Wisielcza góra – Paulina Hendel audiobook – Mroczna tajemnica czeka na Ciebie w lesie!
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w mroczny świat Wisielczej Góry, gdzie Paulina Hendel tka przerażającą opowieść, a Sebastian Misiuk ożywia ją swoim głosem. Anka i Antek, rodzeństwo Sokołów, przybywają do odciętej od świata wioski Grobowice, by zmierzyć się z demonami, duchami i słowiańskimi bóstwami. Ogień płonie, martwe ciała wstają z mroku, a walka o władzę zamienia się w śmiertelne polowanie – czy odkryją sekrety góry? Słuchanie tego audiobooka to jak wejście do nawiedzonego lasu – czujesz dreszcz, słyszysz szepty i tracisz grunt pod nogami. Idealne dla tych, którzy kochają wciągającą fantastykę z dreszczykiem. Odkryj “Wisielcza góra” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy mrocznych opowieści i słowiańskich duchów,
Gdy po raz pierwszy usłyszałem tytuł ‘Wisielcza Góra’ Pauliny Hendel, moje zawodowe instynkty badacza folkloru i miłośnika horroru natychmiast się obudziły. Ta pozycja to nie tylko kolejna powieść young adult – to głęboko zakorzeniona w słowiańskiej mitologii opowieść, która drąży najstarsze pokłady naszych lęków. Pamiętam, jak podczas badań nad polskimi wierzeniami ludowymi w okolicach Podlasia natknąłem się na podobną historię o wisielcach i ofiarach składanych bóstwom – to doświadczenie sprawiło, że ‘Wisielcza Góra’ od pierwszych minut lektury wydała mi się dziwnie znajoma, jakby wyjęta z moich własnych wspomnień.
Paulina Hendel, autorka znana z mistrzowskiego łączenia współczesności z archaicznymi wierzeniami, tym razem zabiera nas do Grobowic – miejsca, gdzie internet nie dociera, ale za to duchy chodzą własnymi ścieżkami. Fabuła skupia się na rodzeństwie Sokołów, Ance i Antku, którzy trafiają do tej odciętej od świata wioski, by szybko odkryć, że ciotki, u których zamieszkali, skrywają mroczne tajemnice. Hendel buduje napięcie z chirurgiczną precyzją – każdy szept, każdy cień może być zapowiedzią nadchodzącego horroru. Szczególnie poruszył mnie motyw pętli na szyi Anki – jako badacz psychologii strachu wiem, że lęk przed uduszeniem należy do najbardziej pierwotnych, a autorka wykorzystała to znakomicie.
Sebastian Misiuk jako lektor okazał się strzałem w dziesiątkę. Jego głos – momentami chropowaty jak kora starej wierzby, innym razem gładki jak lustro wody w stawie – idealnie oddaje klimat powieści. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena, w której czyta fragment o ‘martwym ciele wypełzającym z ciemności’ – jego sposób modulowania głosem sprawił, że mimo mojego doświadczenia w horrorach, poczułem dreszcz na karku. To właśnie w takich momentach widać, jak ważna jest symbioza między tekstem a wykonaniem w audiobooku.
Analizując warstwę mityczną, Hendel sięga po mało znane słowiańskie bóstwa i demony, unikając przy tym sztampowych nawiązań do Welesa czy Peruna. Jako etnograf szczególnie doceniam tę głębię researchu – autorka nie poprzestała na powierzchownych motywach, ale sięgnęła do prawdziwych wierzeń, które badałem podczas moich wypraw na polską wieś. W ‘Wisielczej Górze’ słowiańszczyzna nie jest jedynie dekoracją, ale żywym organizmem, który oddycha, cierpi i żąda ofiar.
Jeśli chodzi o konstrukcję bohaterów, Anka i Antek to postacie z krwi i kości, a nie kartonowe figurki służące jedynie do przepychania fabuły. Ich relacja, pełna napięć i niedopowiedzeń, przypomniała mi badania nad psychologią rodzeństwa w sytuacjach traumatycznych. Hendel znakomicie odtwarza mechanizmy obronne młodych ludzi wobec nadprzyrodzonego zagrożenia – najpierw zaprzeczenie, potem gniew, w końcu akceptacja nowej, przerażającej rzeczywistości.
Porównując ‘Wisielczą Górę’ do innych pozycji na polskim rynku, widzę wyraźne podobieństwa do twórczości Marty Kisiel, choć Hendel idzie o krok dalej w eksplorowaniu mroku. Gdzie Kisiel często pozostawia miejsce na ironię i groteskę, Hendel nie boi się zanurzyć czytelnika w absolutnej grozie. To bardziej ‘Młyn nad Utratą’ niż ‘Dożywocie’ – choć obie autorki czerpią z tych samych źródeł, efekt końcowy znacząco się różni.
Dla kogo będzie ten audiobook? Z pewnością dla miłośników polskiej fantastyki, którzy tęsknią za opowieściami zakorzenionymi w naszym folklorze. Dla słuchaczy szukających czegoś więcej niż powierzchownych ‘straszydeł’. I wreszcie – dla tych, którzy jak ja, wierzą, że największe potwory nie czają się w mroku lasu, ale w zakamarkach ludzkiej duszy. Ostrzegam jednak – po ‘Wisielczą Górę’ nie powinno się sięgać wieczorem, gdy w domu jest się samemu. Zwłaszcza jeśli za oknem wieje wiatr i skrzypią gałęzie starych drzew…
Mimo wszystkich zalet, można mieć drobne zastrzeżenia. Niektóre wątki (jak ten o wyborach burmistrza) mogłyby być lepiej rozwinięte, a sama końcówka wydaje się nieco pospieszna w porównaniu z misternie budowanym napięciem wcześniejszych rozdziałów. To jednak drobiazgi w obliczu ogólnej jakości tej produkcji.
Jako badacz zjawisk paranormalnych i miłośnik dobrego horroru, ‘Wisielcza Góra’ dała mi wszystko, czego potrzebuję od audiobooka – dreszczyk emocji, głębię psychologiczną i autentyczne nawiązania do naszych rodzimych wierzeń. To pozycja, która udowadnia, że polska fantastyka ma swój unikalny głos – mroczny, przejmujący i głęboko zakorzeniony w naszej kulturze. Po zakończeniu słuchania przez długi czas nie mogłem pozbyć się wrażenia, że gdzieś za moimi plecami coś lub ktoś obserwuje każdy mój ruch…
Z mrocznymi pozdrowieniami z krainy słowiańskich duchów,
Piotr Czarny
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 13H 9min |