Złe miejsce – Tomasz Tomaszewski audiobook – Gdzie rzeczywistość spotyka się z koszmarem

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Odkryj mrożący krew w żyłach thriller “Złe miejsce” Tomasza Tomaszewskiego, w mistrzowskiej interpretacji Filipa Kosiora. Zanurz się w historię Sebastiana i Weroniki, którzy w poszukiwaniu ratunku dla swojego małżeństwa trafiają do opuszczonej wioski w Chorwacji. Jednak ich romantyczne plany szybko przeradzają się w koszmar, gdy tajemnicza dziewczynka ostrzega przed przeklętymi ruinami. Sebastian zaczyna słyszeć przerażające dźwięki i widzieć niewytłumaczalne zjawiska, podczas gdy Weronika pozostaje ślepa na zagrożenie. Idealne dla tych, którzy lubią wciągające opowieści pełne napięcia i mroku. Odkryj “Złe miejsce” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2828224
Gatunek:

Opis

Witajcie, miłośnicy mroku i tajemnic, które czają się w zakamarkach ludzkiej duszy!

Dziś pragnę podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na temat audiobooka “Złe miejsce” autorstwa Tomasza Tomaszewskiego, wydanego przez Novae Res, a czytanego przez znakomitego Filipa Kosiora. Jako pasjonat literatury grozy i thrillerów psychologicznych, nie mogłem przejść obojętnie obok tej pozycji, która już od pierwszych minut słuchania obiecywała podróż w głąb nie tylko opuszczonej chorwackiej wioski, ale i mrocznych zakamarków ludzkiego umysłu. Wrażenia z odsłuchu, czyli całe to “audiobook experience”, są dla mnie zawsze równie ważne, co treść sama w sobie, a w tym przypadku obie te warstwy splatają się w intrygującą, choć nie pozbawioną wad, całość.

Pierwsze wrażenie po uruchomieniu nagrania? Atmosfera. “Złe miejsce” od razu wciąga słuchacza w świat izolacji i niepokoju, który jest fundamentem dobrego horroru psychologicznego. Historia Sebastiana i Weroniki, pary próbującej ratować swoje małżeństwo w niemal dwustuletnim domu na chorwackiej wsi, od razu przywołała u mnie wspomnienia z moich własnych badań nad tym, jak izolacja wpływa na psychikę człowieka. Pamiętam, jak podczas pracy nad krótkometrażowym filmem grozy, gdzie pełniłem rolę konsultanta ds. folkloru, dyskutowaliśmy z reżyserem o tym, jak przestrzeń może stać się niemal żywym antagonistą. W “Złym miejscu” ta opuszczona wioska, otoczona aurą tajemnicy i lokalnych legend o demonach, działa właśnie w ten sposób – jest jak cień, który czai się za plecami bohaterów i słuchaczy. To uczucie, jakby ktoś patrzył na Ciebie zza uchylonych drzwi, towarzyszyło mi przez całe 10 godzin i 4 minuty trwania nagrania.

Osobista więź z tą historią narodziła się u mnie również dzięki mojej fascynacji psychologią strachu. Wiele lat temu, studiując reakcje mózgu na lęk, zrozumiałem, że największy horror rodzi się z tego, co niewidoczne, co pozostaje w sferze domysłów. W “Złym miejscu” Tomaszewski świetnie gra na tej nucie – Sebastian słyszy dziwne dźwięki, czuje czyjąś obecność, podczas gdy Weronika zdaje się niczego nie dostrzegać. Ta rozbieżność w percepcji rzeczywistości między bohaterami buduje napięcie, które niemal fizycznie odczuwałem podczas słuchania. Ranh giới giữa thực tế và ảo giác mỏng manh như pajęczyna, a autor zgrabnie prowadzi nas przez tę niepewność, zmuszając do zadania sobie pytania: czy to, co widzimy, jest prawdziwe, czy może tylko projekcją naszych lęków?

Przechodząc do analizy treści, “Złe miejsce” to thriller psychologiczny z elementami horroru, który koncentruje się na kilku kluczowych tematach. Pierwszym z nich jest kryzys małżeński – relacja Sebastiana i Weroniki jest pełna napięć, niedopowiedzeń i braku komunikacji. To nie jest tylko tło dla grozy, ale integralna część fabuły, która nadaje jej głębi. Drugim motywem jest granica między jawą a koszmarem. Autor stawia pytanie, czy bohaterowie naprawdę doświadczają nadprzyrodzonych zjawisk, czy może są ofiarami własnych umysłów – a może nawet czyjejś intrygi? Ten wątek szczególnie mnie zaintrygował, bo przypomina o tym, jak cienka jest granica między tym, co racjonalne, a tym, co niewytłumaczalne. W końcu, jak mawiał mój mentor na studiach psychologicznych, ‘nasz umysł to najgroźniejszy labirynt, w którym łatwo się zgubić’. Trzeci element, czyli lokalne legendy o przeklętej wiosce, dodaje historii kolorytu i folkloru, choć muszę przyznać, że chciałbym, aby ten wątek został bardziej rozwinięty. Chorwackie tło mogłoby być bardziej wyeksponowane, bo ma ogromny potencjał, by nadać opowieści unikalnego charakteru.

