Śniadanie z Arsenem – Agnieszka Lingas-Łoniewska audiobook – Gorący romans pełen namiętności i zwrotów akcji

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Odkryj porywającą historię miłosną, która rozpali twoje serce i rozśmieszy do łez! Agnieszka Lingas-Łoniewska, mistrzyni współczesnego romansu, zabiera cię w świat Liny i Chrisa – dwojga ludzi, których połączyła burzliwa przeszłość. On to uwodzicielski złodziej z zasadami, ona – roztrzepana, ale pełna ciepła dziewczyna, która nie potrafi zapomnieć o nim. Gdy Chris niespodziewanie wraca do Gołdapi, Lina wie, że to początek emocjonalnej huśtawki. Czy ich ogniste uczucie przetrwa kolejne wyzwania? Narratorka Ewa Abart ożywia tę historię, wciągając cię w wir namiętności, humoru i wzruszeń. Idealne dla tych, którzy kochają współczesne romanse z nutą suspensu. Odkryj “Śniadanie z Arsenem” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 1580644
Gatunek:

Opis

Cześć, kochani miłośnicy dobrych historii!

Dziś chcę się z Wami podzielić moimi wrażeniami z audiobooka „Śniadanie z Arsenem” autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, w interpretacji Ewy Abart. Jako bloger zajmujący się kulturą popularną i literaturą, zawsze staram się wyłapać te historie, które mają w sobie coś więcej niż tylko chwilową rozrywkę. I powiem Wam, ten audiobook to prawdziwa perełka w gatunku współczesnego romansu, choć nie obyło się bez kilku zgrzytów, o których też opowiem. Siadajcie wygodnie, bo będzie o emocjach, miłości i odrobinie chaosu, który każdy z nas czasem zna z własnego życia.

Pierwsze, co mnie uderzyło, to klimat tej historii. Agnieszka Lingas-Łoniewska, znana jako „Dilerka Emocji”, po raz kolejny serwuje nam mieszankę humoru, wzruszeń i napięcia. „Śniadanie z Arsenem” to opowieść o Linie, nieco roztrzepanej, ale pełnej ciepła dziewczynie, i Chrisie, zadziornym Włochu, który wraca do sielskiego miasteczka Gołdap po latach nieobecności. Ich relacja to prawdziwy rollercoaster – od dawnej namiętności, przez tajemnice, aż po próby pogodzenia swoich ognistych charakterów. Już od pierwszych minut słuchania czułem, że to będzie coś, co mnie wciągnie, bo kto nie lubi historii o drugich szansach w miłości?

Muszę przyznać, że ta książka poruszyła we mnie coś osobistego. Pamiętam, jak rok temu pisałem na blogu serię artykułów o powieściach osadzonych w polskiej rzeczywistości po transformacji ustrojowej. Dostałem wtedy masę wiadomości od czytelników, którzy szukali historii pomagających zrozumieć przeszłość, ale podanych w nowoczesnej, przystępnej formie. „Śniadanie z Arsenem” co prawda nie dotyka bezpośrednio historii Polski, ale ten motyw powrotu do przeszłości i konfrontacji z dawnymi wyborami bardzo mnie poruszył. Sam nieraz wracałem do miejsc z młodości, jak choćby do mojego rodzinnego miasteczka na Mazurach, i za każdym razem czułem, że czas tam się zatrzymał, a ja muszę zmierzyć się z tym, kim byłem kiedyś, a kim jestem teraz. Myślę, że wielu z Was odnajdzie w tej historii podobne emocje.

Przechodząc do sedna fabuły, audiobook ten porusza kilka kluczowych tematów. Przede wszystkim mamy tu motyw powrotu do przeszłości – Chris, sprytny złodziej z zasadami, wraca do Gołdapi z ważną misją, ale nie spodziewa się, że czeka na niego coś więcej niż tylko zadanie do wykonania. Jest też namiętna miłość, która zostaje wystawiona na próbę przez sekrety Liny – i powiem Wam, ten wątek naprawdę trzyma w napięciu. Autorka świetnie buduje dynamikę między bohaterami, pokazując, jak różnice charakterów mogą zarówno przyciągać, jak i odpychać. Dla Chrisa rodzina i honor są najważniejsze, co nadaje jego postaci głębi, a Lina, próbując okiełznać chaos w swoim życiu, odkrywa w sobie siłę i niezależność. To historia, która nie tylko bawi, ale i skłania do refleksji nad tym, ile jesteśmy w stanie poświęcić dla miłości.

Jeśli chodzi o samo doświadczenie słuchania audiobooka, to Ewa Abart zrobiła kawał dobrej roboty. Jej interpretacja jest pełna emocji – potrafi oddać zarówno zadziorność Chrisa, jak i ciepło Liny. Szczególnie podobało mi się, jak moduluje głos w scenach pełnych napięcia, gdy tajemnice wychodzą na jaw – czuć, że lektorka żyje tą historią. Jakość dźwięku też jest na wysokim poziomie, co dla mnie, jako byłego DJ-a radiowego, jest kluczowe. Nie ma nic gorszego niż audiobook, w którym szumy czy nierówny dźwięk wybijają z rytmu. Tutaj wszystko gra, co sprawia, że całe 4 godziny i 28 minut słuchania to czysta przyjemność. Jeśli szukacie czegoś na relaksujący wieczór, to „Śniadanie z Arsenem” jako audiobook experience jest strzałem w dziesiątkę. A jeśli traficie na promocję czy możliwość odsłuchania za darmo, to tym bardziej warto – taki free audiobook to skarb!

Oczywiście, nie wszystko jest idealne. Muszę przyznać, że fabuła momentami jest przewidywalna, co zresztą zauważyło kilku recenzentów na platformach takich jak Storytel. Dla mnie, jako krytyka popkultury, to pewien minus, bo lubię, gdy historia zaskakuje. Ale z drugiej strony, w gatunku współczesnego romansu przewidywalność nie zawsze jest wadą – czasem po prostu chcemy usłyszeć opowieść, która nas ukoi i da poczucie, że wszystko dobrze się skończy. I pod tym względem Agnieszka Lingas-Łoniewska dostarcza dokładnie to, czego oczekują fani romansów. Siła tej książki leży w emocjach i humorze, a nie w skomplikowanych zwrotach akcji.

Porównując „Śniadanie z Arsenem” do innych polskich romansów, od razu przychodzą mi na myśl książki Agnieszki Olejnik czy Katarzyny Michalak. Wszystkie te autorki mają talent do tworzenia lekkich, ale emocjonujących historii, które idealnie sprawdzają się jako odskocznia od codzienności. Jeśli lubicie takie klimaty, to ta pozycja na pewno Was nie zawiedzie. A jeśli szukacie czegoś w stylu Colleen Hoover, gdzie miłość miesza się z trudniejszymi tematami, to też możecie znaleźć tu coś dla siebie, choć Lingas-Łoniewska stawia bardziej na humor niż dramat.

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno wszystkim fanom współczesnych romansów, którzy szukają czegoś przyjemnego i wciągającego na kilka godzin. To idealna propozycja na długą podróż samochodem czy leniwe popołudnie z kubkiem herbaty. Myślę, że szczególnie spodoba się osobom, które lubią historie o drugich szansach i skomplikowanych relacjach damsko-męskich. Jeśli jesteście fanami autorki, to „Śniadanie z Arsenem” to must-have w Waszej biblioteczce audio. A jeśli dopiero zaczynacie przygodę z jej twórczością, to świetny punkt startowy.

Na koniec jeszcze jedna osobista refleksja. Słuchając tej historii, przypomniałem sobie, jak kiedyś na moim podcaście analizowałem adaptację „Wojny polsko-ruskiej” Doroty Masłowskiej. Tam też kluczowe było oddanie ducha relacji międzyludzkich, choć w zupełnie innym stylu. W „Śniadaniu z Arsenem” nie ma może takiego językowego pazura, ale jest za to ogromne serce. I to właśnie sprawia, że ta historia zostaje z nami na dłużej. Dla mnie listening experience z tym audiobookiem było jak spotkanie ze starym znajomym – wiesz, czego się spodziewać, ale i tak cieszysz się z każdej minuty spędzonej razem. Jeśli więc macie ochotę na dawkę emocji w gatunku romansu obyczajowego, to dajcie szansę tej pozycji – nie pożałujecie.

Do usłyszenia w kolejnej recenzji, trzymajcie się ciepło i pamiętajcie – dobra historia zawsze znajdzie drogę do Waszego serca! Tomek Wiśniewski

Do usłyszenia w kolejnej recenzji, trzymajcie się ciepło i pamiętajcie – dobra historia zawsze znajdzie drogę do Waszego serca! Tomek Wiśniewski
Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

4H 28min