Wada – Robert Małecki audiobook – Mroczna zagadka, która wciąga jak wir!
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w mroczny świat Bernarda Grossa, gdzie upalny sierpień w Chełmży skrywa przerażającą tajemnicę. Robert Małecki, mistrz kryminału, i głos Piotra Grabowskiego przeniosą cię na zakrwawioną polanę, gdzie porzucony namiot staje się kluczem do zbrodni. Komisarz Gross walczy z milczeniem przeszłości, a każda wskazówka prowadzi w głąb mroku sprzed lat. Poczuj dreszcz emocji, gdy las szepcze o tragedii, a prawda czai się jak cień. Idealne dla tych, którzy lubią wciągające kryminały detektywistyczne z duszą. Odkryj “Wada” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy literackich zagadek i mrocznych opowieści,
Gdy tylko usłyszałam charakterystyczny, niski głos Piotra Grabowskiego wprowadzający mnie w świat „Wady” Roberta Małeckiego, poczułam ten dreszcz emocji, który towarzyszy mi zawsze, gdy spotykam się z dobrze skonstruowanym kryminałem. Ten audiobook, drugi tom serii z komisarzem Bernardem Grossem, to jak powrót do starego, mrocznego domu pełnego sekretów – z każdą godziną słuchania odkrywamy kolejne zakamarki, ale nigdy nie jesteśmy pewni, co czai się za następnymi drzwiami.
Chełmża, miasto nad jeziorem, gdzie rozgrywa się akcja „Wady”, od pierwszych chwil przywodziła mi na myśl rodzinne opowieści o małych miasteczkach, gdzie pod pozorem spokoju kryją się niewypowiedziane tragedie. Pamiętam, jak moja babcia opowiadała historie o sąsiadach, którzy „mieli za dużo do ukrycia” – dokładnie taki klimat wyczuwa się w powieści Małeckiego. Upalny sierpień, zakrwawiony namiot w lesie, milczenie mieszkańców – to wszystko tworzy atmosferę, która wbija się w pamięć jak drzazga.
Robert Małecki, mistrz polskiego kryminału, sięga po klasyczne elementy gatunku, ale nadaje im nową jakość poprzez psychologiczną głębię postaci. Bernard Gross to nie tylko kolejny komisarz z bagażem osobistych problemów – to człowiek, którego wewnętrzne rozdarcie czuć w każdym słowie. Jego zmagania z przeszłością i teraźniejszością przypominają mi dyskusje, które prowadziłam podczas studiów o współczesnej literaturze kryminalnej, gdzie śledztwo staje się często pretekstem do zgłębiania ludzkiej psychiki.
Piotr Grabowski jako narrator to strzał w dziesiątkę. Jego głos, momentami szorstki, momentami niepokojąco łagodny, idealnie oddaje klimat powieści. Szczególnie udane są fragmenty, w których Gross prowadzi wewnętrzne monologi – Grabowski potrafi oddać całą gammę emocji: od zwątpienia, przez złość, po chwilowe przebłyski nadziei. Jego interpretacja dialogów również zasługuje na uznanie – każda postać ma swój charakterystyczny ton, co w audiobooku trwającym prawie 17 godzin jest nie lada wyzwaniem.
„Wada” to jednak nie tylko mocne strony. Jak zauważyło kilku recenzentów, tempo akcji bywa nierówne. Fragmenty opisujące np. klejenie modeli samochodowych rzeczywiście mogą wydawać się nieco przydługie, choć z drugiej strony – czyż nie jest to celowy zabieg, by pokazać, jak Gross ucieka w mechaniczne zajęcia od dręczących go myśli? To pytanie pozostawiam otwarte, bo w literaturze, podobnie jak w życiu, nic nie jest czarno-białe.
Porównując „Wadę” do innych polskich kryminałów, widzę wyraźne podobieństwa do twórczości Zygmunta Miłoszewskiego – ten sam mroczny klimat, ta sama uwaga poświęcona psychologii postaci. Ale Małecki idzie o krok dalej w eksplorowaniu smutku i depresji, co może nie wszystkim przypaść do gustu. Jak zauważyła jedna z recenzentek – „nie wiem, czy udźwignę smutek Bernarda”. Rzeczywiście, to nie jest lekka lektura na plażę, ale dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko rozrywki, „Wada” będzie prawdziwą ucztą.
Słuchając tego audiobooka podczas wieczornych spacerów nad Wisłą, często zatrzymywałam się, by przemyśleć jakiś szczegół fabuły lub po prostu dać się ponieść atmosferze. To właśnie jest siła dobrej literatury kryminalnej – nie tylko bawi, ale zmusza do refleksji. „Wada” z pewnością spełnia tę funkcję, choć wymaga od słuchacza pewnego wysiłku i otwartości na mroczniejsze strony ludzkiej natury.
Dla kogo będzie to idealna pozycja? Dla wielbicieli kryminałów psychologicznych, dla tych, którzy cenią sobie dobrze zarysowane postaci i klimat, który długo pozostaje w pamięci. Dla osób szukających jedynie lekkiej rozrywki – może być zbyt wymagająca. Ale jeśli ktoś, tak jak ja, ceni sobie literaturę, która zostawia ślad, to serdecznie polecam tę pozycję. Może warto zacząć od pierwszego tomu serii („Skaza”), by w pełni zrozumieć ewolucję postaci Grossa, ale „Wada” sprawdza się też jako samodzielna powieść.
Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 16H 52min |