True Friends – Aleksandra Negrońska audiobook – Przyjaźń, miłość i dorastanie w rytmie życia

Opis

Cześć, kochani miłośnicy literatury i dobrych historii!

Dzisiaj mam dla Was coś naprawdę wyjątkowego – recenzję audiobooka „True Friends” autorstwa Aleksandry Negrońskiej, w interpretacji Katarzyny Nowak. Jako bloger kultury popularnej i człowiek, który nie potrafi przejść obojętnie obok dobrze opowiedzianej historii, nie mogłem się doczekać, by zanurzyć się w tę powieść. I powiem Wam od razu – to była podróż pełna emocji, wspomnień i refleksji. Jeśli szukacie czegoś, co Was wciągnie, a przy tym skłoni do przemyśleń nad własnym życiem, to ta książka – a raczej to słuchowisko – jest dla Was. Przygotujcie się na długą opowieść, bo mam sporo do powiedzenia o tym tytule, zarówno jeśli chodzi o treść, jak i o samą jakość nagrania.

Zacznijmy od pierwszego wrażenia. „True Friends” to romans, ale nie taki zwykły, ckliwy i przewidywalny. To historia o przyjaźni, miłości i dorastaniu, osadzona w realiach współczesnej Polski. Bohaterowie to młodzi ludzie, którzy właśnie wchodzą w dorosłość – kończą liceum, zaczynają studia, mierzą się z pierwszymi poważnymi decyzjami. I wiecie co? Ta książka od razu przypomniała mi moje własne studenckie czasy. Pamiętam, jak sam próbowałem ogarnąć życie między imprezami w akademiku a sesją, jak szukałem swojego miejsca w świecie. Te dylematy, które przeżywają bohaterowie Negrońskiej, są tak autentyczne, że aż czasem bolały. Myślę, że każdy z nas, kto ma za sobą ten okres przejściowy między beztroską a odpowiedzialnością, znajdzie w tej historii kawałek siebie.

Sama fabuła skupia się na grupie przyjaciół, którzy powoli odkrywają, że życie to nie tylko zabawa. Przyjaźń, która wydawała się niezniszczalna, zaczyna być testowana przez nowe wyzwania – studia, związki, pierwsze poważne konflikty. Negrońska świetnie pokazuje, jak relacje ewoluują, jak ludzie się zmieniają, a czasem oddalają od siebie. To, co mnie szczególnie ujęło, to sposób, w jaki autorka porusza temat miłości. Nie ma tu prostych schematów – są zauroczenia, które przeradzają się w coś głębszego, ale są też relacje, które się rozpadają, zostawiając po sobie smutek i pytania. Jeśli miałbym porównać tę książkę do czegoś, co znamy z polskiej literatury, powiedziałbym, że przypomina trochę powieści obyczajowe Agaty Przybyłek – też jest tu dużo emocji i realistycznych portretów relacji międzyludzkich, choć „True Friends” ma bardziej młodzieżowy vibe.

Pisząc o książkach na moim blogu, często zastanawiam się, co sprawia, że dany tytuł rezonuje z czytelnikami. Pamiętam, jak rok temu pisałem serię artykułów o powieściach osadzonych w polskiej rzeczywistości po transformacji ustrojowej. Odkryłem wtedy, że młodzi ludzie szukają historii, które pomogą im zrozumieć, skąd pochodzą, ale podanych w nowoczesnej, przystępnej formie. „True Friends” wpisuje się w ten trend, choć nie sięga w przeszłość – to historia tu i teraz, o nas, o dzisiejszej Polsce, o życiu studenckim z jego imprezami, ale i z presją, by znaleźć swoją drogę. Myślę, że to właśnie ta autentyczność jest kluczem do sukcesu tej powieści. Nie ma tu udawania, nie ma sztucznych dramatów – jest za to życie, jakie znamy.