Nie można mówić o “audiobook experience” bez omówienia narracji Filipa Kosiora. Jego głos to prawdziwy atut tej produkcji. Kosior ma talent do budowania napięcia – jego spokojny, czasem niemal szeptany ton w momentach grozy sprawia, że włosy jeżą się na karku. W scenach dialogowych potrafi oddać emocje bohaterów, szczególnie niepokój Sebastiana, który z racjonalnego sceptyka powoli przeistacza się w kogoś, kto kwestionuje swoje zmysły. Jakość dźwięku jest na wysokim poziomie, co tylko potęguje immersję podczas słuchania. Nie ma tu żadnych technicznych zgrzytów, które mogłyby wybić z rytmu – to ważne, bo w gatunku takim jak horror czy thriller każda sekunda ma znaczenie. “Listening experience” z Filipem Kosiem jako narratorem to czysta przyjemność, choć przyznam, że czasem chciałbym usłyszeć więcej zróżnicowania w tonie, zwłaszcza w momentach, gdy napięcie nieco opada.

Mówiąc o mocnych stronach “Złego miejsca”, nie sposób nie docenić atmosfery, którą autor buduje z wprawą. To książka, która wciąga – nie bez powodu wśród recenzji na platformie Storytel często pojawia się tag ‘Wciągające’. Historia jest też zaskakująca, szczególnie w momentach, gdy granica między rzeczywistością a fikcją staje się niejasna. Dla fanów thrillerów psychologicznych i horroru, którzy szukają subtelnej grozy zamiast jumpscare’ów, będzie to satysfakcjonująca pozycja. Jednak nie jest to audiobook pozbawiony wad. Niektórzy słuchacze, jak widzę w opiniach, uznali go za nudny, i choć sam nie podzielam tej opinii w pełni, rozumiem, skąd się bierze. Tempo narracji bywa nierówne – są fragmenty, które ciągną się jak mgła nad bagnem, zwłaszcza w środkowej części książki. Dodatkowo, jak wspomniałem, wątek chorwackich legend mógłby być bardziej rozbudowany, by nadać historii większej unikalności.

Porównując “Złe miejsce” do innych utworów w gatunku, przychodzi mi na myśl “Lśnienie” Stephena Kinga – nie ze względu na identyczną fabułę, ale na podobny motyw izolacji i walki z własnymi demonami w odosobnionym miejscu. W polskiej literaturze grozy można by szukać analogii do twórczości Stefana Dardy, który również często sięga po folklor i lokalne wierzenia, by budować atmosferę grozy. Tomaszewski ma jednak swój własny styl, który wyróżnia się subtelnością – nie epatuje brutalnością, a raczej gra na emocjach i niepewności. To podejście może nie trafić do wszystkich, zwłaszcza do tych, którzy w horrorze szukają mocnych wrażeń, ale dla mnie jest to odświeżające.

Komu poleciłbym ten audiobook? Z pewnością fanom thrillerów psychologicznych i horroru, którzy cenią sobie atmosferę ponad akcję. Jeśli lubicie historie, w których strach rodzi się z niepewności i niedopowiedzeń, “Złe miejsce” będzie dla Was idealne. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że choć nie jest to “audiobook free”, to jakość produkcji i narracji Filipa Kosiora sprawia, że każda złotówka wydana na tę pozycję jest tego warta. Polecam słuchać w nocy, z słuchawkami na uszach – wtedy efekt immersji jest największy, a mrok opowieści naprawdę ożywa.

Na koniec chciałbym podzielić się osobistą refleksją. Słuchając “Złego miejsca”, przypomniałem sobie, dlaczego tak bardzo fascynuje mnie literatura grozy. W tych historiach, w tym strachu przed nieznanym, kryje się coś głęboko ludzkiego – nasze pragnienie zrozumienia tego, co nas przeraża. Tomaszewski, choć nie stworzył dzieła doskonałego, z pewnością dotyka tej pradawnej potrzeby. Dla mnie, jako badacza folkloru i psychologii strachu, była to podróż nie tylko w głąb chorwackiej wioski, ale i w mrok, który każdy z nas nosi w sobie. W końcu, jak mawiam, ‘w najgłębszej ciemności ludzkiej duszy czai się prawda, której boimy się spojrzeć w oczy’.

Z mrocznymi pozdrowieniami i zaproszeniem do wspólnego odkrywania tajemnic literatury grozy, Piotr Czarny

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

10H 4min