Sinner – Julia Brylewska audiobook – Miłość, tajemnice i mroczne sekrety w finale serii Inferno

Opis

Cześć, drodzy fani emocji i dobrych historii!

Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z audiobooka „Sinner” autorstwa Julii Brylewskiej, trzeciego i finałowego tomu serii „Inferno”, wydanego przez Wydawnictwo NieZwykłe. Jeśli śledzicie mojego bloga o kulturze popularnej, wiecie, że uwielbiam zanurzać się w historie, które łączą w sobie intensywność emocji z wciągającą fabułą – a ta seria, określana jako „debiut roku”, zdecydowanie wpisuje się w ten schemat. Audiobook, nagrany przez Milenę Staszuk, to niemal 10 godzin czystej emocjonalnej jazdy bez trzymanki. Ale zanim przejdziemy do szczegółów, pozwólcie, że opowiem, dlaczego ta historia tak bardzo mnie poruszyła – zarówno jako słuchacza, jak i analityka popkultury.

Zacznę od osobistego akcentu. Kiedy kilka lat temu zaczynałem pisać na blogu o bestsellerach polskiej literatury, zauważyłem, jak wiele osób – zwłaszcza młodych – szuka opowieści, które nie tylko bawią, ale też pozwalają zrozumieć skomplikowane relacje międzyludzkie. Pamiętam, jak pisałem serię artykułów o powieściach osadzonych w realiach postkomunistycznej Polski i reakcje czytelników, którzy chcieli historii o przeszłości, ale podanych w nowoczesny, emocjonujący sposób. „Sinner” co prawda nie dotyka historycznych tematów, ale ma w sobie tę samą intensywność i głębię emocjonalną, która przyciąga. Słuchając tej książki, czułem się, jakbym znów odkrywał, co sprawia, że dana historia staje się dla nas ważna – to połączenie mroku, nadziei i walki o miłość.

Przejdźmy do fabuły. „Sinner” to finał serii „Inferno”, w której śledzimy losy Hailey i Victora Sharmana. Jeśli nie znacie poprzednich tomów, powiem tylko, że to romans z gatunku dark romance, gdzie miłość miesza się z mrocznymi tajemnicami i trudnymi wyborami. W trzeciej części Hailey musi zmierzyć się z samotnością i przejąć ciężar odpowiedzialności za Sharman Enterprises, odkrywając przy tym sekrety rodziny Victora. Pytanie, które towarzyszyło mi przez całe słuchanie, brzmi: czy jest jeszcze szansa na szczęśliwe zakończenie dla tej dwójki? Czy Victor, który musi zapłacić za swoje grzechy – jak sugeruje sam tytuł – będzie jeszcze tym samym człowiekiem, którego pokochała Hailey? Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale powiem, że Julia Brylewska mistrzowsko balansuje między mrokiem a nadzieją, tworząc historię, która jest zarówno smutna, jak i pokrzepiająca.

To, co naprawdę mnie urzekło w „Sinner”, to sposób, w jaki autorka eksploruje tematy miłości i poświęcenia. Hailey to postać, która musi odnaleźć w sobie siłę, by stanąć na wysokości zadania – i to nie tylko w kontekście miłości, ale też odpowiedzialności za ogromne imperium. Ten motyw niezależności i walki o własne miejsce w świecie mocno rezonuje z dzisiejszymi czytelnikami, szczególnie młodymi kobietami, które szukają w literaturze inspiracji. Z kolei wątek odkupienia i konsekwencji grzechów, związany z Victorem, przypomina mi klasyczne melodramaty, a nawet elementy literatury gotyckiej, gdzie przeszłość zawsze rzuca cień na teraźniejszość. Jeśli lubicie historie w stylu „After” Anny Todd, choć z nieco mroczniejszym i bardziej złożonym tłem, to seria „Inferno” – a zwłaszcza „Sinner” – całkowicie Was pochłonie.

Przejdźmy teraz do samego audiobooka, bo przecież „listening experience” to coś, co w przypadku tej formy konsumpcji literatury jest kluczowe. Milena Staszuk, która narruje „Sinner”, wykonuje fenomenalną robotę. Jej głos jest ciepły, ale jednocześnie potrafi oddać napięcie i emocje, które towarzyszą bohaterom. Szczególnie w scenach pełnych smutku czy desperacji – a tych w tej książce nie brakuje – jej interpretacja sprawia, że czujemy się, jakbyśmy byli w głowie Hailey. Audio quality jest na najwyższym poziomie, co w przypadku niemal 10-godzinnego audiobooka ma ogromne znaczenie. Nie ma tu żadnych irytujących szumów czy nierówności w nagraniu, co pozwala w pełni zanurzyć się w historii. Muszę przyznać, że „audiobook experience” w przypadku „Sinner” to czysta przyjemność – zarówno dla fanów romansów, jak i dla tych, którzy po prostu lubią dobrze opowiedziane historie.

Oczywiście, jak każdy krytyk popkultury, muszę spojrzeć na tę historię z dwóch stron. Siłą „Sinner” jest niewątpliwie wciągająca fabuła i emocjonalna głębia – nie bez powodu audiobook zdobył ocenę 4.7 na 5 na podstawie 139 opinii. Słuchacze chwalą zarówno zwroty akcji, jak i romantyczne wątki, co pokrywa się z moimi odczuciami. Jednak niektórzy mogą uznać, że mrok i smutek, które dominują w tej części, są momentami przytłaczające. Osobiście uważam, że to właśnie ta intensywność emocji jest jednym z atutów serii, ale jeśli szukacie lekkiego, niezobowiązującego romansu, to „Sinner” może być dla Was zbyt ciężki. Warto też zaznaczyć, że znajomość poprzednich tomów jest kluczowa – bez niej niektóre wątki mogą być niejasne.

Porównując „Sinner” do innych romansów na polskim rynku, myślę, że seria „Inferno” wyróżnia się na tle typowych historii miłosnych. Wydawnictwo NieZwykłe, które specjalizuje się w literaturze kobiecej i erotycznej, ma w swoim portfolio wiele podobnych tytułów, ale Julia Brylewska wnosi do gatunku coś świeżego – połączenie dark romance z głęboką analizą psychologiczną bohaterów. Jeśli lubicie polskie autorki, które nie boją się eksplorować trudnych tematów, to „Sinner” może przypaść Wam do gustu podobnie jak powieści Blanki Lipińskiej czy K.A. Figaro, choć Brylewska ma swój unikalny styl, mniej skoncentrowany na czystej sensualności, a bardziej na emocjonalnym konflikcie.

Komu poleciłbym ten audiobook? Zdecydowanie fanom romansów z elementami dramatu, którzy szukają historii wciągających i emocjonujących. Jeśli lubicie, gdy miłość jest skomplikowana, a bohaterowie muszą walczyć o swoje szczęście, to „Sinner” jest dla Was. Polecam też tym, którzy cenią sobie dobrze zrealizowane audiobooki – interpretacja Mileny Staszuk naprawdę podnosi wartość tej produkcji. A jeśli szukacie czegoś na próbę, warto sprawdzić, czy nie ma dostępnych promocji na „audiobook free” – czasem platformy streamingowe oferują takie perełki za darmo na start, co jest świetnym sposobem, by przetestować ten format.

Na koniec chciałbym podzielić się jeszcze jedną refleksją. Słuchanie „Sinner” przypomniało mi, dlaczego tak bardzo kocham literaturę popularną – to nie tylko rozrywka, ale też sposób na zrozumienie ludzkich emocji i wyborów. Ta historia, choć momentami bolesna, daje też nadzieję, że nawet w największym mroku można znaleźć światło. To trochę jak z życiem – czasem trzeba przejść przez piekło, żeby docenić niebo, prawda? Jako były DJ radiowy i podcaster, często porównuję książki do muzyki – i „Sinner” to dla mnie taka emocjonalna ballada, która zostaje z Tobą na długo po wybrzmieniu ostatnich nut.

Do usłyszenia przy kolejnej historii, która skradnie nasze serca! Tomek Wiśniewski

Do usłyszenia przy kolejnej historii, która skradnie nasze serca! Tomek Wiśniewski
Tomasz Wiśniewski