Wdowa po lekarzu – Daniel Hurst audiobook – Mroczna tajemnica wciąga jak wir!

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mrożący krew w żyłach thriller Daniela Hursta, genialnie odczytany przez Adriana Rozenka. Ona – wdowa po lekarzu Drew Devlinsie – skrywa sekret, który może ją zniszczyć, a nowy dom i romans z Rogerem to tylko początek gry pozorów. Czy przystojny nieznajomy zna jej przeszłość, czy to ona wpadła w sidła kłamstw? Słuchając, poczujesz dreszcz na plecach, jakbyś sam otwierał drzwi do luksusowej pułapki, a napięcie wciąga jak bagno. Idealne dla tych, którzy lubią thrillery pełne zwrotów akcji i emocji. Odkryj “Wdowa po lekarzu” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 9256090
Gatunek:

Opis

Cześć, miłośnicy dobrych historii i mocnych wrażeń!

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o “Wdowie po lekarzu” Daniela Hursta, od razu pomyślałem: „Oho, to brzmi jak thriller, który może mnie wciągnąć na całego!”. I wiecie co? Nie myliłem się. Ten audiobook, wydany przez Wydawnictwo Filia 11 września 2024 roku i przeczytany przez Adriana Rozenka, to 6 godzin i 34 minuty pełne napięcia, tajemnic i zwrotów akcji, które trzymają w garści jak dobry serial na Netfliksie. Ale czy naprawdę jest tak świetny, jak obiecuje opis? Czy może to kolejna historia, która obiecuje więcej, niż daje? Usiądźcie wygodnie, bo zaraz opowiem Wam, co o tym myślę – prosto z serca, po polsku i z odrobiną osobistych wspomnień.

Zacznijmy od fabuły. “Wdowa po lekarzu” to historia kobiety, która po zdradzie i śmierci męża, doktora Drew Devlina, próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Kupuje luksusowy dom za pieniądze z polisy, spotyka przystojnego Rogera i wydaje się, że najgorsze ma za sobą. Ale – jak to w thrillerach bywa – przeszłość puka do drzwi, a sekrety zaczynają wychodzić na jaw. „Kochałam mojego męża, ale mnie zdradził. A teraz już nie żyje” – te słowa z opisu brzmią jak zapowiedź emocjonalnej jazdy bez trzymanki. I rzeczywiście, Hurst buduje historię wokół motywów zdrady, kłamstwa i walki o wolność, co sprawia, że całość ma w sobie coś z psychologicznego labiryntu.

Osobiście, słuchając tej opowieści, przypomniałem sobie moje własne analizy bestsellerów na blogu. Pamiętam, jak rok temu pisałem o powieściach osadzonych w realiach powojennej Polski – młodzi czytelnicy chcieli historii, które tłumaczą przeszłość, ale w nowoczesnym stylu. “Wdowa po lekarzu” robi coś podobnego: bierze klasyczne motywy thrillera – tajemnicę, zemstę, niepewność – i podaje je w sposób, który trafia do współczesnego słuchacza. To nie jest ciężka, moralizatorska literatura, tylko rozrywka z pazurem. I choć akcja dzieje się w uniwersalnym, raczej zachodnim kontekście, to w tłumaczeniu Adriana Napieralskiego czuć tę swojską nutę, która sprawia, że historia brzmi naturalnie po polsku.

A teraz przejdźmy do tego, co w audiobookach najważniejsze – narracji. Adrian Rozenek, który czyta “Wdowę po lekarzu”, to prawdziwy mistrz. Jego głos jest głęboki, ale nie przytłaczający, a sposób, w jaki buduje napięcie, sprawia, że nawet spokojniejsze fragmenty trzymają w skupieniu. Kiedy główna bohaterka otwiera drzwi swojego nowego domu, słychać w jego tonie tę mieszankę ulgi i niepokoju, która idealnie oddaje jej stan ducha. Jeśli słuchaliście kiedyś audiobooków z jego udziałem, wiecie, o czym mówię – Rozenek ma w sobie coś, co sprawia, że chcesz słuchać dalej, nawet jeśli fabuła czasem zwalnia. A propos, niektóre recenzje na Woblinku czy Legimi narzekają na „rozwlekłość” – i faktycznie, momentami historia mogłaby być bardziej dynamiczna. Ale dla mnie głos Rozenka nadrabia te drobne potknięcia.

