Winni jesteśmy wszyscy – Bartosz Szczygielski audiobook – Mroczna zagadka, która wciąga jak wir!

Opis

Drodzy Miłośnicy Literackich Podróży,

Gdy po raz pierwszy sięgnęłam po audiobook „Winni jesteśmy wszyscy” Bartosza Szczygielskiego, nie spodziewałam się, że ta podróż okaże się tak intensywna. Jak zwykle, przygotowałam sobie ulubioną herbatę – tym razem była to earl grey z odrobiną bergamotki – i zanurzyłam się w świat Konrada Łazara. I muszę przyznać, że już od pierwszych minut narracji Filipa Kosiora poczułam ten charakterystyczny dreszcz emocji, który towarzyszy tylko najlepszym kryminałom.

Bartosz Szczygielski stworzył powieść, która nie tylko trzyma w napięciu, ale także zmusza do głębszej refleksji nad naturą winy i odpowiedzialności. Konrad Łazar, specjalista od zbierania informacji, który nie potrafił przewidzieć tragedii swojej byłej kochanki, to postać niezwykle ludzka w swojej niedoskonałości. Jego wewnętrzne rozterki przypomniały mi dyskusje, które prowadziłam z kolegami po fachu podczas jednego z krakowskich festiwali literackich – o tym, jak współczesna literatura eksploruje temat przewidywalności ludzkich zachowań.

Szczygielski mistrzowsko balansuje między suspensem a psychologiczną głębią. Scena, w której Konrad obserwuje umierającą kobietę, jest napisana z taką precyzją słowa, że niemal czułam się jak uczestnik tej dramatycznej sytuacji. To właśnie w takich momentach widać kunszt autora – potrafi on stworzyć sceny, które zostają z czytelnikiem (czy w tym przypadku – słuchaczem) na długo po zakończeniu lektury.

Nie sposób pominąć fenomenalnej interpretacji Filipa Kosiora. Jego głos, niczym doświadczony przewodnik, prowadzi nas przez meandry fabuły z niezwykłą precyzją. Każda postać ma swój charakterystyczny ton, każda emocja jest wyraźnie zaznaczona. Szczególnie urzekło mnie, jak Kosior oddał wewnętrzne rozdarcie głównego bohatera – słychać w jego głosie tę mieszankę determinacji i bezradności, która czyni Łazara tak autentycznym. To właśnie takie wykonanie sprawia, że audiobook staje się czymś więcej niż tylko czytaną książką – to prawdziwe słuchowisko, które angażuje wszystkie zmysły.

Porównując „Winni jesteśmy wszyscy” do innych współczesnych polskich kryminałów, widzę wyraźne podobieństwa do twórczości Wojciecha Chmielarza – szczególnie w sposobie budowania napięcia i kreowania bohaterów, którzy nie są czarno-biali. Jednak Szczygielski idzie o krok dalej w eksploracji psychologicznych motywacji, co przypomina mi nieco najlepsze dokonania skandynawskich mistrzów kryminału.

Jedynym elementem, który mógłby budzić pewne zastrzeżenia, jest tempo narracji w środkowych partiach książki. Momentami akcja zdaje się zwalniać, co może być wyzwaniem dla słuchaczy przyzwyczajonych do bardziej dynamicznych thrillerów. Jednak w kontekście całej opowieści te spowolnienia można potraktować jako celowy zabieg, pozwalający lepiej wczuć się w sytuację głównego bohatera.

Dla kogo będzie to idealny audiobook? Z pewnością dla miłośników inteligentnych kryminałów psychologicznych, którzy cenią sobie zarówno wartką akcję, jak i głębszą refleksję. To także doskonały wybór dla osób doceniających mistrzowską interpretację – Filip Kosior naprawdę daje tu popis swoich możliwości.

Słuchając „Winni jesteśmy wszyscy”, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że doświadczam czegoś więcej niż zwykłej rozrywki. To literatura, która zostawia ślad, zmuszając do zastanowienia się nad własnymi wyborami i ich konsekwencjami. I chyba właśnie to jest największą siłą tej powieści – łączy w sobie najlepsze cechy gatunku z uniwersalnym przesłaniem o ludzkiej naturze.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska