Słowiańskie strachy: antologia opowiadań grozy – Patrycja Żurek audiobook – Mroczne tajemnice słowiańskiej duszy ożywają!
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w przerażający świat, gdzie Patrycja Żurek i inni mistrzowie grozy wskrzeszają zapomniane słowiańskie demony, a Wojciech Żołądkowicz swoim głosem maluje obrazy rodem z koszmarów. Prastare puszcze skrywają krwiożercze stwory, dawne osady drżą przed przebudzonymi mocami, a współczesność splata się z mitem w mrożących krew opowieściach. Słuchając, poczujesz chłód strzechy i szelest liści, jakbyś sam stąpał po przeklętej ziemi. Idealne dla tych, którzy lubią historie pełne grozy i słowiańskiego ducha. Odkryj “Słowiańskie strachy: antologia opowiadań grozy” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy mrocznych zakamarków słowiańskiej duszy,
Gdy po raz pierwszy sięgnąłem po audiobook „Słowiańskie strachy: antologia opowiadań grozy”, moje zawodowe zainteresowanie spotkało się z osobistą fascynacją. Jako badacz folkloru i psychologii strachu, od lat śledzę, jak współcześni twórcy reinterpretują nasze rodzime demony. Ta antologia to prawdziwa uczta dla ducha – w najczarniejszym znaczeniu tego słowa.
Pamiętam, jak podczas pracy nad krótkometrażowym filmem grozy opartym na legendzie o południcy, próbowaliśmy uchwycić ten specyficzny rodzaj niepokoju, który drzemie w słowiańskich opowieściach. „Słowiańskie strachy” udowadniają, że nasza mitologia wciąż ma moc poruszania najgłębszych pokładów ludzkiej psychiki. Autorzy antologii – wśród nich Patrycja Żurek – sięgają po postaci znane z babcinych opowieści, ale nadają im nowy, często makabryczny wymiar.
Wojciech Żołądkowicz jako narrator to strzał w dziesiątkę. Jego głos – momentami szorstki jak korę starej wierzby, momentami gładki jak tafla jeziora o północy – idealnie oddaje klimat tych opowieści. Szczególnie zapadł mi w pamięć fragment, w którym czytał dialog z topielcem – miałem wrażenie, że słyszę plusk wody i oddech istoty, która od wieków czeka na swoją ofiarę. To właśnie w takich momentach audiobook pokazuje swoją przewagę nad tradycyjną książką – odpowiednia interpretacja potrafi wzmocnić efekt grozy.
Antologia porusza się po różnych rejestrach słowiańskiego horroru. Są tu zarówno opowiadania nawiązujące do starych wierzeń (jak choćby te o zmorach czy leszych), jak i współczesne reinterpretacje (gdzie dawne demony wkraczają w naszą rzeczywistość). Jako psycholog szczególnie doceniam te fragmenty, gdzie strach nie pochodzi wyłącznie z zewnątrz, ale rodzi się w umyśle bohatera – to właśnie wtedy mamy do czynienia z najprawdziwszą grozą.
Nie wszystkie opowiadania są równie mocne – to typowe dla antologii. Kilka historii wydaje się zbyt schematycznych, jakby autorzy bali się wyjść poza utarte ścieżki. Ale te najlepsze – jak opowieść o współczesnej wiedźmie czy historii nawiedzonej chaty – rekompensują słabsze momenty. Szczególnie udane są te fragmenty, gdzie słowiańska mitologia spotyka się z uniwersalnymi lękami – przed samotnością, utratą tożsamości czy nieznanym.
Porównując „Słowiańskie strachy” do innych podobnych pozycji, widzę wyraźnie, że mamy do czynienia z czymś więcej niż tylko modą na słowiańskość. To próba przepracowania naszych zbiorowych lęków poprzez powrót do korzeni. Gdy słuchałem tych opowieści, często myślałem o swoich badaniach nad psychologią strachu – jak bardzo nasze współczesne lęki są zakorzenione w tych samych archetypach, co przed wiekami.
Dla kogo jest ten audiobook? Z pewnością dla miłośników grozy, którzy szukają czegoś więcej niż gotowe schematy z amerykańskich horrorów. Dla badaczy folkloru – jako przykład żywotności dawnych wierzeń. Wreszcie – dla każdego, kto chce poczuć ten specyficzny dreszcz, który pojawia się, gdy w letnią noc usłyszymy dziwny szmer w starym lesie…
Z mrocznymi pozdrowieniami z pogranicza jawy i snu,
Piotr Czarny
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 6H 13min |