Wampir z KC – Andrzej Pilipiuk audiobook – Krwiożercza satyra na kapitalizm z nutą grozy
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Odkryj przewrotny świat Andrzeja Pilipiuka w audiobooku “Wampir z KC”, mistrzowsko czytanym przez Macieja Kowalika. Komuna ustępuje miejsca drapieżnemu kapitalizmowi, ale wampiry z Zakładu Pracy nie radzą sobie z bezrobociem i nudą – aż do bólu ludzkie, choć martwe. Traumy, upadająca Drucianka i kamienicznicy testują ich cierpliwość w tej nowej, a jednak znajomej rzeczywistości. Słuchając, poczujesz absurdalny humor jak ostry pazur wbijający się w szarą codzienność, a fantastyka zmiesza się z swojskim klimatem PRL-u. Idealne dla tych, którzy lubią zabawne, niebanalne historie z dreszczykiem. Odkryj “Wampir z KC” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy literackich podróży przez fale dźwięku,
Gdy tylko dotarły do mnie pierwsze dźwięki “Wampira z KC” w interpretacji Macieja Kowalika, od razu poczułam, że to będzie niezwykła podróż. Andrzej Pilipiuk, mistrz polskiej groteski i satyry, tym razem zabiera nas w surrealistyczną wyprawę przez transformację ustrojową oczami… wampirów. Jakże typowe dla Pilipiuka połączenie absurdu z trafną społeczną obserwacją!
Przyznaję, że początkowo podchodziłam do tej pozycji z pewnym dystansem. Moje akademickie przyzwyczajenia każą mi szukać w literaturze wielowarstwowości, metafor i językowych finezji. Tymczasem już w pierwszych rozdziałach “Wampira z KC” zostałam porwana przez żywiołową narrację, która – choć pozornie prosta – kryje w sobie niezwykłą głębię obserwacji polskiej mentalności.
Pamiętam, jak podczas moich studiów analizowaliśmy różne literackie przedstawienia przemian ustrojowych. “Wampir z KC” to jakby odpowiedź Pilipiuka na te wszystkie poważne dyskursy – odpowiedź pełna rubasznego humoru, ale niepozbawiona czułości dla swoich bohaterów. To właśnie ta mieszanka sprawia, że audiobook działa na słuchacza jak dobre wino – najpierw rozbawia, potem skłania do refleksji, a na końcu pozostawia przyjemny posmak.
Maciej Kowalik jako narrator to strzał w dziesiątkę. Jego głos idealnie oddaje klimat powieści – potrafi być zarówno dosadny w rubasznych dialogach, jak i subtelny w bardziej refleksyjnych momentach. Szczególnie urzekło mnie, jak odtwarza postaci wampirów – z jednej strony są to istoty z pogranicza światów, z drugiej zaś zwykli (a może nie do końca?) obywatele PRL-u, którzy próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Kowalik świetnie oddaje tę dwoistość, a jego interpretacja dodaje tekstowi dodatkowej warstwy znaczeniowej.
Język Pilipiuka to prawdziwa uczta dla ucha. Autor bawi się polszczyzną, tworząc neologizmy i kalambury, które w wykonaniu Kowalika brzmią jeszcze bardziej intrygująco. Szczególnie zapadły mi w pamięć fragmenty opisujące “wampirze problemy” – od kłopotów z urlopem po dylematy etyczne związane z piciem krwi. To wszystko podane jest z takim przymrużeniem oka, że trudno się nie uśmiechnąć, nawet gdy słucha się o rzeczach w gruncie rzeczy dość mrocznych.
Jako badaczka literatury nie mogę nie docenić sposobu, w jaki Pilipiuk przetwarza wątki z polskiej kultury masowej i historii. W “Wampirze z KC” znajdziemy zarówno nawiązania do klasyki literatury grozy, jak i do peerelowskich realiów. Ta mieszanka tworzy unikalny koktajl, który – choć może wydawać się nieco absurdalny – w gruncie rzeczy mówi wiele o polskiej tożsamości i traumach transformacji.
Nie sposób nie wspomnieć o rytmie narracji. 9 godzin i 35 minut słuchania mija niepostrzeżenie, a to zasługa zarówno płynnej fabuły, jak i doskonałego tempa narracji Kowalika. Audiobook idealnie nadaje się zarówno do słuchania w domu przy herbacie, jak i w podróży – choć ostrzegam, że głośny śmiech w autobusie może przyciągać ciekawe spojrzenia!
Co szczególnie urzekło mnie w tym audiobooku, to sposób, w jaki Pilipiuk gra konwencjami. Z jednej strony mamy typową dla niego groteskę i absurd, z drugiej zaś – całkiem poważny komentarz do przemian społecznych. Ta dwoistość przypomina mi dyskusje, które prowadziłam z kolegami po fachu o współczesnej literaturze polskiej – jak często poważne treści ukrywamy pod płaszczykiem humoru, jak trudno nam mówić wprost o pewnych rzeczach.
Dla kogo będzie ten audiobook? Z pewnością dla fanów Pilipiuka i polskiej fantastyki. Ale także dla tych, którzy cenią sobie inteligentny humor i literackie gry. To pozycja, która wymaga od słuchacza pewnego dystansu i gotowości do zabawy konwencjami. Jeśli ktoś szuka głębokiej analizy transformacji ustrojowej, może być rozczarowany. Ale jeśli chce zobaczyć, jak wyglądałaby ta transformacja oczami wampirów z KC – to pozycja obowiązkowa!
Czy są jakieś wady? Może dla niektórych zbyt swobodna forma i momentami absurdalne zwroty akcji. Ale czyż nie na tym polega urok twórczości Pilipiuka? To nie jest literatura, która podaje wszystko na tacy – wymaga od odbiorcy aktywności i poczucia humoru.
Po zakończeniu słuchania “Wampira z KC” zostałam z poczuciem, że właśnie uczestniczyłam w czymś wyjątkowym. To nie tylko rozrywka, ale i swego rodzaju literacki eksperyment, który – podobnie jak najlepsze utwory z pogranicza gatunków – pozostawia słuchacza z wieloma pytaniami i refleksjami. A przede wszystkim – z uśmiechem, który nie znika jeszcze długo po wyłączeniu odtwarzacza.
Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 9H 35min |