Trzynasty księżyc – Paulina Hendel audiobook – Mroczna pełnia, która zmieni wszystko

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Odkryj świat, gdzie nieumarli budzą się, a żniwiarze stają przed największą próbą. W “Trzynastym księżycu” Pauliny Hendel, mistrzowsko czytanym przez Macieja Kowalika, Magda, Feliks i Mateusz muszą zmierzyć się z demonami groźniejszymi niż śmierć. Trzynasta pełnia zbliża się nieubłaganie, a Pierwszy złamał wszystkie zasady. Zanurz się w tę mroczną, pulsującą magią opowieść, gdzie każdy wybór może oznaczać zagładę. Idealne dla tych, którzy kochają wciągające fantasy z dreszczem niepewności. Odkryj “Trzynasty księżyc” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2085899
Seria:

Opis

Drodzy miłośnicy mrocznych opowieści i słowiańskich demonów,

Gdy tylko usłyszałem, że Paulina Hendel wydała trzeci tom serii „Żniwiarz” – „Trzynasty księżyc” – moje serce zabiło szybciej. Nie tylko dlatego, że od lat zgłębiam słowiańską demonologię, ale także dlatego, że poprzednie tomy pozostawiły we mnie niedosyt, który teraz, dzięki interpretacji Macieja Kowalika, został zaspokojony w sposób niemal mistyczny.

Pierwsze wrażenie? Audiobook wciąga jak bagno, z którego wychodzą nawie. Już od pierwszych minut Kowalik buduje atmosferę niepokoju, a jego głos – niczym szept dziada znad rozstajnych dróg – prowadzi nas przez coraz mroczniejsze zakamarki tej opowieści. To nie jest zwykła lektura, to doświadczenie, które zostaje w człowieku długo po zakończeniu słuchania.

Jako badacz ludowych podań, szczególnie doceniam sposób, w jaki Hendel przetwarza słowiańskie wierzenia. W „Trzynastym księżycu” demony nie są jedynie tłem, ale żywymi bytami, które – podobnie jak w prawdziwych wierzeniach naszych przodków – mają swoje motywacje i hierarchie. Przypomina mi to moje własne badania nad opowieściami o zmorach, które zbierałem od starszych mieszkańców wsi na Podkarpaciu. Tam też strach miał konkretne oblicze – i tak jest w tej książce.

Fabuła nabiera rozpędu jak upiór pędzący o północy. Magda, Feliks i Mateusz stają przed wyborami, które przypominają dylematy z prawdziwych słowiańskich podań – jak wybrać mniejsze zło, gdy każde prowadzi do zguby? Hendel mistrzowsko gra na tej ambiwalencji, a Kowalik podkreśla ją modulacją głosu, która momentami sprawia, że włos jeży się na karku. Szczególnie poruszające są sceny, w których Pierwszy zmienia zasady gry – tu narracja osiąga poziom napięcia, który przypomina mi najlepsze momenty z „Wiedźmina” Sapkowskiego, ale z wyraźnie bardziej mrocznym zabarwieniem.

Jeśli chodzi o techniczną stronę audiobooka – Kowalik po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem swojego fachu. Jego zdolność do tworzenia odrębnych głosów dla każdej postaci jest imponująca, szczególnie gdy gra takie postaci jak babcia, której głos brzmi jak skrzyżowanie mądrej znachorki i niebezpiecznej czarownicy. Dźwięk jest czysty, a tempo narracji idealne – wystarczająco dynamiczne, by nie nudzić, ale i na tyle wolne, by można było docenić bogactwo opisów.

Nie jest to jednak pozycja pozbawiona wad. Momentami miałem wrażenie, że niektóre wątki (zwłaszcza romantyczne) są potraktowane po macoszemu, jakby autorka sama nie była do końca przekonana, czy chce je rozwijać. To trochę jak z potrawą, do której dorzucono za dużo składników – każdy z osobna wyśmienity, ale razem tworzą nieco chaotyczną mieszankę. Również niektóre sceny walk z demonami stają się przewidywalne, zwłaszcza dla tych, którzy znają już poprzednie tomy.

Porównując „Trzynasty księżyc” do innych współczesnych polskich fantastycznych serii, widzę wyraźnie, że Hendel idzie własną drogą. Gdzieś pomiędzy „Panem Lodowego Ogrodu” Grzędowicza a „Kronikami Jakuba Wędrowycza” Pilipiuka, ale z wyraźnie większym naciskiem na autentyzm słowiańskich wierzeń. To nie jest fantasy oderwane od korzeni – to fantasy, które te korzenie pogłębia i przetwarza w nowoczesny sposób.

Komu poleciłbym ten audiobook? Z pewnością miłośnikom rodzimej fantastyki, którzy szukają czegoś więcej niż standardowych elfów i krasnoludów. Także tym, którzy – podobnie jak ja – cenią sobie połączenie dobrej narracji z bogatym tłem mitologicznym. To idealna propozycja na długie, zimowe wieczory, gdy za oknem wyje wiatr, a w kącie pokoju zdaje się coś szeleścić…

Moje osobiste odczucia po zakończeniu słuchania? To jak obudzić się z koszmaru, w którym nie wiesz, co było snem, a co jawą. „Trzynasty księżyc” zostawia taki właśnie posmak – niepokoju, ale i fascynacji. I choć mam pewne zastrzeżenia, to z niecierpliwością czekam na kolejny tom, by znów zanurzyć się w ten mroczny świat, który Hendel i Kowalik tworzą z taką maestrią.

Z mrocznymi pozdrowieniami z krainy słowiańskich demonów,
Piotr Czarny

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

10H 34min