Przejdźmy teraz do tego, co w audiobookach jest równie ważne, co treść – do narracji. Katarzyna Nowak, która użyczyła głosu tej historii, wykonała kawał dobrej roboty. Jej interpretacja jest pełna emocji, a jednocześnie bardzo naturalna. Słuchając jej, czułem się, jakbym siedział z przyjaciółmi przy kawie i słuchał ich opowieści. Nowak świetnie oddaje charaktery poszczególnych postaci – od niepewności po wybuchy radości czy smutku, wszystko brzmi autentycznie. Co więcej, jej głos ma w sobie taką ciepłą barwę, która sprawia, że nawet trudniejsze momenty książki nie przytłaczają, a raczej skłaniają do refleksji. Jeśli chodzi o jakość nagrania, nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń – dźwięk jest czysty, bez szumów czy innych zakłóceń, co w przypadku audiobooków jest kluczowe dla komfortu słuchania. Całe „audiobook experience” jest na najwyższym poziomie, a 12 godzin i 1 minuta mijają zaskakująco szybko. Jeśli szukacie czegoś, co umili Wam długą podróż czy wieczór pod kocem, to ten audiobook jest strzałem w dziesiątkę.

Haczyk w tym wszystkim? No cóż, nie jest to historia dla każdego. Jeśli nie przepadacie za romansami albo nie lubicie książek, które skupiają się na emocjach i relacjach międzyludzkich, możecie poczuć się trochę zagubieni. Momentami fabuła zwalnia, szczególnie w scenach, gdzie bohaterowie roztrząsają swoje problemy – dla jednych będzie to atut, bo pozwala lepiej ich zrozumieć, dla innych może być nużące. Ja osobiście lubię takie pogłębione portrety psychologiczne, ale wiem, że nie każdy ma na to cierpliwość. Poza tym, choć książka porusza trudne tematy, czasem mam wrażenie, że niektóre konflikty rozwiązują się zbyt łatwo. Chciałbym, żeby Negrońska poszła o krok dalej i bardziej skomplikowała niektóre wątki – to nadałoby historii jeszcze większej głębi.

Porównując „True Friends” do innych polskich romansów, myślę, że wyróżnia się właśnie tym współczesnym podejściem do tematu dorastania. W przeciwieństwie do niektórych książek Remigiusza Mroza, które też zahaczają o wątki romantyczne, tu nie ma kryminalnej intrygi w tle – wszystko kręci się wokół emocji i relacji. Z kolei w porównaniu do innych tytułów wydawnictwa NieZwykłe, ta powieść wydaje mi się bardziej introspektywna, mniej nastawiona na czystą rozrywkę, a bardziej na refleksję. Jeśli lubicie takie historie, to na pewno będziecie zachwyceni.

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno wszystkim, którzy szukają czegoś lekkiego, ale nie banalnego. To idealna propozycja dla młodych dorosłych, którzy sami są na etapie studiów czy pierwszych kroków w dorosłość – na pewno odnajdziecie w tej historii siebie. Polecam też tym, którzy lubią wciągające romanse z nutką nostalgii. A jeśli jesteście fanami dobrych audiobooków, to „listening experience” z Katarzyną Nowak na pewno Was nie zawiedzie. Warto zaznaczyć, że choć nie znalazłem informacji, by ten audiobook był dostępny za darmo, to inwestycja w niego jest warta każdej złotówki – zwłaszcza jeśli subskrybujecie platformy streamingowe z audiobookami, gdzie często można trafić na promocje czy darmowe okresy próbne.

Na koniec chciałbym się podzielić jeszcze jedną osobistą refleksją. Słuchając „True Friends”, przypomniałem sobie, jak ważne w moim życiu były przyjaźnie z czasów studiów. Pamiętam, jak razem z kumplami snuliśmy plany na przyszłość, jak wspieraliśmy się w trudnych chwilach. Nie wszystkie te relacje przetrwały próbę czasu, ale te wspomnienia wciąż są dla mnie cenne. Ta książka uświadomiła mi, jak łatwo można zapomnieć o tym, co kiedyś nas łączyło z innymi, i jak ważne jest, by pielęgnować te więzi, póki jeszcze są. To dla mnie największa wartość tej historii – przypomina, że prawdziwi przyjaciele to skarb, o który warto walczyć, nawet jeśli życie rzuca nam pod nogi kłody.

To już wszystko na dziś, drodzy słuchacze i czytelnicy. Dajcie znać, co myślicie o „True Friends” – chętnie poznam Wasze opinie! Do usłyszenia wkrótce, Tomasz Wiśniewski