Co do samej treści, “Wdowa po lekarzu” to thriller, który bawi się z nami w kotka i myszkę. Hurst świetnie buduje atmosferę niepewności – czy Roger jest tym, za kogo się podaje? Czy przeszłość bohaterki naprawdę ją dopadnie? Te pytania krążą w głowie przez cały czas słuchania. Podoba mi się, jak autor miesza perspektywy i pozwala nam zajrzeć w umysły bohaterów, choć – szczerze mówiąc – nie zawsze łatwo ich polubić. Jedna z czytelniczek, Agnieszka, napisała w swojej opinii: „Nie ma tu ani pozytywnego, ani negatywnego bohatera. Dziwne…”. I coś w tym jest. Główna bohaterka, wdowa po Drew, bywa irytująca w swojej naiwności, a Roger… cóż, jego spontaniczność czasem pachnie tanim romansem. Ale może właśnie o to chodzi? W thrillerze nie zawsze musimy kibicować postaciom – czasem wystarczy, że nas intrygują.

Mówiąc o intrydze, nie mogę nie wspomnieć o zakończeniu. Bez spoilerów powiem tylko tyle: jeśli liczycie na wielkie „wow”, możecie się zawieść. Dla mnie było poprawne, ale trochę zbyt przewidywalne, zwłaszcza jeśli słuchaliście pierwszej części, “Żony lekarza”. Jedna z opinii na Woblinku radzi, by zacząć od tamtej książki, i zgadzam się – bez kontekstu “Wdowa po lekarzu” traci trochę na sile. To jak oglądanie drugiego sezonu serialu bez znajomości pierwszego – niby się da, ale coś umyka.

Porównując “Wdowę po lekarzu” do innych thrillerów, od razu myślę o Gillian Flynn i jej “Zaginionej dziewczynie”. Tam też mamy manipulacje, sekrety i niejednoznacznych bohaterów. Hurst nie jest może aż tak ostry w piórze, ale jeśli lubicie Flynn czy Paulę Hawkins, ten audiobook może Wam przypaść do gustu. To taka historia, która dobrze smakuje z lampką wina w jesienny wieczór – wciąga, ale nie przytłacza.

A co z jakością samego audiobooka? Produkcja Wydawnictwa Filia stoi na wysokim poziomie – dźwięk jest czysty, bez zbędnych szumów, a tempo narracji dobrze wyważone. Długość – 6,5 godziny – to akurat tyle, by nie zmęczyć, ale też nie zostawić niedosytu. No i wisienka na torcie: jeśli dobrze poszukacie, możecie trafić na promocje, gdzie ten audiobook jest dostępny za darmo. Warto sprawdzić platformy jak Legimi czy Virtualo – czasem rzucają takie perełki w gratisie.

Podsumowując, “Wdowa po lekarzu” to solidny thriller z mocnym narracyjnym pazurem dzięki Adrianowi Rozenkowi. Ma swoje wady – momentami ciągnie się jak flaki z olejem, a bohaterowie nie zawsze dają się lubić – ale jako całość dostarcza rozrywki na poziomie. Polecam ją tym, którzy lubią historie o tajemnicach i nie boją się trochę pogłówkować nad tym, kto tu naprawdę kłamie. Dla mnie to taka audiobookowa podróż – nie idealna, ale na pewno wciągająca.

Na koniec jeszcze jedno osobiste wspomnienie. Kiedy nagrywałem podcast o ekranizacji “Wojny polsko-ruskiej”, fascynowało mnie, jak twórcy przełożyli chaotyczną narrację na ekran. Tutaj Hurst i Rozenek robią coś podobnego – biorą prostą, ale pełną napięcia historię i ubierają ją w formę, która zostaje w głowie. I za to im chwała!

Do usłyszenia przy kolejnej historii, która porwie nas w nieznane!
Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

6H 34min