Zabójca smoków: Przygody Gotreka i Felixa (tom 4) – William King audiobook – “Gdzie legenda spotyka śmierć, a skarby płoną ogniem!”
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Odkryj mroźne ostępy świata Warhammera, gdzie Gotrek, nieustraszony Zabójca Trolli, i jego lojalny kronikarz Felix wyruszają na śmiertelnie niebezpieczną misję. William King, mistrz fantasy, ponownie zabiera cię w wir krwawych bitew i zdradliwych intryg, tym razem na pokładzie krasnoludzkiego sterowca, ścigani przez Szarego Proroka Tanquola. Zanurz się w epicką opowieść, w której złoto ma swoją cenę, a smok czai się w cieniu. Narrator Piotr Balazs ożywia każdy miecz, każdy szept i huk eksplozji, sprawiając, że poczujesz zapach spalonej smoły i stalowy chłód krasnoludzkiego topora. Idealne dla tych, którzy kochają mroczne fantasy, gdzie honor i szaleństwo idą ręka w rękę. Odkryj “Zabójca smoków: Przygody Gotreka i Felixa (tom 4)” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Cześć, kochani fani fantastyki i epickich przygód!
Dziś mam dla Was coś naprawdę wyjątkowego – recenzję audiobooka „Zabójca smoków: Przygody Gotreka i Felixa (tom 4)” autorstwa Williama Kinga, w genialnej narracji Piotra Balazsa. Jako bloger kultury popularnej i fan wszystkiego, co związane z fantastyką, nie mogłem przejść obojętnie obok tej pozycji, szczególnie że uniwersum Warhammera Fantasy Battle od lat zajmuje specjalne miejsce w moim sercu. Jeśli śledzicie mojego bloga czy podcast, wiecie, że uwielbiam zanurzać się w światy pełne magii, potworów i epickich bitew, a ta seria to kwintesencja tego gatunku. Gotowi na podróż sterowcem w poszukiwaniu smoczego skarbu? No to ruszamy!
Pierwsze wrażenie po włączeniu tego audiobooka? Czysta magia! „Zabójca smoków” to czwarty tom przygód krasnoluda Gotreka Gurnissona, który za wszelką cenę szuka chwalebnej śmierci w walce, oraz jego ludzkiego kompana Felixa Jaegera, który dokumentuje ich wyczyny. Historia zaczyna się tam, gdzie zostawiliśmy naszych bohaterów w „Zabójcy Demonów”, a William King znów rzuca ich w wir niebezpieczeństw – od starć ze skavenami po poszukiwania złotego skarbu strzeżonego przez smoka. Już od pierwszych minut słuchania czuć, że to nie jest zwykła opowieść fantasy – to brutalny, mroczny świat Warhammera, gdzie honor miesza się z krwią, a humor z tragedią. I powiem Wam, że to właśnie ten kontrast sprawia, że audiobook experience jest tak wciągający.
Muszę się z Wami podzielić osobistą refleksją. Pamiętam, jak kilka lat temu, pisząc na blogu serię artykułów o literaturze fantasy w Polsce, analizowałem, co sprawia, że pewne historie trafiają do serc czytelników. Czytałem wtedy sporo o Wiedźminie Sapkowskiego, który u nas jest niemal narodowym dobrem, ale też sięgałem po zagraniczne serie, takie jak właśnie „Przygody Gotreka i Felixa”. Pamiętam, jak jeden z czytelników napisał mi, że szuka książek, które pozwolą mu poczuć się jak w grze RPG – z drużyną, misjami i potworami. I wiecie co? „Zabójca smoków” to dokładnie taka historia. Słuchając jej, czułem się, jakbym sam rzucał kośćmi w sesji Warhammera Fantasy Roleplay, a Gotrek i Felix byli moimi współgraczami. To uczucie towarzyszyło mi przez całe 11 godzin i 43 minuty tego audiobooka.
Przejdźmy do sedna – co sprawia, że ta historia jest tak wyjątkowa? Po pierwsze, dynamika między Gotrekiem a Felixem. Krasnolud, który żyje dla walki i honoru, i człowiek, który próbuje zrozumieć ten szalony świat – ich relacja to serce całej serii. W „Zabójcy smoków” widzimy, jak ich przyjaźń jest testowana w obliczu nowych wyzwań, a różnice kulturowe między nimi prowadzą do momentów zarówno zabawnych, jak i wzruszających. Po drugie, motyw poszukiwania śmierci z honorem. Gotrek to Zabójca, który przysiągł zginąć w walce z najpotężniejszymi przeciwnikami – i w tej części jego determinacja jest wręcz namacalna. Po trzecie, świat Warhammera. William King maluje go z taką dbałością o szczegóły, że słuchając, niemal widzisz mroczne lasy, krasnoludzkie fortece i złowrogie sterowce unoszące się nad ziemią. To bogactwo detali sprawia, że listening experience jest jak podróż do innego wymiaru.
