Wybrana przez mafię – Ada Tulińska audiobook – Gorący romans w świecie sycylijskiej mafii

Opis

Cześć, kochani miłośnicy dobrych historii i audiobooków!

Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z odsłuchania audiobooka „Wybrana przez mafię” autorstwa Ady Tulińskiej, w interpretacji Maszy Boguckiej. Jako bloger kulturalny i pasjonat literatury współczesnej, zawsze szukam opowieści, które nie tylko wciągną mnie na kilka godzin, ale też dadzą do myślenia lub po prostu pozwolą się zrelaksować. I powiem Wam szczerze – ten audiobook to prawdziwa mieszanka emocji, która zarówno bawi, jak i czasem każe się zastanowić, co my byśmy zrobili na miejscu głównej bohaterki. Jeśli lubicie współczesne romanse z nutką erotyki i niebezpieczeństwa, to ta pozycja może Was naprawdę zainteresować.

Zacznijmy od tego, że „Wybrana przez mafię” to historia Wandy, dziewczyny, która pracuje jako sprzątaczka w rezydencji bezwzględnego mafiosa. Jej życie to nieustanne balansowanie na cienkiej linii – musi być ślepa i głucha na to, co dzieje się wokół niej, a czasem nawet usuwać ślady krwi z drogich dywanów. Brzmi jak scenariusz filmu sensacyjnego, prawda? Ale to dopiero początek. Kiedy sytuacja finansowa jej rodziny się komplikuje, Wanda zostaje zmuszona do przeprowadzki na Sycylię za swoim pracodawcą, Roberto – zabójczo przystojnym, ale równie niebezpiecznym mężczyzną. I tu zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki – dziewczyna przestaje być niewidzialna, a oczy sycylijskich gangów są zwrócone właśnie na nią.

Muszę przyznać, że ta historia od razu skojarzyła mi się z moimi wcześniejszymi analizami bestsellerów na blogu. Pamiętam, jak rok temu pisałem serię artykułów o powieściach osadzonych w realiach Polski postkomunistycznej. Odkryłem wtedy, że młodzi czytelnicy szukają historii, które łączą współczesny vibe z czymś głębszym, może nawet odrobiną mroku. „Wybrana przez mafię” wpisuje się w ten trend, choć zamiast polskiej szarości mamy tu gorącą Sycylię i świat przestępczy, który aż kipi od testosteronu i intryg. To właśnie ta mieszanka – romansu, erotyki i niebezpieczeństwa – sprawia, że audiobook experience jest tak intensywny. Słuchając, czułem się, jakby ktoś wrzucił mnie w środek filmu Tarantino, tylko z większą dawką namiętności.

Przejdźmy do kluczowych tematów, bo jest o czym mówić. Po pierwsze, relacja między Wandą a Roberto to klasyczny motyw romansu w niebezpiecznym środowisku. Mamy tu dynamikę władzy, która czasem aż iskrzy – on jest dominujący, ona z pozoru uległa, ale z czasem widzimy jej przemianę. To właśnie ta ewolucja Wandy, z niewidzialnej sprzątaczki w kogoś, kto zaczyna grać w tej mafijnej szachownicy, najbardziej mnie zaintrygowała. Ada Tulińska świetnie pokazuje, jak okoliczności mogą zmienić człowieka, choć czasem zastanawiałem się, czy ta transformacja nie jest zbyt szybka. Drugim ważnym elementem jest samo tło – Sycylia. Nie wiem, czy autorka była tam osobiście, ale opisy krajobrazów i kultury są tak plastyczne, że podczas słuchania niemal czułem zapach cytrusów i słyszałem szum morza. To idealne tło dla historii pełnej napięcia i pożądania.

Nie można też pominąć wątku erotyki, bo to przecież jeden z filarów tego gatunku. Sceny intymne są tu odważne, ale nie przekraczają granicy dobrego smaku – przynajmniej dla mnie. Są integralną częścią fabuły, a nie tylko tanim chwytem, co niestety zdarza się w niektórych współczesnych romansach. Powiedzmy sobie szczerze – jeśli lubicie „365 dni” Blanki Lipińskiej, to „Wybrana przez mafię” na pewno przypadnie Wam do gustu. Obie historie mają ten sam vibe – silny, dominujący facet, kobieta wciągnięta w niebezpieczny świat i chemia, która aż bucha z głośników. Ale Tulińska ma swój własny styl, mniej brutalny, bardziej skupiony na emocjach. To taka polska odpowiedź na zagraniczne dark romance, ale z naszym swojskim podejściem do relacji międzyludzkich.

