Wielka samotność – Kristin Hannah audiobook – Niezapomniana walka o przetrwanie w dzikiej Alaski

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w poruszającą opowieść Kristin Hannah, mistrzyni literatury obyczajowej, w interpretacji Pauliny Raczyło. Alaska, 1974 – dzika, bezlitosna kraina staje się domem dla rodziny Allbrightów, gdzie Ernt, były jeniec wojenny, szuka ucieczki od demonów przeszłości, a jego żona Cora i córka Leni stają twarzą w twarz z mrokiem – tym na zewnątrz i tym w ich własnym domu. Gdy zima spowija chatę śniegiem, napięcie rośnie jak lodowaty wiatr, a nadzieja staje się krucha jak cienki lód. Usłysz bicie serca w ciszy nocy i poczuj siłę ludzkiej duszy. Idealne dla tych, którzy lubią emocje na krawędzi. Odkryj “Wielka samotność” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 836221

Opis

Drodzy miłośnicy literackich podróży, zwłaszcza tych, które prowadzą przez mroźne pustkowia Alaski i jeszcze bardziej mroźne zakamarki ludzkiej duszy,

Gdy tylko usłyszałam pierwsze zdania „Wielkiej samotności” Kristin Hannah w interpretacji Pauliny Raczyło, poczułam ten charakterystyczny dreszcz – ten sam, który towarzyszył mi podczas lektury „Słowika” tej samej autorki. Ale gdzieś między opisami alaskańskiej zorzy polarnej a trzaskiem lodu pod stopami bohaterów, zrozumiałam, że to zupełnie inna opowieść. Niełatwa. Jak grudniowy wiatr w moim rodzinnym Krakowie, który potrafi być zarówno piękny, jak i bezlitosny.

Kristin Hannah, mistrzyni emocjonalnego krajobrazu, tym razem zabiera nas w podróż na Alaskę lat 70. – miejsce, gdzie „śnieg pada nawet w maju, a ciemność potrafi trwać osiemnaście godzin”. To właśnie tu trafia rodzina Allbrightów: Ernt – weteran z Wietnamu z duszą pełną demonów, Cora – kobieta zakochana do szaleństwa, i Leni – ich trzynastoletnia córka, która jak lód na wiosennym jeziorze jest jednocześnie krucha i niezwykle wytrzymała. Ich historia uderzyła mnie z siłą alaskańskiej zamieci, przypominając moje własne doświadczenia z literaturą traumy, którą badałam podczas studiów.

Paulina Raczyło, nasza przewodniczka po tej mroźnej krainie, ma głos, który idealnie współgra z surowością opowieści. Jej narracja to jak ciepły koc w alaskańską noc – momentami delikatna i kojąca, gdy opisuje pierwsze zauroczanie bohaterów dziką przyrodą, a kiedy indziej twarda jak lód, gdy czytają się sceny przemocy domowej. Szczególnie poruszyła mnie jej interpretacja Leni – słychać w niej tę dziecięcą niewinność, która stopniowo twardnieje, ale nie traci wrażliwości. To właśnie głos Raczyło sprawił, że podczas słuchania miałam wrażenie, jakbym sama stała w tej małej chacie, obserwując, jak ściany coraz bardziej się zbliżają…

Hannah z charakterystyczną dla siebie precyzją psychologiczną portretuje rodzinę na krawędzi. Ernt to postać, która przypomina mi bohaterów z polskich powieści o powojennej traumie – takich jak „Kolumbowie” Bratnego, tylko że jego wojna nigdy się nie skończyła. Jego spiralę w obłęd obserwujemy z przerażeniem, ale też z pewnym zrozumieniem. To nie jest czarno-biały obraz, a raczej cała paleta odcieni szarości, jak alaskańskie niebo w listopadzie. Cora zaś to postać, która wywołała we mnie najwięcej sprzecznych uczuć – jej ślepa miłość przypominała mi kobiety z „Domu lalki” Ibsena, tylko że w wersji XX-wiecznej Amerykanki.

Ale prawdziwą bohaterką jest tu Leni – jej dorastanie w tych ekstremalnych warunkach to jeden z najbardziej poruszających wątków. Hannah pokazuje, jak natura może być zarówno oprawcą, jak i wybawcą. Opisy alaskańskiej przyrody są tak plastyczne, że niemal czułam zapach świerków i wilgotnego mchu. To właśnie te fragmenty, w których Leni odkrywa piękno dzikiej krainy, należą do najpiękniejszych w całej książce. Przypomniały mi moje własne doświadczenia z tatrzańskimi wędrówkami – tam też natura potrafiła być zarówno matką, jak i macochą.

Nie sposób nie wspomnieć o społeczności Alaski, którą Hannah sportretowała z niemal reportażową dokładnością. Te twarde kobiety, które potrafią upolować łosia i jednocześnie piec ciasto, przypomniały mi babcine opowieści o polskich „zakopiańskich hardyńkach”. Jest w nich ten sam duch niezależności, który tak fascynuje w literaturze kobiecej.

Audiobook ma jednak swoje mankamenty. Momentami, zwłaszcza w środkowych partiach, akcja toczy się zbyt wolno jak na moje gusty. Niektóre sceny są przewidywalne, a postać Ernta, choć psychologicznie wiarygodna, bywała dla mnie po prostu trudna w odbiorze. Były chwile, gdy musiałam zatrzymać odtwarzanie i „odetchnąć” od tej mrocznej atmosfery. To nie jest łatwa lektura na letnie popołudnie – raczej opowieść na długie zimowe wieczory, gdy za oknem zawodzi wiatr i chcemy poczuć, że jednak mamy cieplej niż bohaterowie…

Porównując „Wielką samotność” do innych dzieł Hannah, muszę przyznać, że nie osiąga ona poziomu „Słowika” – tamtej głębi historycznego kontekstu i złożoności relacji między siostrami. Ale to wciąż mocna, poruszająca proza, która zostaje w pamięci. Gdybym miała szukać polskiego odpowiednika, przypomina mi trochę „Biegunów” Tokarczuk – też mamy tu motyw ucieczki, poszukiwania siebie w ekstremalnych warunkach, choć u Hannah jest to bardziej dosłowne.

Dla kogo będzie ten audiobook? Dla miłośników mocnych, emocjonalnych historii. Dla tych, którzy lubią, gdy natura staje się niemal drugim bohaterem opowieści. Dla słuchaczy, którzy nie boją się trudnych tematów i nie szukają prostych rozwiązań. I przede wszystkim – dla tych, którzy doceniają dobrą narrację, bo Paulina Raczyło naprawdę stworzyła tu coś wyjątkowego.

Po zakończeniu słuchania został we mnie ten sam rodzaj pustki, który czułam po przeczytaniu „Granicy” Nałkowskiej – świadomość, że ludzkie dramaty są uniwersalne, niezależnie od szerokości geograficznej. I choć Alaska wydaje się być światem odległym od naszych polskich realiów, to strach, samotność i walka o przetrwanie brzmią znajomo w każdym języku.

Z literackim pozdrowieniem znad filiżanki gorącej herbaty (bo po Alaskę wolę podróżować tylko w wyobraźni), Wasza Zofia Kowalska

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

17H 16min