Tylko ona została – Riley Sager audiobook – Mroczna tajemnica, która wciąga jak wir!

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mrożący krew w żyłach thriller Riley’a Sagera, który ożywa w głosie Maszy Boguckiej. Siedemnastoletnia Lenora Hope, oskarżona o rzeź własnej rodziny w 1929 roku, po latach milczenia chce wyznać prawdę. Gdy opiekunka Kit odkrywa jej sekrety, posiadłość staje się pułapką, a niewinna staruszka – zagadką groźniejszą niż cień nocy. Słuchanie tego audiobooka to podróż w głąb niepokoju, gdzie każdy dźwięk budzi dreszcz, a prawda czai się za rogiem. Idealne dla tych, którzy lubią thrillery trzymające w napięciu do ostatniej minuty. Odkryj “Tylko ona została” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2804218
Gatunek:

Opis

Drodzy miłośnicy mrocznych zakamarków ludzkiej psychiki i literackich niespodzianek,

Gdy tylko dotarły do mnie pierwsze dźwięki audiobooka „Tylko ona została” Riley’a Sagera w interpretacji Maszy Boguckiej, od razu poczułem, że to będzie coś więcej niż zwykły thriller. Ta historia, osadzona w mrocznych wnętrzach starej rezydencji na klifie, od pierwszych minut wciąga jak wir oceanu, który obserwujemy z okna posiadłości Hope’ów. Jako badacz folkloru i psychologii strachu, od lat fascynuję się tym, jak przestrzeń wpływa na ludzką psychikę – a Sager mistrzowsko wykorzystuje tę zależność, tworząc atmosferę, która dusi niczym gęsta mgła.

Pamiętam, jak podczas pracy nad krótkometrażowym filmem grozy w opuszczonym dworze na Mazurach, doświadczyłem podobnego uczucia niepokoju, jakie towarzyszy mi teraz podczas słuchania tej pozycji. Ściany zdawały się szeptać tajemnice, a każdy skrzyp podłogi brzmiał jak ostrzeżenie. Dokładnie takie same doznania towarzyszą mi podczas obcowania z tą audiobookową produkcją. Masza Bogucka, której głos początkowo wydawał mi się zbyt neutralny, z czasem ujawnia swój prawdziwy talent – potrafi nadać każdemu słowu odpowiedni ciężar, a jej interpretacja Lenory to prawdziwy majstersztyk aktorski. Szczególnie uderzające są momenty, gdy sparaliżowana bohaterka próbuje komunikować się bez słów – Bogucka oddaje tę frustrację i desperację z fotograficzną wręcz dokładnością.

Analizując fabułę przez pryzmat mojego doświadczenia w dziedzinie psychologii kryminalnej, muszę przyznać, że Sager znakomicie odtwarza mechanizmy rodzinnej traumy i dziedziczonego szaleństwa. Motyw izolacji – zarówno fizycznej (odcięta od świata posiadłość), jak i psychicznej (niemota Lenory) – przywodzi na myśl baśnie braci Grimm w ich najsurowszej, przedcenzuralnej wersji. To nie przypadek, że akcja rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych – 1929 i 1983 roku – co tworzy efekt lustrzanego odbicia, gdzie przeszłość i teraźniejszość wzajemnie się oświetlają, choć nigdy do końca. W moich badaniach nad polskimi legendami o nawiedzonych dworach często spotykałem podobne zabiegi – prawda nigdy nie jest jednoznaczna, a każda opowieść ma co najmniej dwa dno.

Nie sposób nie docenić też warstwy dźwiękowej – delikatny szum morza w tle podczas scen rozgrywających się na klifie, czy echo w pustych korytarzach rezydencji, dodają realizmu i głębi. To właśnie takie detale sprawiają, że audiobook staje się czymś więcej niż tylko czytaną książką – to pełnoprawne doświadczenie teatralne. Pamiętam, jak podczas jednego z moich wykładów o percepcji strachu w kulturze, dyskutowaliśmy właśnie o roli dźwięku w budowaniu napięcia. „Tylko ona została” potwierdza te teorie – cisza bywa tu bardziej przerażająca niż najgłośniejszy krzyk.

Choć niektórzy recenzenci zarzucają powieści przewidywalność, ja dostrzegam w tym pewien zamysł autora. Sager gra z konwencją thrillera, celowo prowadząc nas na manowce, by finalny zwrot akcji uderzył z podwójną siłą. To jak obserwowanie seansu spirytystycznego – im bardziej wiemy, że to iluzja, tym bardziej dajemy się porwać magii przedstawienia. Osobiście uważam, że ostatnie rozdziały, choć rzeczywiście mocno przerysowane, stanowią genialną metaforę tego, jak trauma potrafi wypaczyć nasze postrzeganie rzeczywistości.

Dla miłośników klasycznych thrillerów psychologicznych w stylu „Rebeki” Daphne du Maurier, ta pozycja będzie prawdziwą ucztą. Dla tych zaś, którzy – jak ja – poszukują w literaturze grozy czegoś więcej niż tanich podrygów, „Tylko ona została” oferuje głębszą refleksję nad naturą prawdy, pamięci i granicami ludzkiej wytrzymałości. To nie tylko opowieść o zbrodni, ale przede wszystkim studium samotności i wyobcowania, które – jak dobrze wiemy z polskich opowieści o nawiedzonych dworach – potrafi być bardziej zabójcze niż najostrzejsze narzędzie.

Jeśli miałbym wskazać element, który mógłby być lepiej dopracowany, to pewnie niektóre dialogi w części współczesnej brzmią nieco sztucznie, jakby autor nie do końca uwierzył w swoich bohaterów. Ale może to właśnie zamierzony efekt? W końcu w świecie, gdzie każdy kłamie, nawet najprostsza rozmowa staje się aktem performatywnym…

Z mrocznymi pozdrowieniami z cienia starych ksiąg i nawiedzonych bibliotek,
Piotr Czarny

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

13H 5min