C`zarny świt – Urszula Kusz-Neumann audiobook – Mroczna zagadka, która wciąga jak otchłań

Opis

Szanowni Miłośnicy Literatury i Kryminalnych Zagadek,

Gdy po raz pierwszy zetknąłem się z audiobookiem „Czarny świt” Urszuli Kusz-Neumann, od razu poczułem, że to nie będzie zwykła powieść detektywistyczna. Już sam tytuł, nawiązujący do mrocznego przełomu między nocą a dniem, zapowiadał głębszą eksplorację ludzkich dusz niż typowa zagadka kryminalna. Jako badacz literatury szczególnie cenię sobie dzieła, które łączą gatunkową precyzję z historyczną głębią, i muszę przyznać, że ta pozycja spełniła moje oczekiwania w nieoczekiwany sposób.

Akcja rozgrywa się w 2007 roku w fikcyjnej wsi Uboże, gdzie brutalne morderstwo młodej kobiety staje się katalizatorem dla odkrywania rodzinnych tajemnic. Fabuła splata współczesne śledztwo z tragiczną historią deportacji na Sybir, tworząc narrację, która przypomina mi moje własne badania nad traumą pokoleń w literaturze środkowoeuropejskiej. Pamiętam, jak podczas wykładów o powojennej prozie polskiej dyskutowaliśmy ze studentami o tym, jak przeszłość „nawiedza” teraźniejszość – dokładnie ten motyw znajdujemy w „Czarnym świcie”.

Komisarz Rafał Hanza i jego siostra Wiktoria to postaci skonstruowane z literacką maestrią. Ich konflikt, podsycany niewypowiedzianymi prawdami, przypomina mi najlepsze duety detektywistyczne z powieści skandynawskich, gdzie emocjonalne napięcie jest równie ważne jak rozwikłanie zbrodni. Urszula Kusz-Neumann zręcznie balansuje między suspensem a psychologiczną głębią, a wątki sybirackie nadają historii autentycznego ciężaru, który rzadko spotyka się w rodzimych kryminałach.

Sebastian Misiuk jako lektor dokonał czegoś niezwykłego – jego głos nie tylko precyzyjnie oddaje charakter każdej postaci (szczególnie wyczuwalne w dialogach między rodzeństwem), ale także tworzy atmosferę niepokoju. W scenach, gdy czytane są wersety hymnu sybiraków, miałem wrażenie, że słyszę echo przeszłości. Jego interpretacja to prawdziwy majstersztyk aktorski, który wynosi doświadczenie słuchania na wyższy poziom.

Książka nie jest jednak pozbawiona wad. Niektóre zwroty akcji wydają się nieco wymuszone, a postać miejscowego komendanta Balickiego mogłaby być lepiej rozwinięta. W porównaniu z dokonaniami Marka Krajewskiego czy Zygmunta Miłoszewskiego widać, że autorka czasem gubi równowagę między historyczną epickością a kryminalną precyzją.

Dla kogo będzie to idealna lektura? Z pewnością dla miłośników kryminałów, którzy szukają czegoś więcej niż tylko zagadki. Dla tych, którzy – jak ja – cenią sobie, gdy powieść staje się zwierciadłem zbiorowej pamięci. I wreszcie – dla wszystkich, którzy wierzą, że najlepsze historie kryminalne to te, gdzie zbrodnia jest tylko pretekstem do mówienia o czymś znacznie ważniejszym.

Po zakończeniu słuchania przez kilka dni nosiłem w sobie tę historię, jak się nosi niewypowiedziane sekrety bohaterów. „Czarny świt” to nie tylko audiobook – to doświadczenie, które zostaje z słuchaczem długo po usłyszeniu ostatniego zdania.

Z literackim pozdrowieniem,
Adam Nowak