Tajemnica – Joanna Chmielewska audiobook – Kryminalna zagadka z humorem i dreszczykiem

Opis

Cześć, miłośnicy dobrej literatury i kryminalnych zagadek z przymrużeniem oka!

Gdy tylko usłyszałem, że Storyside wydaje kolejną część serii “Przygody Joanny” w formie audiobooka, od razu przypomniały mi się długie wieczory spędzone z książkami Chmielewskiej za czasów moich studiów. “Tajemnica” to jak powrót do starego, dobrego znajomego – trochę zwariowanego, zawsze zaskakującego, ale przede wszystkim niezwykle zabawnego.

Joanna Chmielewska to mistrzyni w tworzeniu kryminałów, które bardziej przypominają komedię pomyłek niż mroczne thrillery. W “Tajemnicy” znów spotykamy naszą ulubioną bohaterkę, która – jak to ona – wpada w wir absurdalnych wydarzeń związanych tym razem z szajką oszustów hazardowych. To połączenie lekkiego stylu, inteligentnego humoru i zaskakującej fabuły sprawia, że seria od lat ma swoich wiernych fanów.

Pamiętam, jak podczas jednego z moich wyjazdów pociągiem do Krakowa słuchałem innej części przygód Joanny. Siedzący obok starszy pan co chwilę zerkał na mój uśmiechnięty wyraz twarzy – Chmielewska ma tę magiczną moc rozśmieszania w najmniej spodziewanych momentach. I właśnie tego doświadczenia szukałem sięgając po “Tajemnicę”.

Ewa Abart jako lektorka budzi skrajne emocje – to widać po recenzjach. Ja osobiście uważam, że jej sposób interpretacji pasuje do tej konkretnej powieści. Ma w głosie tę specyficzną nutę ironii, która idealnie współgra z humorem Chmielewskiej. Owszem, czasem można odnieść wrażenie, że tempo czytania jest nieco zbyt szybkie, ale z drugiej strony – czyż sama Joanna nie pędzi przez życie jak szalona? To pewien styl, który może nie każdemu przypaść do gustu, ale trudno odmówić Abart charakteru.

Co do samych błędów wymowy – rzeczywiście, czasem się zdarzają, ale w moim odczuciu nie są na tyle częste, by całkowicie zepsuć przyjemność słuchania. To trochę jak z babcinym placem – może nie idealnym, ale przez to bardziej autentycznym.

Porównując “Tajemnicę” do innych współczesnych polskich kryminałów, wciąż czuć, że Chmielewska tworzyła w zupełnie innej konwencji. To nie są mroczne thrillery à la Krajewski czy Miłoszewski, ale raczej kryminały, które czyta się dla czystej rozrywki. Najbliżej jej chyba do twórczości Edmunda Niziurskiego, tyle że dla dorosłych.

Dla kogo jest ten audiobook? Na pewno dla fanów Chmielewskiej, którzy chcą wrócić do świata Joanny. Dla osób szukających lekkiej, zabawnej lektury na długi wieczór czy podróż. Dla tych, którzy nie traktują kryminału śmiertelnie poważnie. I wreszcie – dla wszystkich, którzy chcą się przekonać, czy kontrowersyjna interpretacja Abart rzeczywiście jest tak zła, jak mówią niektórzy.

Mnie osobiście “Tajemnica” wciągnęła na tyle, że przesłuchałem ją prawie jednym tchem. Owszem, momentami miałem ochotę zwolnić tempo lektorki, ale z drugiej strony – może to dobrze, że audiobook nie ciągnie się w nieskończoność? W końcu 8 godzin i 50 minut to całkiem sporo, a tu nie ma ani chwili nudy.

Czy polecam? Jak najbardziej, choć z małym zastrzeżeniem – jeśli nigdy nie słuchaliście Abart, może warto najpierw posłuchać fragmentu, by przekonać się, czy jej styl wam odpowiada. Bo jak widać po recenzjach – albo się ją kocha, albo… no cóż, drugiej opcji lepiej nie cytować.

Trzymajcie się ciepło i dajcie znać, czy też macie swoje ulubione “grzeszki” lektorskie, które mimo wszystko wam nie przeszkadzają! Pozdrawiam, Wasz Tomasz.
Tomasz Wiśniewski