A teraz porozmawiajmy o tym, co naprawdę wyróżnia ten audiobook – o narracji Piotra Balazsa. Powiem Wam szczerze, że jego głos to jak miód na serce dla fana fantastyki. Balazs potrafi oddać brutalność Gotreka, cynizm Felixa, a nawet złowrogą chytrość Szarego Proroka Tanquola. Jego interpretacja dialogów jest tak naturalna, że momentami zapominałem, że to jedna osoba czyta wszystkie role. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena walki ze smokiem – sposób, w jaki Balazs buduje napięcie, modulując głos, sprawia, że serce bije szybciej. Audio quality też jest na najwyższym poziomie – dźwięk jest czysty, bez żadnych zakłóceń, co przy tak długim audiobooku (prawie 12 godzin!) jest kluczowe. Jeśli szukacie audiobooka, który wciągnie Was na całego, to „Zabójca smoków” w wykonaniu Balazsa to strzał w dziesiątkę.
Oczywiście, jak każdy krytyk, muszę spojrzeć na tę pozycję z obu stron. Co jest siłą tego audiobooka? Na pewno dynamika akcji – William King nie daje chwili wytchnienia, każda scena pcha fabułę do przodu. Humor, często czarny jak smoła, też jest ogromnym plusem – przypomina mi trochę ironię, którą znamy z książek Sapkowskiego. Do tego narracja Balazsa, o której już wspominałem, podnosi całość na wyższy poziom. Ale czy jest coś, co mogłoby być lepsze? Jedna z recenzji, które czytałem, wspominała o przewidywalności fabuły, i choć nie zgadzam się z tym w pełni, to faktycznie momentami można odgadnąć, w którą stronę zmierza historia. Dla fanów serii to nie będzie problem, bo i tak liczy się podróż, a nie tylko cel, ale nowi słuchacze mogą poczuć lekki niedosyt. Mimo to, ocena 4.9 na 5 z 52 głosów mówi sama za siebie – to kawał solidnej fantastyki.
Jeśli lubicie „Wiedźmina” Andrzeja Sapkowskiego, to jestem pewien, że pokochacie „Zabójcę smoków”. Obie serie mają w sobie ten specyficzny, słowiański posmak mroku i ironii, choć uniwersum Warhammera jest bardziej brutalne i mniej filozoficzne niż świat Geralta. Możecie też porównać tę historię do książek z serii Dragonlance – tam też mamy drużynę bohaterów, walki z potworami i bogaty świat fantasy. Ale „Przygody Gotreka i Felixa” wyróżniają się swoim unikalnym, krasnoludzkim punktem widzenia – to coś, czego nie znajdziecie nigdzie indziej. Dla mnie to taka perełka w świecie fantasy audiobooks, która zasługuje na miejsce na Waszej liście słuchania.
Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno fanom gatunku fantasy i sci-fi, szczególnie tym, którzy znają i kochają świat Warhammera. Jeśli graliście w gry bitewne czy RPG osadzone w tym uniwersum, to słuchanie o Gotreku i Felixie będzie jak powrót do domu. Polecam też tym, którzy szukają wciągającej historii na długie zimowe wieczory – przy prawie 12 godzinach materiału, „Zabójca smoków” zapewni Wam rozrywkę na kilka dni. A jeśli jesteście nowi w temacie audiobooków, to warto zacząć od tej serii – zwłaszcza że jakość narracji Piotra Balazsa jest tak wysoka, że od razu pokochacie ten format. Niestety, nie znalazłem informacji, czy jest dostępny jako free audiobook, ale jeśli traficie na promocję, nie wahajcie się ani chwili!
Na koniec jeszcze jedna osobista refleksja. Słuchanie tego audiobooka przypomniało mi, dlaczego tak bardzo kocham fantastykę. Pamiętam, jak kiedyś, będąc jeszcze DJ-em w radiu, puszczałem muzykę inspirowaną światami fantasy – epickie soundtracki z gier i filmów. „Zabójca smoków” ma w sobie ten sam vibe – to historia, która mogłaby być podkładem do niesamowitej ścieżki dźwiękowej. Słuchając jej, wyobrażałem sobie, jak Gotrek i Felix walczą ramię w ramię, a ja jestem tam z nimi, w samym środku akcji. To właśnie magia audiobook experience – pozwala Ci być częścią opowieści, gdziekolwiek jesteś, czy to w autobusie, czy na spacerze z psem. I za to daję tej pozycji ogromnego plusa.
To tyle na dziś, drodzy słuchacze i czytelnicy! Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o „Zabójcy smoków” i czy macie swoje ulubione momenty z serii o Gotreku i Felixie. Do zobaczenia na blogu i w kolejnym podcaście – trzymajcie się i niech moc fantasy będzie z Wami! Tomek Wiśniewski
To tyle na dziś, drodzy słuchacze i czytelnicy! Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o „Zabójcy smoków” i czy macie swoje ulubione momenty z serii o Gotreku i Felixie. Do zobaczenia na blogu i w kolejnym podcaście – trzymajcie się i niech moc fantasy będzie z Wami! Tomek Wiśniewski
Tomasz Wiśniewski
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 11H 43min |