Mistrz i Małgorzata – Michaił Bułhakow audiobook – Tajemnica, magia i Moskwa w cieniu zła

Opis

Drodzy miłośnicy literatury,

Michaił Bułhakow to autor, którego twórczość od zawsze fascynuje mnie swoją głębią, ironią i metaforycznym spojrzeniem na rzeczywistość. Jego „Mistrz i Małgorzata” to dzieło, które wielokrotnie czytałam w wersji papierowej, ale możliwość zanurzenia się w jego audiobookowej adaptacji była dla mnie niczym podróż do Jerozolimy z Poncjuszem Piłatem, a zarazem spacer po Moskwie z Wolandem i jego świtą.

Filip Kosior jako lektor zasługuje na szczególne uznanie – jego interpretacja jest mistrzowska, co zresztą potwierdza wielu słuchaczy. Głos Kosiora oddaje zarówno grozę, jak i subtelny humor powieści. Wyjątkowo dobrze radzi sobie z różnorodnością tonu, od poważnego rozważania losów Jeszui Ha-Nocri, po groteskowe wybryki Behemota. Jego głos ma tę właściwość, która pozwala na wciągające przeżycie każdej sceny. W moim przypadku była to uczta dla duszy – podobnie jak Bożonarodzeniowy wieczór, kiedy po raz pierwszy zetknęłam się z magią tej opowieści w wersji pisanej, siedząc przy kominku w domu moich dziadków.

Co sprawia, że „Mistrz i Małgorzata” wciąż jest dziełem ponadczasowym? Przede wszystkim jego wielowarstwowość. Bułhakow z mistrzowską precyzją splata losy Moskwy czasów stalinowskich z biblijną opowieścią o Piłacie. Ta alegoryczna opowieść o miłości, moralności i wolności jest tak bogata w znaczenia, że każdy słuchacz – niezależnie od tego, czy zna już treść książki, czy dopiero ją odkrywa – może znaleźć coś dla siebie. Narracja jest pełna absurdu, humoru, ale i głębokich refleksji nad tym, czym jest dobro i zło. Osobiście zawsze wracam do cytatu: „Uważaj, co mówisz, kiedy myślisz. Uważaj, co myślisz, kiedy mówisz” – to zdanie przypomina mi o odpowiedzialności, jaką niesie za sobą każdy nasz wybór.

Jednak audiobook nie jest pozbawiony kontrowersji. Tłumaczenie Barbary Dohnalik wywołało mieszane reakcje. Z jednej strony, wzbogaca tekst o dodatki, które mogą być interesujące dla nowych odbiorców. Z drugiej – zmiany takie jak zastąpienie „czarnej magii” „białą magią” budzą wątpliwości co do wierności oryginałowi. Muszę przyznać, że to mnie osobiście nieco rozczarowało, ponieważ jako filolog zawsze cenię sobie autentyczność przekładu.

Mimo tych zastrzeżeń, kosmiczna energia powieści Bułhakowa wciąż jest obecna. Filip Kosior, dzięki swojej interpretacji, nadaje nową dynamikę tej literackiej klasyce, czyniąc ją dostępną dla współczesnych odbiorców. Jego narracja wciągnęła mnie w świat, w którym granice między realnością a fantastyką niemal się zacierają – jak mgła nad Patriarszymi Prudami w pierwszym rozdziale.

Audiobook „Mistrz i Małgorzata” może być szczególnie polecany tym, którzy szukają literackiej przygody pełnej wyzwań intelektualnych, ale i emocjonalnych. Osobiście polecam słuchanie go w spokojnych, wieczornych godzinach, kiedy można całkowicie oddać się przeżyciu. To idealny wybór dla tych, którzy pragną zanurzyć się w literaturze klasycznej, ale niekoniecznie mają czas na tradycyjne czytanie.

Nie sposób nie porównać tego dzieła do innych klasyków literatury, takich jak „Sto lat samotności” Gabriela Garcíi Márqueza czy „Rok 1984” George’a Orwella. Podobnie jak te powieści, „Mistrz i Małgorzata” eksploruje kwestie władzy, moralności i egzystencji, choć czyni to w wyjątkowo fantastyczny, metaforyczny sposób.

Podsumowując, audiobook „Mistrz i Małgorzata” to niezwykłe doświadczenie, które – dzięki talentowi Filipa Kosiora – zyskuje nową jakość. Pomimo drobnych niedociągnięć związanych z tłumaczeniem, dzieło Bułhakowa wciąż pozostaje arcydziełem, które każdy miłośnik literatury powinien poznać. W moim przypadku było to równie poruszające jak pierwsze zetknięcie się z tym tekstem lata temu.

Wierzę, że każdy, kto sięgnie po tę wersję, znajdzie w niej coś, co go zainspiruje i poruszy. Polecam ją z całego serca!

Z literackim pozdrowieniem, Zofia Kowalska