Spowiedź diabła – Adrian Bednarek audiobook – Wciągający thriller pełen mrocznych tajemnic

Opis

Drodzy miłośnicy mroku i tajemnic, witajcie w kolejnej podróży przez labirynt ludzkiej duszy!

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o “Spowiedzi diabła” Adriana Bednarka, trzeciej części serii o Kubie Sobańskim, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że czeka mnie coś więcej niż zwykły thriller. Jako człowiek, który od lat zgłębia mroczne zakamarki literatury grozy i psychologii zbrodni, czuję się w takich historiach jak ryba w wodzie. Bednarek, z wykształcenia psycholog kryminalny, nie zawodzi – jego pióro jest jak skalpel, który precyzyjnie rozcina warstwy ludzkiej psychiki, odsłaniając to, co w nas najgorsze, a zarazem fascynujące. Audiobook w interpretacji Filipa Kosiora tylko potęguje to wrażenie, przenosząc nas w sam środek krakowskiego piekła, gdzie zemsta, pożądanie i krew splatają się w jedno.

Historia zaczyna się od trzęsienia ziemi – siedemnastoletnia Sonia, dziewczyna z bogatej rodziny, zostaje oskarżona o zabójstwo brata bliźniaka. Scena, w której odurzony chłopak wypada z balkonu po erotycznej randce online, brzmi jak początek taniego skandalu, ale Bednarek szybko wyprowadza nas z błędu. To nie jest prosta sensacja – to studium zemsty, obsesji i moralnego upadku. Do gry wkracza Kuba Sobański, prawnik o duszy mordercy, który wraz ze swoją wspólniczką Sandrą próbuje rozwikłać sprawę Sonii. Równolegle pojawia się Julia, dawna miłość Kuby, która po wyjściu z kliniki odwykowej wraca z planem zemsty godnym greckiej furii. I powiedzmy sobie szczerze – niczego w życiu nie należy bać się bardziej niż kobiety, która wie, czego chce, a chce krwi.

Słuchając tego audiobooka, nie mogłem nie wrócić myślami do czasów, gdy jako konsultant pracowałem przy krótkim filmie grozy inspirowanym polskimi legendami. Pamiętam, jak walczyłem o to, by twórcy oddali ducha naszych rodzimych podań – nie tych hollywoodzkich potworów, ale prawdziwej, słowiańskiej grozy, która czai się w cieniu. Bednarek robi coś podobnego w “Spowiedzi diabła”. Wplatając krakowski klimat i elementy polskiej codzienności, tworzy historię, która jest nam bliska, a jednocześnie uniwersalna w swoim mroku. Jego Kraków nie jest pocztówkową idyllą – to miasto pełne brudu, tajemnic i ludzkich słabości, które znamy z własnych doświadczeń.

Tematyka zemsty i upadku moralnego to chleb powszedni thrillera, ale Bednarek podaje je w sposób, który zmusza do refleksji. Kuba Sobański to postać, która budzi sprzeczne emocje – z jednej strony przeraża swoją bezwzględnością, z drugiej fascynuje sprytem i inteligencją. Autor, dzięki swojej wiedzy o psychologii zbrodni, buduje go z chirurgiczną precyzją, pokazując, jak cienka jest granica między prawem a przestępstwem. Julia z kolei to uosobienie zemsty w czystej postaci – jej plan jest tak misterny, że aż chce się jej kibicować, mimo że wiemy, dokąd to wszystko zmierza. A Sonia? Ona jest zagadką – niewinna ofiara czy manipulatorka? Słuchając, miałem wrażenie, że Bednarek bawi się nami, rzucając tropy, które raz prowadzą w ślepą uliczkę, a raz otwierają nowe drzwi.

Nie sposób pominąć roli Filipa Kosiora, który narracją wynosi ten audiobook na wyższy poziom. Jego głos jest jak mroczny cień sunący po krakowskich uliczkach – głęboki, hipnotyzujący, idealnie oddający napięcie i emocje. Kiedy czyta dialogi Kuby, słychać w nim nutę cynizmu i chłodu, a gdy przechodzi do Julii, pojawia się coś drapieżnego, niemal zwierzęcego. Jako człowiek, który badał, jak strach działa na nasz umysł, mogę powiedzieć, że Kosior wie, jak grać na tych strunach. Jego interpretacja sprawia, że sceny tortur czy erotyczne napięcie stają się niemal namacalne – nie widzimy ich, a jednak czujemy, jakbyśmy byli tam, w samym środku. Jakość dźwięku jest bez zarzutu, co tylko podkreśla profesjonalizm tej produkcji.

Mimo to “Spowiedź diabła” nie jest pozbawiona wad. Niektórzy słuchacze, jak widzę po opiniach, zarzucają jej zbytnią przewidywalność czy przesadę w opisie wynaturzeń. I choć sam pochłonąłem ją w dwa wieczory, zgadzam się, że momentami Bednarek mógłby odpuścić z tym natłokiem seksu i przemocy. Kuba, który mimo koksu i alkoholu wciąż trenuje jak cyborg, budzi uśmiech politowania – no dobrze, może i jest diabłem, ale aż takim nadczłowiekiem? Historia Sonii też miejscami traci impet, a jej wątek wydaje się pretekstem do dalszej gry między Kubą a Julią. To nie zmienia faktu, że dla fanów mrocznych thrillerów to wciąż pozycja wciągająca jak bagno.

Porównując “Spowiedź diabła” do innych polskich thrillerów, jak choćby książek Katarzyny Bondy czy Remigiusza Mroza, widzę różnicę w podejściu. Bonda stawia na realizm i drobiazgowe śledztwa, Mróz na tempo i zwroty akcji, a Bednarek? On wchodzi w głąb psychiki, bawi się naszymi lękami i pokazuje, że zło nie zawsze przychodzi z zewnątrz – czasem rodzi się w nas samych. To bliższe raczej twórczości Grahama Mastertona, którego Bednarek zapewne czytał, niż typowym polskim kryminałom.

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno tym, którzy lubią historie, gdzie granica między dobrem a złem się zaciera, a bohaterowie nie są czarno-biali. Jeśli cenicie słuchowiska, które wciągają od pierwszej minuty i nie puszczają aż do końca, “Spowiedź diabła” jest dla was. Nie polecam jej jednak tym, którzy szukają lekkiej rozrywki – to nie jest audiobook na leniwe popołudnie przy herbacie. To podróż w głąb ciemności, która wymaga skupienia i odrobiny odwagi.

Słuchając tej historii, wróciłem myślami do moich badań nad psychologią strachu. Pamiętam, jak odkryłem, że to, co niewidoczne, budzi w nas największy lęk. Bednarek i Kosior wykorzystują to mistrzowsko – nie pokazują wszystkiego, zostawiają przestrzeń dla wyobraźni. I może dlatego, mimo drobnych potknięć, ta opowieść zostaje w głowie na długo po wybrzmieniu ostatnich słów.

Z mrocznymi pozdrowieniami, Piotr Czarny – wasz przewodnik po bezdrożach literackiej grozy.