Moja wina – Mercedes Ron audiobook – Namiętność, tajemnica i zakazana miłość

Opis

Drodzy miłośnicy literatury młodzieżowej i nie tylko,

Gdy tylko usłyszałam, że Katarzyna Węsierska podjęła się narratorskiego wyzwania w audiobooku “Moja wina” Mercedes Ron, od razu przypomniały mi się moje pierwsze spotkania z powieściami młodzieżowymi. Pamiętam, jak jeszcze jako studentka filologii polskiej dyskutowałam z koleżankami o tym, czy literatura young adult może być traktowana poważnie. Dziś, po latach analizowania różnych gatunków, wiem już, że każda historia zasługuje na uwagę, jeśli tylko potrafi poruszyć czytelnika – czy to przez głębię treści, czy przez sposób narracji.

“Moja wina” to pierwsza część trylogii winnych, która podbiła serca 75 milionów czytelników na Wattpadzie. Mercedes Ron, argentyńska autorka z wykształceniem audiowizualnym, stworzyła historię, która – choć korzysta ze znanych schematów – robi to w sposób świeży i wciągający. Główna bohaterka, Noah, zostaje wyrwana ze swojego kanadyjskiego życia i przeniesiona do świata kalifornijskich milionerów. Jej relacja z przyrodnim bratem Nicholasem to klasyczne połączenie ognia i wody, ale autorka nadaje tej dynamice nową jakość.

Co szczególnie urzekło mnie w tej powieści, to sposób, w jaki Ron eksploruje temat tożsamości i wpływu środowiska na kształtowanie się charakteru. Noah i Nicholas to postaci, które – choć początkowo wydają się stereotypowe – zyskują głębię wraz z rozwojem akcji. Ich wewnętrzne konflikty, zwłaszcza Nicholasowe rozdarcie między światem bogactwa a prawdziwymi pasjami, przypomniały mi dyskusje o współczesnej literaturze młodzieżowej, które prowadziłam podczas moich studiów magisterskich.

Katarzyna Węsierska, której głos zna wielu słuchaczy polskich audiobooków, stworzyła prawdziwie wielowymiarową interpretację. Jej sposób oddawania emocji Noah – od początkowego zdziwienia i oporu po stopniowe otwieranie się – jest mistrzowski. Szczególnie urzekło mnie, jak Węsierska radzi sobie z dialogami, nadając każdemu bohaterowi charakterystyczną barwę głosu. Nicholas brzmi dokładnie tak, jak powinien – trochę wyniośle, ale z wyczuwalną pod spodem wrażliwością.

Techniczna strona audiobooku stoi na wysokim poziomie. Produkcja Wydawnictwa Harde zapewnia czysty dźwięk i odpowiednie tempo narracji (12 godzin i 11 minut to idealny czas na taką historię). Węsierska utrzymuje doskonałe tempo, nie spiesząc się w emocjonalnych momentach i przyspieszając tam, gdzie akcja tego wymaga.

Porównując “Moją winę” do innych powieści młodzieżowych, muszę przyznać, że Mercedes Ron nie odkrywa Ameryki, ale jej sposób prowadzenia narracji jest wyjątkowo skuteczny. Jeśli miałabym szukać podobieństw, przypomina mi to nieco atmosferę “After” Anny Todd, ale z lepszym zrozumieniem psychologii postaci. Ron, podobnie jak Todd, zaczynała od Wattpada, ale widać w jej pisarstwie większą dbałość o konstrukcję fabuły i rozwój postaci.

Czy warto sięgnąć po tę pozycję? Jeśli szukacie lekkiej, ale nie pozbawionej głębi historii o dorastaniu, miłości i poszukiwaniu siebie – zdecydowanie tak. Audiobook w wykonaniu Węsierskiej dodaje tej opowieści nowego wymiaru, sprawiając, że emocje bohaterów stają się jeszcze bardziej namacalne. Dla mnie, jako krytyczki literackiej, szczególnie ciekawy był sposób, w jaki Ron gra konwencjami gatunku, czasem je stosując, a czasem świadomie łamiąc.

Pamiętam, jak podczas jednej z moich wizyt w księgarni obserwowałam nastolatki dyskutujące o “Winnych” – ich zaangażowanie i emocje, z jakimi mówiły o Noah i Nicholasie, utwierdziły mnie w przekonaniu, że Mercedes Ron trafiła w czuły punkt młodych czytelników. Teraz, dzięki audiobookowi, ta historia może dotrzeć do jeszcze szerszego grona odbiorców.

Jedynym mankamentem, który mogę wskazać, jest pewna przewidywalność niektórych wątków. Jednak w przypadku literatury młodzieżowej to często nie wada, a zaleta – młodzi czytelnicy (i słuchacze) lubią pewne schematy, które dają im poczucie bezpieczeństwa w świecie pełnym niewiadomych. Ron umiejętnie balansuje między dawaniem czytelnikom tego, czego oczekują, a zaskakiwaniem ich nowymi twistami.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska