Skazanie – Remigiusz Mróz audiobook – Mroczna tajemnica czeka na rozwiązanie

Opis

Cześć, miłośnicy kryminałów i audiobooków!

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o ‘Skazaniu’ Remigiusza Mroza, piętnastej części serii o Joannie Chyłce, nie mogłem się doczekać, by zanurzyć się w tę historię. Seria o Chyłce towarzyszy mi od lat – to taki stały punkt w moim czytelniczym (i słuchowym) krajobrazie, jak pierogi z kapustą na wigilijnym stole. Ale tym razem, gdy włączyłem audiobook w wykonaniu Karoliny Gorczycy, coś mnie zaskoczyło. I nie mówię tu tylko o fabule, choć ta, jak zwykle u Mroza, wciąga jak wir w Wiśle.

Zacznijmy od tego, co w ‘Skazaniu’ najważniejsze – sama historia. Joanna Chyłka, po odzyskaniu prawa do wykonywania zawodu, wraca na salę sądową z nadzieją na wielką sprawę, która przywróci jej blask. Zamiast tego dostaje przypadek, który inni omijają szerokim łukiem – śmierć młodej dziewczyny, oficjalnie uznana za samobójstwo. Matka zmarłej jest jednak przekonana, że to nie była decyzja jej córki, a Chyłka szybko odkrywa, że w śledztwie coś śmierdzi jak pozostawiony na słońcu tatar. Manipulacje, uchybienia proceduralne – to wszystko składa się na zagadkę, którą prawniczka rozpracowuje z typową dla siebie zadziornością. Jednocześnie w jej życiu osobistym robi się gorąco – przygotowania do ślubu i próba odbudowy relacji z matką dodają tej historii ludzkiego smaku.

Słuchając ‘Skazania’, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że Mróz wciąż ma w zanadrzu kilka asów. Temat odkupienia zawodowego i osobistego rozwoju Chyłki to coś, co trafia w sedno – przypomina mi moje własne zmagania z blogiem, kiedy po roku pisania o polskich bestsellerach w końcu zobaczyłem, że ludzie zaczynają to czytać. Pamiętam, jak analizowałem wtedy, co sprawia, że dana historia rezonuje z czytelnikami. W przypadku ‘Skazania’ to połączenie prawniczej precyzji z emocjonalnym rollercoasterem – coś, co młodzi Polacy uwielbiają, bo pozwala im zrozumieć współczesność przez pryzmat trudnych tematów.

Ale przejdźmy do sedna audiobookowego doświadczenia – narracji Karoliny Gorczycy. Tu zaczynają się schody. Po latach słuchania Krzysztofa Gosztyły, który dla wielu z nas JEST głosem Chyłki, zmiana na Gorczycę to jak zamiana espresso na rozpuszczalną kawę – niby działa, ale czegoś brakuje. Karolina czyta wyraźnie, stara się oddać emocje, ale jej intonacja i modulacja nie zawsze trafiają w punkt. Momentami brzmi zbyt miękko, wręcz szczebiotliwie, co gryzie się z ostrym charakterem Chyłki czy cynizmem Zordona. Słuchałem fragmentu, w którym Chyłka rzuca jedną ze swoich ciętych ripost, i zamiast poczuć ten pazur, miałem wrażenie, że słucham koleżanki opowiadającej o weekendzie. Nie zrozumcie mnie źle – Gorczyca ma potencjał, ale w tej roli wydaje się rzucona na głęboką wodę.

Porównując to z innymi audiobookami serii, tęsknota za Gosztyłą jest wszechobecna – i nie jestem w tym osamotniony, wystarczy spojrzeć na opinie słuchaczy na Audiotece czy Empiku. ‘Ostatni tom bez Gosztyły słuchało się fatalnie, a teraz z kobietą to już masakra’ – napisał ktoś, i choć może to brzmi ostro, oddaje frustrację fanów. Gosztyła dodawał serii głębi, jego głos był jak dobrze wyważony akord w ulubionej piosence. Gorczyca, choć stara się jak może, nie osiąga tej harmonii. Audio jest czyste, produkcja na wysokim poziomie – tu nie ma się do czego przyczepić – ale wybór lektorki budzi kontrowersje.

Mimo to ‘Skazanie’ ma swoje mocne strony. Fabuła jest wciągająca, a Mróz po raz kolejny udowadnia, że potrafi tkać kryminalną intrygę jak mało kto. Jeśli lubicie jego wcześniejsze dzieła, jak ‘Bezkarny’ czy ‘Zarzut’, albo macie słabość do zagranicznych autorek pokroju Gillian Flynn, to ten audiobook wciąż może was porwać. Sceny sądowe są dynamiczne, a osobiste rozterki Chyłki – ślub, relacja z matką – dodają jej ludzkiej twarzy, której czasem brakowało w poprzednich tomach. To nie jest może szczyt możliwości serii, ale na pewno nie jest to zmarnowane 11 godzin i 23 minuty.

Są jednak i słabości. Po piętnastu częściach seria zaczyna przypominać serial, który ciągnie się o sezon za długo – każdy tom jest jak odcinek, a nie samodzielna opowieść. Niektórzy zarzucają Mrozowi, że rozmienia się na drobne, i choć nie zgadzam się w pełni, to rozumiem ten punkt widzenia. ‘Skazanie’ nie wnosi rewolucji, ale dla fanów Chyłki to kolejna solidna dawka tego, co lubią.

Komu poleciłbym ten audiobook? Tym, którzy kochają kryminały z prawniczym twistem i nie zrażają się zmianą narratora. Jeśli jesteście nowi w serii, lepiej zacznijcie od początku – ‘Skazanie’ to nie jest punkt startowy. A jeśli, tak jak ja, macie sentyment do Gosztyły, przygotujcie się na chwilę adaptacji. Warto też sprawdzić, czy na platformach jak Woblink czy Audioteka nie ma promocji – czasem można złapać ten tytuł za darmo, a to zawsze miły bonus.

Słuchając ‘Skazania’, wróciłem myślami do czasów, gdy na moim podcaście omawiałem ekranizację ‘Wojny polsko-ruskiej’. Tam też była dyskusja o tym, jak zmiana medium wpływa na odbiór – i tutaj mamy podobny przypadek. Audiobook to nie tylko tekst, to doświadczenie, a narrator jest jego kluczową częścią. Gorczyca może nie jest Gosztyłą, ale dla tych, którzy dadzą jej szansę, ‘Skazanie’ wciąż ma sporo do zaoferowania. Dla mnie to jak powrót do starego przyjaciela – niby coś się zmieniło, ale wciąż dobrze się dogadujemy.

Do usłyszenia przy kolejnej historii, fani audiobooków i kryminalnych zagadek!
Tomasz Wiśniewski