To jedno lato – Dorota Milli audiobook – Miłość rozkwita nad Bałtykiem

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w urzekającą opowieść Doroty Milli, którą w audiobooku mistrzowsko ożywia Joanna Domańska. Lukrecja, zadziorna warszawianka, ucieka do Dźwirzyna, by po miłosnym zawodzie odnaleźć siebie, a spotyka Huberta – pewnego siebie kierowcę busa. Ich drogi krzyżują się wśród szumu fal i zapachu sosen, a lato nad Bałtykiem staje się iskrą nieoczekiwanego uczucia. Pełna ciepła literatura obyczajowa przeniesie Cię na piaszczyste plaże, gdzie miłość smakuje jak gofry z truskawkami. Idealne dla tych, którzy lubią wzruszające historie z nutą wakacyjnej magii. Odkryj “To jedno lato” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 508427

Opis

Cześć, miłośnicy dobrej literatury i słuchowisk! Tomasz Wiśniewski znowu na tropie ciekawych audiobooków, które warto wrzucić na swoją playlistę.

Gdy tylko zobaczyłem okładkę “To jedno lato” Doroty Milli, od razu poczułem ten charakterystyczny powiew morskiej bryzy. Pamiętam, jak kilka lat temu sam spędzałem wakacje w Dźwirzynie – te same plaże, sosnowy las i te niezapomniane gofry z truskawkami, które autor tak sugestywnie opisuje. I właśnie ta nostalgia za nadmorskimi klimatami skłoniła mnie do sięgnięcia po ten audiobook.

Dorota Milli stworzyła typową, ale jakże przyjemną powieść obyczajową, która idealnie wpisuje się w nurt letnich romansów. Historia Lukrecji Lis, warszawskiej bankierki, która po kolejnym zawodzie miłosnym ucieka do rodzinnego Dźwirzyna, może nie powala oryginalnością, ale ma w sobie ten specyficzny urok, który sprawia, że chce się słuchać dalej. Choć przyznaję – podobnie jak wielu recenzentów – że początkowo miałem ochotę czasami potrząsnąć główną bohaterką. Jej arogancja i wyższość wobec “małomiasteczkowych nieudaczników” potrafi irytować, ale to chyba zamierzony zabieg autorki.

Joanna Domańska jako narratorka to strzał w dziesiątkę! Jej głos idealnie oddaje zarówno tę warszawską zadziorność Lukrecji, jak i późniejszą przemianę bohaterki. Szczególnie urzekło mnie, jak Domańska potrafiła oddać emocje w scenach między Luka a Hubertem – te drobne drżenia głosu, zmiany tempa mówienia. Prawdziwy majstersztyk! Po 13 godzinach i 25 minutach słuchania miałem wrażenie, że znam tych bohaterów osobiście.

Co do samej fabuły – owszem, jest przewidywalna. Od pierwszych chwil wiadomo, że dumna warszawianka i rubaszny kierowca busa muszą się w sobie zakochać. Ale czy to naprawdę wada? Czasami właśnie po to sięgamy po takie książki – żeby się zrelaksować, poczuć tę ciepłą, wakacyjną atmosferę bez zbędnych zwrotów akcji. Milli świetnie oddała klimat nadmorskiego kurortu – te opisy plaży o zachodzie słońca, szum fal, zapach sosnowego lasu… Słuchając tego audiobooka w zatłoczonym warszawskim tramwaju, naprawdę mogłem się poczuć jak na wakacjach.

Porównując “To jedno lato” do innych polskich powieści obyczajowych, najbardziej przypomina mi książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej – te same wyraziste charaktery, podobne poczucie humoru i ta lekkość w opowiadaniu o rzeczach ważnych. Choć może brakuje tu nieco głębszej refleksji, jaką znajdziemy u Kordel. To zdecydowanie lżejsza lektura, ale czy zawsze potrzebujemy ciężkiej artylerii?

Dla kogo będzie ten audiobook? Na pewno dla tych, którzy:
– szukają lekkiej, wakacyjnej lektury
– lubią historie o przemianie i odnajdywaniu siebie
– cenią sobie dobre wykonanie lektorskie
– tęsknią za polskim morzem (albo planują tam wyjazd)

A czego można się tu spodziewać? Przede wszystkim dobrej zabawy, kilku wzruszeń i – co ważne – pozytywnego nastawienia. Bo mimo że główna bohaterka potrafi wkurzać, to całość ma w sobie dużo ciepła i optymizmu.

Pamiętam, jak kiedyś analizując na blogu popularność polskich powieści obyczajowych, zauważyłem, że często wygrywają te książki, które dają czytelnikom (a teraz także słuchaczom) poczucie ucieczki od codzienności. “To jedno lato” wpisuje się w ten trend idealnie – to taka literacka wersja all inclusive, gdzie dostajemy piękne krajobrazy, sympatycznych bohaterów i gwarancję szczęśliwego zakończenia.

Jedynym minusem, jaki mogę wskazać, jest właśnie ta pewna schematyczność. Ale czy to naprawdę minus w przypadku takiego gatunku? To trochę jak narzekać, że w romantycznej komedii bohaterowie się zakochują…

No to co, wrzucacie “To jedno lato” na swoją wakacyjną playlistę? Ja już to zrobiłem i polecam! A jeśli macie swoje typy na dobre audiobooki na lato – dawajcie znać w komentarzach. Czekam na Wasze rekomendacje jak Hubert na kolejny kurs busem do Dźwirzyna!
Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

13H 25min