Utracona godzina – Marcin Mortka audiobook – Epicka podróż przez mroczne krainy fantasy
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w porywającą opowieść Marcina Mortki, mistrza polskiej fantastyki, w wykonaniu znakomitego Filipa Kosiora. Mads Voorten, legendarny dowódca, miał zginąć, lecz ktoś wciąż ściga armię Tuistanów – czy to duch, czy cień przeszłości? Elinaare, Smocza Strażniczka, przeczuwa, że łatwe zwycięstwo kryje mroczną tajemnicę, a wichry zwiastują nadciągającą grozę. Ten audiobook to emocjonalna wyprawa przez Rozkrzyczane Krainy – pełna napięcia, jak ostrze wbite w lód, i wciągająca niczym zimowa zamieć. Idealne dla tych, którzy lubią epickie fantasy z dreszczykiem niepewności. Odkryj “Utracona godzina” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Cześć, miłośnicy fantastycznych światów i dźwiękowych przygód! Tomasz Wiśniewski tu, wasz przewodnik po literackich uniwersach, który dziś zabierze was w podróż po ‘Utraconej godzinie’ Marcina Mortki.
Gdy tylko usłyszałem pierwsze zdania ‘Utraconej godziny’ w interpretacji Filipa Kosiora, poczułem ten dreszczyk emocji, który towarzyszy mi zawsze, gdy trafiam na wyjątkową opowieść. To jak spotkanie starego kumpla przy piwie w ulubionym pubie – od razu wiadomo, że będzie się działo. A Mortka? Mortka to jak ten barman, który zawsze zna twoje ulubione drinki i jeszcze dorzuci do nich niespodziankę.
Pamiętam, jak kilka lat temu, analizując dla mojego bloga polskie bestsellery fantasy, zauważyłem pewien wzorzec – czytelnicy pokochali Mortkę za to, że potrafi połączyć epicką skalę z kameralnymi, ludzkimi historiami. ‘Utracona godzina’ to kwintesencja tego stylu – czwarta część sagi ‘Straceńcy Madsa Voortena’, która udowadnia, że Mortka to prawdziwy mistrz gatunku.
Co mnie urzekło? Przede wszystkim sposób, w jaki autor gra emocjami. Z jednej strony mamy euforię zwycięstwa nad Tuistanami, z drugą – niepokojące przeczucie, że to dopiero początek kłopotów. Elinaare, była Smocza Strażniczka, to postać, z którą można się utożsamić – jej wątpliwości i obawy są tak ludzkie, że aż bolesne w swojej autentyczności. A ten klimat! Zimowe wichry wyjące w tle to nie tylko tło – to niemal osobny bohater, który dodaje całości mrocznego uroku.
Filip Kosior jako lektor? Absolutne mistrzostwo! Jego głos ma tę specyficzną barwę, która idealnie pasuje do świata Rozkrzyczanych Krain. Kiedy czyta dialogi Madsa Voortena, mam wrażenie, że słyszę starego, zblazowanego wojaka. A jego interpretacja przekleństw? Rafał z recenzji miał rację – to prawdziwa poezja! Kosior potrafi nadać każdemu ‘kurde’ odpowiedni ciężar, co w polskim fantasy jest rzadkością.
Porównując ‘Utraconą godzinę’ do innych dzieł gatunku, widzę wyraźne podobieństwa do ‘Malowanego człowieka’ Bretta – podobna epickość i głębia świata. Ale Mortka ma coś, czego brakuje wielu zachodnim autorom – ten specyficzny, polski humor, który przebija się nawet w najpoważniejszych momentach. To tak jak z porównywaniem Wiedźmina do Gry o Tron – oba cykle są świetne, ale tylko Sapkowski potrafił wrzucić tyle autoironii i swojskości.
Nie jest to jednak pozycja bez wad. Momentami miałem wrażenie, że wątki polityczne mogłyby być bardziej rozwinięte – negocjacje między królestwami to żyła złota, której chciałoby się więcej. I choć Kosior czyta fenomenalnie, niektóre postacie kobiece brzmiały dla mnie zbyt podobnie. Ale to naprawdę drobiazgi w obliczu całości.
Dla kogo jest ten audiobook? Dla każdego, kto kocha fantasy z polskim charakterem. Dla fanów dobrych historii opowiedzianych jeszcze lepiej. Dla tych, którzy – jak ja – lubią czasem zatopić się w świecie, gdzie magia miesza się z polityką, a żołnierskie przekleństwa brzmią jak poezja. I przede wszystkim – dla tych, którzy cenią sobie audiobooki, gdzie lektor nie tylko czyta, ale ożywia tekst.
Słuchając ‘Utraconej godziny’ w długie, zimowe wieczory, czułem się jakbym był tam – w Brzasku, wśród tych wszystkich barwnych postaci. A to właśnie jest magia dobrego audiobooka – przenosi cię w świat, o którym marzysz. I choć Mortka nie daje łatwych odpowiedzi (bo czy zwycięstwo kiedykolwiek jest łatwe?), to daje coś ważniejszego – historię, która zostaje z tobą długo po zakończeniu ostatniego rozdziału.
No to jak, gotowi na przygodę? Włączcie ‘Utraconą godzinę’, usiądźcie wygodnie i dajcie się porwać tej historii. A ja tymczasem wracam do moich recenzenckich obowiązków – czeka na mnie nowa porcja literackich wrażeń. Do usłyszenia w eterze, Tomasz Wiśniewski!
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 8H 25min |