Ucichły ptaki, przyszła śmierć – Michał Śmielak audiobook – Głos grozy w beskidzkiej ciszy
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w mroczny świat Michała Śmielaka, autora bestsellerowego „Pomruku”, w audiobooku „Ucichły ptaki, przyszła śmierć”, mistrzowsko czytanym przez Janusza Zadurę. Czwórka przyjaciół rusza na wieczór kawalerski szlakiem beskidzkich legend, gdzie radość ustępuje miejsca przerażeniu – duchy, upiory i szepty drzew stają się realne. Paranoja oplata ich umysły jak pajęczyna, a gdy ptaki milkną, śmierć wyciąga kościste dłonie. Ten wciągający thriller wciąga w otchłań obłędu, budząc dreszcz niepokoju i ciekawość – co naprawdę się wydarzyło? Idealne dla tych, którzy lubią zaskakujące, mrożące krew w żyłach historie. Odkryj „Ucichły ptaki, przyszła śmierć” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy mrocznych zakamarków ludzkiej psychiki i beskidzkich legend,
Gdy pierwszy raz zetknąłem się z audiobookiem “Ucichły ptaki, przyszła śmierć” Michała Śmielaka, od razu poczułem ten charakterystyczny dreszcz, który towarzyszy mi od czasów dzieciństwa spędzonego w starym domu pod Krakowem, gdzie babcia opowiadała mi o południcach i innych demonach drzemiących w beskidzkich lasach. Ta książka to nie tylko thriller psychologiczny – to współczesna baśń grozy, która czerpie pełnymi garściami z naszego rodzimego folkloru.
Śmielak, autor znany już z wcześniejszego “Pomruku”, tym razem zabiera nas w podróż, która zaczyna się jak niewinna wycieczka przyjaciół na wieczór kawalerski, a kończy jako studium paranoi i ludzkich lęków. Czterech przyjaciół decyduje się na wycieczkę “Szlakiem beskidzkich duchów i upiorów”, nieświadomych, że lokalne legendy okażą się bardziej rzeczywiste, niż mogliby przypuszczać. Autor mistrzowsko wykorzystuje motyw wieczoru kawalerskiego – z jednej strony symbol radości i nowego początku, z drugiej – ostatniego hurra przed dorosłym życiem – przekształcając go w koszmar.
Jako badacz folkloru i psychologii strachu, szczególnie doceniam sposób, w jaki Śmielak łączy beskidzkie wierzenia z analizą ludzkiej psychiki. Pamiętam, jak podczas moich badań nad wierzeniami ludowymi w Beskidzie Żywieckim, miejscowi opowiadali mi o duchach samobójców, które podobno straszą na górskich szlakach. Śmielak wydaje się czerpać z podobnych źródeł, tworząc atmosferę, w której każdy szelest w lesie może być zarówno wiatrem, jak i czyimś oddechem. Ta ambiwalencja – niepewność, czy to, co widzimy i słyszymy, jest rzeczywiste, czy wytworem naszego umysłu – to według mnie najsilniejsza strona tej powieści.
Janusz Zadura jako lektor to… interesujący wybór. Jego interpretacja budzi skrajne emocje – od zachwytów po irytację. Osobiście uważam, że jego styl czytania, choć momentami przerysowany, pasuje do tej konkretnej historii. Szczególnie udane są sceny, w których bohaterowie popadają w paranoję – Zadura potrafi oddać tę narastającą histerię głosem, który stopniowo traci kontrolę. Fragment o Mielcu, który wielu słuchaczy wskazuje jako majstersztyk, rzeczywiście robi wrażenie. Jednak niektóre dialogi brzmią zbyt teatralnie, co może odciągać uwagę od treści.
Porównując “Ucichły ptaki, przyszła śmierć” do innych polskich thrillerów psychologicznych, widzę wyraźne podobieństwa do twórczości Wojciecha Chmielarza, szczególnie w sposobie zgłębiania ludzkich lęków. Jednak Śmielak idzie o krok dalej, wplatając elementy nadprzyrodzone w sposób, który pozostawia czytelnika (czy raczej słuchacza) w niepewności – czy to, co dzieje się z bohaterami, to rzeczywistość, zbiorowa psychoza, czy może coś pomiędzy?
Dla kogo jest ten audiobook? Z pewnością dla miłośników thrillera psychologicznego z elementami folkloru. Dla tych, którzy lubią, gdy granica między rzeczywistością a szaleństwem jest cienka jak pajęczyna. Dla słuchaczy, którzy doceniają, gdy lektor nie tylko czyta, ale interpretuje tekst. Jednak osoby, które preferują bardziej stonowane interpretacje, mogą poczuć się zmęczone stylem Zadury.
Moje osobiste doświadczenia z produkcją krótkometrażowego horroru “Dziady” w 2018 roku nauczyły mnie, jak trudno jest przenieść ludowe wierzenia na współczesne medium bez popadania w kicz. Śmielakowi udaje się to znakomicie – jego upiory są zarówno zakorzenione w tradycji, jak i przerażająco aktualne. To nie są potwory z hollywoodzkich horrorów, ale duchy z naszych własnych, polskich lasów i opowieści.
Czy warto sięgnąć po tę pozycję? Jeśli szukacie thrillera, który zapadnie w pamięć nie tylko przez fabułę, ale i przez sposób narracji – zdecydowanie tak. Jeśli jednak preferujecie bardziej subtelne interpretacje audiobooków, być może lepiej sięgnąć po wersję tekstową. Mimo wszystko, jako badacz związków między folklorem a współczesną kulturą, muszę przyznać, że “Ucichły ptaki, przyszła śmierć” to ważny głos w polskiej literaturze grozy – głos, który brzmi szczególnie mocno w interpretacji Zadury, nawet jeśli nie zawsze idealnie trafia w ton.
Z mrocznymi pozdrowieniami z krainy beskidzkich legend,
Piotr Czarny
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 9H 2min |