Unfck yourself. Napraw się!: Mniej myśl, więcej żyj – Gary John Bishop audiobook – Otrząśnij się i zacznij żyć pełnią!

Opis

Cześć wszystkim miłośnikom dobrej książki i mocnych życiowych postanowień! Tomasz Wiśniewski tutaj, wasz przewodnik po świecie literatury, która nie tylko bawi, ale i zmienia perspektywę.

Gdy tylko usłyszałem o premierze audiobooka ‘Unf*ck Yourself. Napraw się!: Mniej myśl, więcej żyj’ Gary’ego Johna Bishopa w interpretacji Jarosława Boberka, od razu wiedziałem, że to musi być coś specjalnego. Insignis Media znów trafiło w dziesiątkę, wydając tę pozycję akurat na początku roku – czas, gdy wielu z nas szuka motywacji do zmian.

Pamiętam, jak kilka lat temu analizowałem na swoim blogu fenomen poradników rozwoju osobistego w Polsce. Wtedy jeszcze dominowały tłumaczenia amerykańskich autorów pełne ‘power poses’ i wizualizacji sukcesu. Bishop proponuje coś zupełnie innego – werbalny policzek, który ma nas wytrącić z letargu. I muszę przyznać, że w wykonaniu Boberka ten policzek brzmi wyjątkowo przekonująco!

Sedno książki to siedem prostych deklaracji, które mają pomóc wyrwać się z sideł wewnętrznego krytyka. ‘Jestem gotowy’, ‘Radzę sobie’, ‘Przyjmuję niepewność’ – brzmi banalnie? Być może. Ale gdy słucha się tego w interpretacji Boberka, nagle okazuje się, że te zdania mają moc mantry. Aktor idealnie wyważył ton między motywacyjnym zapałem a życiową mądrością. Jego głos potrafi być zarówno delikatnie kpiący (‘No weź, naprawdę w to wierzysz?’), jak i pełen wsparcia (‘Dasz radę, stary!’).

Co mnie szczególnie urzekło? Bishop nie proponuje pustych frazesów. Jego podejście przypomina trochę terapię szokową – jak gdyby wszedł do twojego umysłu i wypowiedział na głos wszystkie te toksyczne myśli, które podkopują naszą pewność siebie. Pamiętam, jak podczas nagrywania odcinka podcastu o adaptacjach literackich dyskutowaliśmy, że najskuteczniejsze są te dzieła, które potrafią ‘uderzyć’ czytelnika (czy w tym przypadku słuchacza) prosto w czuły punkt. Ta książka robi to znakomicie.

Technicznie audiobook stoi na wysokim poziomie – dźwięk czysty, bez zbędnych efektów, które mogłyby rozpraszać. 3,5 godziny słuchania to optymalny czas – wystarczy na solidną dawkę motywacji, ale nie na tyle długo, by zmęczyć. Idealna propozycja na poranny jogging czy drogę do pracy.

Czy są wady? Dla niektórych język Bishopa może być zbyt dosadny (choć w polskim tłumaczeniu Olga Siara znakomicie oddała jego styl). Można też mieć wrażenie, że niektóre porady są zbyt uproszczone – życie przecież rzadko bywa czarno-białe. Ale może właśnie w tym tkwi siła tej książki? W tym, że zamiast filozofować, każe nam po prostu… działać.

Dla kogo będzie to idealna pozycja? Dla wszystkich, którzy czują, że utknęli w życiowym momencie ‘chcę, ale nie mogę’. Dla tych, którzy potrzebują kopniaka, a nie kolejnej filozoficznej rozprawy. I przede wszystkim – dla fanów Boberka, który po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem słowa mówionego.

Porównując do innych pozycji z gatunku, ‘Unf*ck Yourself’ to taki starszy, twardo stąpający po ziemi brat ‘Atomic Habits’ Cleara czy ‘The Subtle Art of Not Giving a F”uck’ Mansona. Mniej tam teorii, więcej życiowej praktyki podanej w formie, która nie pozwala się nudzić.

Trzymajcie się mocno, nie dajcie się wewnętrznym krytykom i do usłyszenia przy kolejnej recenzji! Wasz Tomasz.
Tomasz Wiśniewski