Wzlot Persepolis – James S.A. Corey audiobook – Kosmiczna odyseja na krawędzi chaosu

Opis

Cześć, kosmiczni podróżnicy i miłośnicy dobrych opowieści! Tomasz Wiśniewski tu, wasz przewodnik po galaktykach słowa mówionego i pisanego.

Gdy tylko usłyszałem charakterystyczny głos Macieja Kowalika wprowadzający mnie w świat „Wzlotu Persepolis”, wiedziałem, że znów wpadnę w wir kosmicznych przygód załogi Rosynant. Ta siódma część „Ekspansji” Jamesa S.A. Coreya to jak powrót do starych znajomych – trochę bardziej siwych, z bolącymi stawami, ale wciąż gotowych na największe szaleństwa w imię ratowania ludzkości.

Pamiętam, jak kilka lat temu, przygotowując się do odcinka podcastu o współczesnych space operach, po raz pierwszy zanurzyłem się w uniwersum „Ekspansji”. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że ta seria stanie się dla mnie takim punktem odniesienia, jakim dla mojego pokolenia były „Gwiezdne Wojny”. „Wzlot Persepolis” potwierdza tylko, że Corey’owie stworzyli coś wyjątkowego – kosmiczną sagę, która łączy w sobie polityczne intrygi rodem z „Diuny” z technologicznym realizmem „Battlestar Galactica”.

Co wyróżnia tę część? Przede wszystkim głębsze wejrzenie w temat kolonizacji. Tysiące światów połączonych wrotami to nie tylko tło dla akcji, ale żywy organizm zmagający się z problemami, które świetnie znamy z Ziemi: walką o władzę, poszukiwaniem tożsamości, strachem przed obcym. Słuchając o zmaganiach nowych kolonii, nie mogłem oprzeć się skojarzeniom z naszą polską historią – jakże często balansowaliśmy między zapaścią a cudem!

Maciej Kowalik jako narrator to absolutny majstersztyk. Jego głos doskonale oddaje zarówno heroizm kosmicznych bitew, jak i wewnętrzne rozterki starzejących się bohaterów. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena, w której Amos i Złotek dyskutują o przemijaniu – Kowalik nadał tej rozmowie taką głębię, że na chwilę zapomniałem, że jadę zatłoczonym tramwajem przez centrum Warszawy. To właśnie magia dobrego audiobooka – potrafi przenieść cię w zupełnie inny wymiar.

Nie ukrywam jednak, że „Wzlot Persepolis” momentami zwalnia tempo. Po emocjonujących wydarzeniach poprzednich tomów, ta część skupia się bardziej na budowaniu napięcia wokół tajemnic Lakonii. Dla niektórych może to być zaleta – ja jednak trochę tęskniłem za bardziej dynamiczną akcją. Choć muszę przyznać, że finałowe rozdziały wynagradzają tę cierpliwość z nawiązką!

Porównując do innych części cyklu, „Wzlot Persepolis” jest jak dobre serialowe „sezonowe finale” – rozkręca nowe wątki, pozostawia nas z cliffhangerem, ale jednocześnie daje satysfakcjonujące zamknięcie niektórych historii. To szczególnie widać w wątkach dotyczących relacji między Ziemią, Marsem a Pasem – Corey’owie pokazują, że w polityce, nawet międzyplanetarnej, nie ma prostych rozwiązań.

Dla kogo będzie to idealny audiobook? Dla fanów hard science fiction, którzy doceniają zarówno technologiczne detale, jak i psychologiczną głębię postaci. Dla miłośników politycznych intryg w stylu „Gry o tron”, tylko przeniesionych w kosmos. I wreszcie – dla wszystkich, którzy tak jak ja, w dzieciństwie przeglądali się w lusterku, wyobrażając sobie, że to iluminator statku kosmicznego.

Trzymajcie kurs na dobrą literaturę i do usłyszenia wśród gwiezdnych szlaków! Wasz Tomasz Wiśniewski.