Zanim się obudzę – Agnieszka Bednarska audiobook – Mrożący krew w żyłach thriller, który nie pozwala zasnąć
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w mroczny świat Agnieszki Bednarskiej, gdzie głos Filipa Kosiora ożywia przerażającą historię audiobooka “Zanim się obudzę”. Wyłowiona z rzeki Selena walczy o życie w śpiączce, a Kamil balansuje na krawędzi śmierci mózgowej – oboje zawieszeni między światami. Doktor Yao Nakamura, samotny buntownik, rzuca wyzwanie granicom życia i śmierci, budząc dreszcze niepewności. Ten wciągający thriller wciąga jak wir rzeki, otula chłodem szpitalnych sal i trzyma w napięciu do ostatniej minuty. Idealne dla tych, którzy lubią zagadki i emocje na granicy snu. Odkryj “Zanim się obudzę” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy literackich podróży, szczególnie tym razem – w głąb ludzkiej psychiki i medycznych dylematów,
Gdy tylko usłyszałam pierwsze zdania „Zanim się obudzę” Agnieszki Bednarskiej w interpretacji Filipa Kosiora, poczułam, że ta opowieść będzie czymś więcej niż tylko thrillerem. To jak wejście do szpitalnego korytarza o trzeciej nad ranem – cisza, która krzyczy, światło jarzeniówek odbijające się w linoleum i ta nieuchwytna granica między życiem a śmiercią, która zdaje się drżeć pod palcami.
Agnieszka Bednarska, autorka wciąż jeszcze odkrywana przez polski rynek literacki, stworzyła powieść, która wymyka się prostym klasyfikacjom. Owszem, mamy tu elementy thrillera – tajemniczą kobietę wyłowioną z rzeki, śpiączkę, zagadkę tożsamości. Ale „Zanim się obudzę” to przede wszystkim głęboka refleksja nad tym, co czyni nas ludźmi. Czy to ciągłość świadomości? Wspomnienia? A może zdolność do budzenia w innych empatii, tak jak robi to siostra Brygida, opiekując się „Seleną”?
Przyznam, że temat śpiączki i śmierci mózgowej jest mi szczególnie bliski. Kilka lat temu prowadziłam warsztaty literackie w ośrodku rehabilitacyjnym, gdzie poznałam matkę młodego mężczyzny w stanie wegetatywnym. Jej codzienne czytanie synowi „Pana Tadeusza”, bo „może głos matki go obudzi”, zapadło mi w pamięć jako najwymowniejszy akt miłości i nadziei. Podobną wrażliwość znajduję u Bednarskiej – w scenach, gdy rodzice Kamila odmawiają zgody na pobranie organów, bo „on jeszcze oddycha”, czy w monologach doktora Nakamury, który w śmierci mózgowej widzi współczesną wersję średniowiecznych sporów o duszę.
Filip Kosior jako narrator to strzał w dziesiątkę. Jego głos ma tę szczególną właściwość, że potrafi być jednocześnie sterylny jak szpitalna ściana i ciepły jak dłoń trzymająca za puls. W scenach dialogowych mistrzowsko operuje pauzą – te milczenia między zdaniami lekarzy mówią czasem więcej niż słowa. A kiedy interpretuje wewnętrzne monologi Nakamury, słychać w nich echa japońskich haiku (co znakomicie współgra z pochodzeniem postaci). Jedynie w kilku momentach, gdy czyta kwestie starszych kobiet, miałam wrażenie lekkiego przerysowania – ale to drobiazg przy ogólnym wrażeniu profesjonalizmu.
Co szczególnie urzekające w tej powieści, to sposób, w jaki Bednarska gra konwencjami. Z pozoru mamy typowy medyczny thriller w stylu Robina Cooka, ale autorka co chwilę zaskakuje: wprowadza elementy realizmu magicznego (senne wizje Seleny), fragmenty pisane jak reportaż (wywiad z transplantologiem) a nawet poetyckie interludia. To trochę jak słuchanie symfonii, w której nagle pojawia się jazzowy saksofon – zaskakuje, ale pasuje.
Dla mnie, jako krytyczki przyzwyczajonej do analizowania struktur narracyjnych, najciekawszy był zabieg wielogłosowości. Bednarska prowadzi nas przez historię jak przez szpitalny oddział – zaglądamy do różnych „sal” (rozdziałów), każda z własną dynamiką. Sala Seleny to strumień świadomości pełen urwanych obrazów; rozdziały z perspektywy Nakamury mają precyzję medycznego raportu; zaś sceny z rodzicami Kamila przypominają kameralny dramat psychologiczny. Ta polifoniczność znakomicie sprawdza się w formie audiobooka – Kosior umiejętnie moduluje głos, podkreślając odmienność każdej narracji.
Jeśli miałabym wskazać słabsze strony, przyznam, że wątek tajemnicy Seleny nieco mnie rozczarował. Oczekiwałam bardziej zaskakującego rozwiązania, a tu dostajemy dość przewidywalny twist. Ale może to zamysł autorki? W końcu w prawdziwym życiu rzadko mamy hollywoodzkie pointy. Za to absolutnym majstersztykiem jest postać doktora Nakamury – samotnika, który w pacjentach widzi swoje odbicie, człowieka zawieszonego między kulturami, nauką i intuicją. Jego monolog o tym, jak w dzieciństwie bawił się w „przywracanie do życia” znalezionych martwych ptaków, to jedna z najbardziej poruszających scen w współczesnej literaturze polskiej.
Dla kogo będzie ten audiobook? Dla miłośników thrillera, którzy nie boją się głębszej refleksji. Dla tych, którzy lubią, gdy książka „rozgryza” ich powoli, jak ten smak krwi po przypadkowym przygryzieniu policzka. Dla wszystkich, którzy kiedykolwiek stali przy szpitalnym łóżku, zastanawiając się, czy chory słyszy, czy to tylko życzymy sobie, by słyszał. I dla wrażliwców, którzy – jak ja – po zakończeniu nagrania jeszcze długo siedzą w fotelu, wsłuchując się w ciszę po ostatnim zdaniu.
Z literackim pozdrowieniem, które dziś szczególnie kieruję do wszystkich „budzicieli” – tych, którzy potrafią obudzić nas do życia słowem, gestem, a czasem po prostu byciem obok. Wasza Zofia Kowalska
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 10H 50min |