Nasza wina – Mercedes Ron audiobook – Gorąca miłość, która pali i uzależnia

Opis

Cześć, miłośnicy dobrych historii i mocnych emocji! Tomasz Wiśniewski tutaj, wasz przewodnik po świecie literackich uniesień i audiobookowych perełek.

Gdy tylko usłyszałem, że trzecia część ‘Trylogii Winnych’ Mercedes Ron wreszcie trafia do naszych uszu w interpretacji Katarzyny Węsierskiej, od razu przypomniałem sobie moje pierwsze spotkanie z tą serią. To było podczas długiej podróży pociągiem z Warszawy do Gdańska, gdy szukałem czegoś, co wciągnie mnie tak mocno, żeby zapomniałem o opóźnieniach PKP. I muszę przyznać – ‘Nasza wina’ to prawdziwy rollercoaster emocji, który idealnie sprawdza się w formie audiobooka.

Mercedes Ron, autorka która podbiła Wattpada zdobywając 75 milionów czytelników, w finale swojej trylogii serwuje nam prawdziwą ucztę dla zmysłów. Historia Nicka i Noah, tych ‘przeciwieństw jak woda i ogień’, jak to ładnie ujęła autorka, osiąga tu punkt kulminacyjny. Pamiętam, jak podczas mojego podcastu o adaptacjach literackich dyskutowaliśmy, że najtrudniej jest przenieść na ekran (lub do słuchawki) właśnie te najbardziej wybuchowe relacje między bohaterami. Węsierska jednak radzi sobie z tym wyzwaniem znakomicie.

Analizując warstwę literacką, muszę przyznać, że Ron w ‘Naszej winie’ sięga po kilka ciekawych zabiegów. W przeciwieństwie do wielu współczesnych romansów dla młodzieży, które często popadają w schematyzm, autorka nie boi się pokazać, że miłość to nie tylko cukierkowe uniesienia, ale też trudne wybory i konsekwencje. To trochę jak polskie ‘Niedoparki’ – z pozoru lekkie, ale niosące ważne przesłanie.

Jeśli chodzi o wykonanie audiobooka, Katarzyna Węsierska po raz kolejny udowadnia, dlaczego jest jedną z najbardziej rozchwytywanych lektorek młodego pokolenia. Jej głos idealnie oddaje emocjonalną huśtawkę bohaterów – od szeptanych wyznań po pełne pasji kłótnie. Szczególnie urzekła mnie scena w parku (nie będę spoilować), gdzie Węsierska tak sugestywnie oddała napięcie między postaciami, że aż przystanąłem na moim ulubionym spacerowym szlaku nad Wisłą, żeby lepiej się wsłuchać.

Technicznie audiobook stoi na wysokim poziomie – dźwięk jest czysty, bez zbędnych przesterowań, a tempo narracji pozwala zarówno na delektowanie się pięknymi opisami, jak i dynamiczne sceny akcji. To ważne, bo ‘Nasza wina’ ma w sobie sporo zwrotów akcji, które mogłyby się zlewać w chaotyczną papkę przy gorszej interpretacji.

Porównując do innych popularnych serii młodzieżowych, ‘Trylogia Winnych’ wyróżnia się bardziej dojrzałym podejściem do relacji międzyludzkich. Jeśli ‘After’ było jak disco polo w literaturze, to Mercedes Ron serwuje nam raczej współczesną balladę rockową – z podobną energią, ale większą głębią. Widać tu też pewne podobieństwa do polskiej ‘Sztuki kochania’ Michaliny Wisłockiej – nie w warstwie tematycznej, ale w tym, jak autorka potrafi mówić o uczuciach bez zbędnego lukrowania.

Dla kogo będzie to idealny audiobook? Myślę, że szczególnie docenią go:
1. Fani pierwszych dwóch części, którzy nie mogą doczekać się finału
2. Osoby szukające historii miłosnej z prawdziwym ‘kręgosłupem emocjonalnym’
3. Słuchacze, którzy cenią sobie dobre wykonanie aktorskie w audiobookach
4. Wszyscy, którzy – tak jak ja – lubią czasem zatopić się w świecie, gdzie emocje buzują jak w najlepszym odcinku ‘M jak miłość’

Jedynym mankamentem, jaki mogę wskazać, jest momentami zbyt przewidywalny schemat niektórych wątków. Ale cóż – jak mawia moja babcia: ‘Nie ma dobrej zupy bez ziemniaków’, a w gatunkowych historiach miłosnych pewne elementy po prostu muszą się znaleźć.

Podsumowując: ‘Nasza wina’ to udane zwieńczenie trylogii, które w wersji audio zyskuje dodatkowy wymiar. Mercedes Ron i Katarzyna Węsierska stworzyły tandem idealny – jak przysłowiowe ‘wino i ser’. I choć historia Nicka i Noah dobiega końca, to myślę, że jeszcze długo będę do niej wracał w pamięci, szczególnie podczas moich wieczornych spacerów nad Wisłą, gdy szukam inspiracji do kolejnych recenzji.

Trzymajcie się ciepło i nie zapominajcie, że dobra książka (lub audiobook) to najlepszy towarzysz jesiennych wieczorów! Wasz Tomasz Wiśniewski, który już wypatruje kolejnych literackich premier.