Zabójczy kulig – Alek Rogoziński audiobook – Mordercza zagadka w tatrzańskiej zamieci

Opis

Cześć, miłośnicy dobrej literatury i kryminalnych zagadek! Tomasz Wiśniewski znowu na tropie – tym razem śledztwo prowadzi mnie przez zaśnieżone szlaki Tatr w towarzystwie ‘Zabójczego kuligu’ Alka Rogozińskiego. Siadajcie wygodnie, bo to będzie trzymająca w napięciu opowieść!

Gdy tylko usłyszałem o nowym audiobooku Rogozińskiego, od razu przypomniały mi się długie zimowe wieczory z jego wcześniejszymi powieściami – tym razem jednak autor zabiera nas w zupełnie inne rejony. ‘Zabójczy kulig’ to jak gorąca herbata z sokiem malinowym po całodziennym szusowaniu na stoku: rozgrzewa, relaksuje, ale jednocześnie – o zgrozo! – okazuje się być… zatruta.

Rogoziński, mistrz kryminalnych intryg z przymrużeniem oka, tym razem serwuje nam klasyczny ‘whodunit’ w polskich górach. Sześcioro przyjaciół, pensjonat ‘Pod Śnieżycą’, morderstwo podczas kuligu – brzmi jak przepis na idealną kryminalną ucztę! I rzeczywiście, autor nie zawodzi. Pamiętam, jak rok temu analizowałem na blogu fenomen polskich kryminałów obyczajowych i właśnie takie powieści jak ta udowadniają, że nasza literatura gatunkowa ma się świetnie.

Mikołaj Krawczyk jako narrator to strzał w dziesiątkę. Jego głos idealnie współgra z klimatem powieści – potrafi być zarówno lekko ironiczny, gdy opowiada o relacjach między bohaterami, jak i mrocznie niski, gdy wkraczamy w obszar zbrodni. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena kuligu – Krawczyk tak sugestywnie oddał trzask mrozu i tętent końskich kopyt, że aż poczułem zimno na karku! To właśnie takie momenty pokazują, jak świetnie wykonany audiobook może być pełnoprawnym dziełem sztuki, a nie tylko ‘książką do słuchania’.

Fabuła to prawdziwy labirynt tajemnic i niedomówień. Każdy z bohaterów coś ukrywa, każdy ma swoje powody, by nie ufać pozostałym. Rogoziński mistrzowsko żongluje podejrzanymi, a ja – choć zwykle szybko łapię trop – tym razem do końca nie byłem pewien, kto stoi za zbrodnią. To rzadkie w dzisiejszych czasach, gdy większość kryminałów albo zbyt łatwo odgadnąć, albo są tak pokrętne, że tracą sens.

Co ciekawe, ‘Zabójczy kulig’ przypomniał mi moją własną przygodę w Tatrach sprzed kilku lat. Spędziliśmy z przyjaciółmi tydzień w podobnym pensjonacie i… nic się nie wydarzyło (na szczęście!). Ale gdybym wtedy słuchał tej powieści, na pewno patrzyłbym na współlokatorów bardziej podejrzliwie! To właśnie siła dobrej literatury – potrafi zmienić nasze postrzeganie rzeczywistości, nawet tej najbardziej przyziemnej.

Niektóre wątki mogą wydawać się nieco przewidywalne dla wytrawnych czytelników kryminałów, ale Rogoziński zawsze ma w zanadrzu jakieś niespodziewane zwroty akcji. Można też zarzucić powieści, że niektóre postacie są trochę jednowymiarowe – ale czy w prawdziwym życiu zawsze znamy wszystkich do głębi?

Dla kogo będzie ten audiobook? Dla fanów klasycznych zagadek kryminalnych w stylu Agathy Christie, ale z polskim charakterem. Dla tych, którzy lubią, gdy akcja toczy się w zamkniętej przestrzeni, a napięcie rośnie z każdą minutą. I wreszcie – dla wszystkich, którzy chcą poczuć magię polskich gór, nie ruszając się z fotela.

Po ‘Zabójczym kuligu’ na pewno sięgnę po inne audiobooki Rogozińskiego. To autor, który wie, jak połączyć inteligentną rozrywkę z dobrym stylem. A Mikołaj Krawczyk właśnie trafił na moją listę ulubionych narratorów – jego interpretacja to prawdziwa uczta dla uszu!

No to jak, dajecie się wciągnąć w tę śnieżną pułapkę? Jeśli zdecydujecie się na ‘Zabójczy kulig’, dajcie znać, czy też mieliście ochotę sprawdzić tożsamość wszystkich swoich znajomych po jego wysłuchaniu! Do usłyszenia na blogu i w social mediach – tam zawsze jestem na tropie kolejnych literackich perełek. Cześć!
Tomasz Wiśniewski