Virion. Legion – Andrzej Ziemiański audiobook – “Epicka walka o los cesarstwa wciąga jak wir!”

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mroczny świat Viriona, gdzie Andrzej Ziemiański tka epicką opowieść o zdradzie i walce, a Grzegorz Pawlak ożywia ją swoim głębokim głosem. Upadek Syrinx jest bliski, cesarstwo chwieje się w posadach, a Virion, szermierz natchniony, rzuca wyzwanie losowi – czy spiskowcy zatriumfują? Ta historia, pełna napięcia jak naciągnięta cięciwa, przeniesie cię w otchłań chaosu i nadziei. Idealne dla tych, którzy lubią wciągające fantasy z polskim pazurem. Odkryj “Virion. Legion” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2165211

Opis

Drodzy miłośnicy literatury i audiobooków,

Jeśli Andrzej Ziemiański jest dla polskiej fantastyki tym, kim George R.R. Martin jest dla światowej – to „Virion. Legion” jest jego odpowiednikiem bitwy o Winterfell, tylko bardziej polskim, bardziej swojskim i, niestety, nieco bardziej chaotycznym. Trzecia część serii „Szermierz Natchniony” zabiera nas znów do świata pełnego intryg, mieczy i niesamowitych pojedynków – ale czy to wystarczy, by sprostać oczekiwaniom fanów?

Kiedy rozpocząłem słuchanie tego audiobooka, głos Grzegorza Pawlaka od razu przeniósł mnie do świata Syrinx. Pawlak to prawdziwy wirtuoz narracji – jego interpretacja postaci, modulacja głosu i zdolność budowania napięcia są wręcz mistrzowskie. Pamiętam, gdy pierwszy raz zetknąłem się z jego pracą przy innej serii – to był moment, gdy uświadomiłem sobie, jak wielką różnicę potrafi zrobić dobry lektor. Tutaj Pawlak ponownie wspina się na wyżyny swojego talentu, dając postaciom Ziemiańskiego głębię, na jaką zasługują.

Co do samej fabuły – „Virion. Legion” to opowieść o człowieku, który odmawia zaakceptowania nieuchronnego. Upadek cesarstwa, chaos, spiski – wszystko to buduje atmosferę beznadziei, ale jednocześnie daje przestrzeń na ukazanie nieustępliwości Viriona. Jednak, jako wieloletni fan serii, trudno mi było nie zauważyć pewnych niedociągnięć. Z jednej strony, mamy tu fascynujące studium psychologiczne bohatera i jego przemiany, a z drugiej – pewne zgrzyty logiczne w fabule, które wytrącają z rytmu. Na przykład: scena, w której dwudziestu wojowników powstrzymuje całą armię, aż prosi się o bardziej realistyczne podejście. Owszem, to fantasy, ale nawet w tym gatunku pewne podstawy muszą się zgadzać.

Z perspektywy audio, audiobook jest prawdziwą ucztą. Pawlak sprawia, że każda scena walki brzmi jak spektakl teatralny. Niemniej jednak, opisy walk, choć dynamiczne, momentami wydają się przeciągnięte – jak droga do Moskwy, jak mawia moja babcia. I właśnie tutaj przypomina mi się pewna dyskusja, którą przeprowadziłem kiedyś podczas podcastu o adaptacjach literackich. Zastanawialiśmy się, jak bardzo narracja audiowizualna może unieść ciężar długich, szczegółowych opisów. W przypadku „Virion. Legion” – Pawlak robi, co może, ale materiał wyjściowy czasem go ogranicza.

Pod względem klimatu i budowania świata, Ziemiański pozostaje mistrzem. Syrinx tętni życiem, a intrygi są tak zawiłe, że czasem trzeba cofnąć się o kilka minut, by upewnić się, że wszystko dobrze zrozumieliśmy. Niemniej jednak, wątek miłosny Taidy, choć ciekawy, wydaje się nieco wymuszony i rozmiękcza jej postać, która wcześniej była jedną z moich ulubionych w serii.

Porównując tę część do wcześniejszych, muszę przyznać, że „Legion” wydaje się krokiem w tył pod względem tempa i logiki fabuły. Jeśli jednak jesteś fanem uniwersum Achai – znajdziesz tu wiele znajomych elementów, które przyniosą ci satysfakcję. Jeśli natomiast jesteś nowym czytelnikiem, polecam zacząć od początku serii, by w pełni zrozumieć jej bogactwo.

Komu mogę polecić ten audiobook? Na pewno tym, którzy kochają epicką fantastykę z polskim akcentem, fanom Ziemiańskiego i wszystkim, którzy cenią sobie doskonałą narrację lektorską. Ale czy to dzieło idealne? Nie. Czy warto je poznać? Zdecydowanie tak – choćby po to, by samemu wyrobić sobie opinię.

Z nostalgią wspominam pierwsze spotkanie z uniwersum Achai. To były czasy, gdy polska fantastyka dopiero zdobywała uznanie na świecie. Czy „Virion. Legion” dorównał tamtym emocjom? Może nie w pełni, ale nadal pozostawia ślad, którego trudno będzie zapomnieć.

Z literackim pozdrowieniem, Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

16H 57min