Teraz pora na coś, co dla mnie, jako fana audiobooków, jest równie ważne co treść – czyli wykonanie. Masza Bogucka, narratorka „Wybranej przez mafię”, robi naprawdę świetną robotę. Jej głos ma w sobie coś hipnotyzującego – jest ciepły, ale potrafi też brzmieć zadziornie, kiedy sytuacja tego wymaga. Szczególnie podobało mi się, jak oddaje emocje Wandy – od niepewności i strachu po rosnące pożądanie. Audio quality jest na wysokim poziomie, co w przypadku audiobooków jest kluczowe, bo przecież nikt nie chce słuchać szumów czy nierówności w nagraniu. Listening experience z Maszą to czysta przyjemność – czuć, że włożyła w tę rolę serce. Nie ma tu mowy o monotonii, co czasem zdarza się w dłuższych nagraniach. 8 godzin i 6 minut minęło mi jak z bicza strzelił, a to najlepszy dowód na to, że narracja jest wciągająca.

Oczywiście, jak każdy krytyk, muszę też spojrzeć na tę historię z odrobiną dystansu. Nie jest to literatura wysoka, co zresztą nie jest jej celem. Fabuła bywa przewidywalna, co zauważyło kilku słuchaczy w recenzjach – i zgadzam się, że niektóre zwroty akcji można przewidzieć już po pierwszym rozdziale. Momentami brakowało mi też większej głębi w postaciach drugoplanowych, które mogłyby dodać historii więcej warstw. Ale hej, to nie jest „Zbrodnia i kara” Dostojewskiego – to romans erotyczny, który ma przede wszystkim dostarczyć rozrywki. I pod tym względem spełnia swoje zadanie w stu procentach. Jeśli szukacie czegoś lekkiego na wieczór, co pozwoli Wam się oderwać od codzienności, to ta pozycja jest jak znalazł.

Porównując „Wybraną przez mafię” do innych tytułów z gatunku, nie sposób nie wspomnieć o wspomnianym już „365 dni”. Obie historie mają podobny klimat, ale dzieło Tulińskiej wydaje mi się bardziej wyważone. Tam, gdzie Lipińska idzie na całość z brutalnością, Tulińska stawia na emocje i budowanie napięcia. Myślę też, że słuchacze, którzy polubili zagraniczne serie dark romance, jak choćby „Twisted” Any Huang, znajdą tu coś dla siebie, choć z polskim akcentem. To właśnie ten lokalny koloryt – Sycylia widziana oczami Polki – sprawia, że historia ma w sobie coś unikalnego.

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno fanom romansów i erotyki, którzy lubią historie z dreszczykiem. Jeśli szukacie czegoś, co wciągnie Was na kilka godzin i pozwoli zapomnieć o szarej rzeczywistości, to „Wybrana przez mafię” jest strzałem w dziesiątkę. Myślę też, że to dobra propozycja dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z audiobookami – narracja Maszy Boguckiej jest tak płynna, że nawet jeśli nie jesteście przyzwyczajeni do słuchania książek, szybko się wciągniecie. A jeśli szukacie darmowego audiobooka, to warto sprawdzić platformy streamingowe – czasem takie perełki jak ta są dostępne w ramach promocji czy subskrypcji, co tylko zwiększa ich atrakcyjność.

Na koniec chciałbym podzielić się osobistą refleksją. Słuchając tej historii, przypomniałem sobie, jak ważne są dla mnie opowieści, które potrafią przenieść mnie w inny świat. Jako były DJ i prowadzący podcasty, zawsze fascynowało mnie, jak dźwięk może budować atmosferę – i tu, w przypadku „Wybranej przez mafię”, to się udało. Pamiętam, jak na jednym z odcinków mojego podcastu analizowałem adaptację „Wojny polsko-ruskiej” Doroty Masłowskiej i mówiłem o tym, jak ważne jest, by medium oddawało ducha oryginału. Tutaj audiobook nie tylko oddaje ducha powieści, ale wręcz go wzbogaca dzięki interpretacji Maszy. To dla mnie dowód na to, że audiobooki to nie tylko alternatywa dla książek papierowych, ale czasem wręcz lepsze doświadczenie – bardziej immersyjne, bardziej osobiste.

Podsumowując, „Wybrana przez mafię” to historia, która ma swoje mocne i słabsze strony, ale jako całość dostarcza dokładnie tego, czego oczekujemy od dobrego romansu erotycznego – emocji, napięcia i odrobiny pikanterii. Dla mnie to idealny wybór na leniwe popołudnie czy długą podróż, kiedy chcę się po prostu zrelaksować i zanurzyć w innej rzeczywistości. A Wy, co sądzicie o takich historiach? Dajcie znać, jakie audiobooki ostatnio Was wciągnęły!

Do usłyszenia wkrótce, Wasz Tomek Wiśniewski

Do usłyszenia wkrótce, Wasz Tomek Wiśniewski
Tomasz Wiśniewski