpretacji motywu więzienia w literaturze – czy to dosłownego, czy metaforycznego. Lingas-Łoniewska proponuje tu ciekawe ujęcie: klatka Kornelii jest pozornie wygodna, ale ograniczenia duchowe okazują się bardziej dotkliwe niż fizyczne.

Postać Konstantego „Kosy” Gawrońskiego to z kolei studium człowieka owładniętego żądzą zemsty. Jego przemiana pod wpływem miłości do Kornelii stanowi trzon narracji. Choć niektórzy recenzenci zarzucają autorce zbyt szybkie tempo tej przemiany, ja dostrzegam w tym zabieg świadomy kontrast wobec powolnej degradacji moralnej, jaką obserwujemy u klasycznych bohaterów tragicznych. To współczesna wersja konfliktu między namiętnością a rozumem, gdzie zemsta ustępuje miejsca miłości – ale czy na pewno bezwarunkowo?

Ewa Abart jako lektorka dokonuje prawdziwej alchemii głosu. Jej interpretacja nadaje dialogom naturalności, a sposób, w jaki moduluje barwę głosu dla oddania emocji bohaterów, przypomina mi mistrzów słowa, jakich spotykałam na festiwalach literackich. Szczególnie udane są sceny erotyczne – Abart potrafi oddać namiętność bez przesadnej dosłowności, co jest rzadką umiejętnością wśród lektorów tego typu literatury.

Technicznie, audiobook jest wykonany starannie: dźwięk czysty, bez zakłóceń, a tempo narracji pozwala zarówno na delektowanie się opisami, jak i dynamiczne śledzenie akcji. 7 godzin i 57 minut słuchania mija niepostrzeżenie, co zawsze jest dobrą rekomendacją.

Porównując „Siłę zemsty” do innych pozycji z gatunku romansu mafijnego, widzę wyraźne wpływy takich autorek jak L.J. Shen czy Cora Reilly, ale Lingas-Łoniewska wnosi do tego schematu specyficzny polski koloryt. Jej bohaterowie przeklinają po naszemu, ich poczucie humoru ma lokalny rys, a konflikty rodzinne przypominają te znane z polskich domów – tylko w wersji „hard”.

Nie jest to jednak literatura bez wad. Momentami dialogi brzmią nieco sztucznie, zwłaszcza w scenach, gdzie emocje powinny eksplodować, a pozostają na poziomie deklaracji. Pewne wątki (jak kwestia przekazania władzy w syndykacie) zostały potraktowane po macoszemu, co może rozczarować wiernych czytelników serii. Ale – jak mawiał mój profesor od literatury współczesnej – „nawet najsłabsza książka może być ciekawym przypadkiem badawczym”.

Dla kogo będzie to idealna pozycja? Dla wielbicieli emocjonujących historii miłosnych z mrocznym tłem, dla tych, którzy lubią, gdy namiętność miesza się z niebezpieczeństwem, i dla wszystkich, którzy – jak ja – doceniają dobrą interpretację audiobookową. To nie jest literatura wysokich lotów, ale niewątpliwie skutecznie wciąga i bawi, a czasem nawet skłania do refleksji nad naturą ludzkich wyborów.

Sama, słuchając „Siły zemsty”, kilkakrotnie musiałam przerywać, by zanotować ciekawe spostrzeżenia dotyczące konstrukcji postaci – to znak, że nawet w literaturze popularnej można znaleźć materiał do głębszej analizy. I choć jako krytyk mam pewne zastrzeżenia, jako słuchaczka bawiłam się znakomicie.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska