Stąpając po polu minowym – Artur Kawka audiobook – Mroczny labirynt zbrodni, gdzie każdy krok może być ostatni

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Odkryj mrożący krew w żyłach kryminał Artura Kawki, mistrzowsko zinterpretowany przez Filipa Kosiora. W Odessie giną dwie przyjaciółki, a oficjalne wyjaśnienia władz brzmią jak kłamstwo. Tom Wilmowski rzuca się w wir niebezpiecznego śledztwa, gdzie każdy trop prowadzi przez pole minowe podejrzeń i zdrad. Zanurz się w tę elektryzującą opowieść, gdzie napięcie rośnie jak ciśnienie przed burzą, a zaskakujące zwroty akcji przypominają uderzenia pioruna. Idealne dla tych, którzy pragną kryminalnych zagadek z duszą i mrocznym klimatem rodem z najlepszych noir. Odkryj “Stąpając po polu minowym” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2160134
Gatunek:

Opis

Cześć, miłośnicy kryminalnych emocji i audiobookowych wrażeń! Tomasz Wiśniewski znowu na tropie – tym razem śledztwo prowadzi mnie przez ‘Stąpając po polu minowym’ Artura Kawki i Moniki Wysockiej. Siadajcie wygodnie, bo to będzie recenzja, która może wam… wysadzić głowę!

Gdy tylko zobaczyłem okładkę ‘Stąpając po polu minowym’ z charakterystycznym, mrocznym klimatem serii ‘Usta mordercy’, od razu przypomniałem sobie, jak kilka lat temu analizowałem dla mojego bloga fenomen polskich kryminałów retro. To wtedy po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że nasi autorzy potrafią tworzyć historie, które nie tylko trzymają w napięciu, ale też świetnie portretują polską mentalność – nawet gdy akcja toczy się daleko od kraju, jak w tym przypadku w Odessie.

Audiobook w wykonaniu Filipa Kosiora to prawdziwa uczta dla uszu. Kosior, którego głos pamiętam jeszcze z innych produkcji, tym razem naprawdę się rozkręca. Jego interpretacja Toma Wilmowskiego to majstersztyk – doskonale wyważona między twardym, policyjnym profesjonalizmem a ludzką wrażliwością. Sceny dialogowe brzmią naturalnie, a każdy z bohaterów ma swój charakterystyczny głos, co przy tak dużej liczbie postaci nie jest łatwym zadaniem. Szczególnie podobało mi się, jak narrator oddał klimat ukraińskiej Odessy – słychać w jego głosie tę specyficzną mieszankę słowiańskiej melancholii i południowego temperamentu.

Sam kryminał Kawki i Wysockiej to przykład dobrze wypracowanego gatunku. Fabuła o znikających dziewczętach i śledztwie, które prowadzi Wilmowski, momentami przypomina mi najlepsze odcinki ‘Ojca Mateusza’ – tyle że w międzynarodowej, bardziej mrocznej odsłonie. Autorzy sprawnie żonglują wątkami, a tempo akcji przypomina jazdę kolejką górską – są momenty wytchnienia, by za chwilę czytelnik (czy raczej słuchacz) został porwany przez wir wydarzeń.

Co szczególnie mi się podobało? Realizm psychologiczny postaci. Nawet drugoplanowe postacie nie są jedynie ‘ozdobnikami’ fabuły, ale mają swoje motywacje i wewnętrzne dramaty. Scena, w której matka jednej z zaginionych dziewcząt konfrontuje się z lokalnymi władzami, pozostanie ze mną na długo – tak sugestywnie została napisana i przeczytana.

Ale nie wszystko złoto, co się świeci. Momentami miałem wrażenie, że autorzy trochę przesadzili z liczbą zwrotów akcji. Gdy kolejny raz okazywało się, że ‘wszystko nie jest takie, jak się wydaje’, zacząłem odczuwać pewne zmęczenie materiału. To trochę jak z najlepszą nawet potrawą – nawet ulubiony schabowy przestaje smakować, gdy jest go za dużo.

Porównując ‘Stąpając po polu minowym’ z innymi polskimi kryminałami, widzę wyraźne podobieństwa do twórczości Marka Krajewskiego, choć akcja Kawki i Wysockiej toczy się we współczesności. Jeśli ktoś lubi takie klimaty, ale woli bardziej ‘globalne’ tło niż wrocławskie zaułki, ta pozycja będzie idealna.

Technicznie audiobook stoi na wysokim poziomie. Dźwięk jest czysty, bez zbędnych szmerów, a podział na rozdziały pozwala łatwo wrócić do ulubionych fragmentów. 7 godzin i 45 minut słuchania mija naprawdę szybko – to zasługa zarówno dobrej interpretacji, jak i wciągającej fabuły.

Dla kogo będzie to idealny wybór? Dla fanów kryminałów z polskim rodowodem, ale niekoniecznie osadzonych w Polsce. Dla tych, którzy lubią zagadki z międzynarodowym tłem. I wreszcie – dla wszystkich, którzy doceniają dobrą interpretację audiobookową. Filip Kosior naprawdę daje tutaj popis swoich możliwości.

A co mnie osobiście najbardziej urzekło? Ta subtelna refleksja o tym, jak trudno jest dotrzeć do prawdy, gdy wszyscy wokół mają swoje interesy i tajemnice. To uniwersalne przesłanie, które sprawia, że ‘Stąpając po polu minowym’ to coś więcej niż tylko kryminalna rozrywka – to także opowieść o ludzkich wyborach i ich konsekwencjach.

Na koniec mała prywatna refleksja – po latach recenzowania setek audiobooków wciąż zachwyca mnie, jak głos dobrego lektora potrafi ożywić nawet najdrobniejsze szczegóły fabuły. Filip Kosior i ‘Stąpając po polu minowym’ to idealny przykład takiej alchemii. Jeśli szukacie mocnych wrażeń, które zostaną z wami na dłużej – to właśnie znaleźliście swój następny audiobook. A ja tymczasem ruszam na kolejne literackie śledztwo! Do usłyszenia przy następnej recenzji, wasz tropiciel dobrych kryminałów, Tomasz Wiśniewski.

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

7H 45min